Dlaczego w sprzedaży nie potrzebujemy doświadczenia by osiągnąć sukces?
W dzisiejszych czasach doświadczenie opisywane w CV wydaje się być kluczowe dla większości pracodawców. Jak się okazuje, nie każda branża skupia swoją uwagę na zdobytej praktyce przyszłego pracownika. Coraz więcej przedsiębiorstw, zarówno małych, jak i dużych poszukuje kandydatów otwartych na nowe wyzwania, chętnych do pracy oraz interesujących się danym obszarem. Jedną z głównych dziedzin nie wymagających doświadczenia jest szeroko pojęta sprzedaż. Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na branżę odnawianych źródeł energii, oferującą coraz więcej miejsc pracy dla młodych ludzi, pragnących uczyć się technik sprzedażowych i osiągać wielkie sukcesy.
Z uwagi na dynamiczny rozwój sektora OZE, wysokie koszty związane z ogrzewaniem domów oraz zatrważający stan ekologiczny naszego świata, wzrasta zapotrzebowanie na tak zwane produkty zielone, pozbawione produkcji dwutlenku węgla do atmosfery. Ludzie coraz liczniej zaczynają świadomie prowadzić swoje życie, wybierając niskoemisyjne i ekologiczne rozwiązania dla środowiska. Zważywszy na zwiększający się popyt wśród odnawialnych źródeł energii, sukcesywnie będzie poszerzać się liczba miejsc pracy w tym sektorze.
- Rynek pracy z roku na rok ulega zmianie, gdzie doświadczenie w szczególności w sprzedaży OZE nie gra głównej roli. Branża ta stanowi idealne miejsce dla młodych osób, chcących rozwijać swoje umiejętności zarówno miękkie, jak i twarde. W sprzedaży zamiast paradoksalnie dużego doświadczenia, liczy się pasja i determinacja. Praca w dziale sprzedaży nie tylko produktów OZE, wymaga wysokiej motywacji, cierpliwości i zdolności do nawiązywania kontaktów międzyludzkich. Pracodawcy podczas rekrutacji cenią w kandydatach kreatywność w podejmowaniu decyzji, elastyczność i wytrwałość w dążeniu do wyznaczonego celu. Mając powyższe kompetencje, nie potrzebujemy doświadczenia by osiągnąć duże sukcesy. Najważniejsze jest podejście i chęć nauki, którą branża odnawialnych źródeł energii zapewnia na każdym kroku – tłumaczy Mateusz Wróbel, prezes Supreme Energy.
Młodzi ludzie wchodząc na rynek pracy, bardzo często zderzają się z trudnościami w znalezieniu wymarzonej i przy tym dobrze płatnej pracy. Jest to niekiedy ściśle związane z brakiem doświadczenia. W branży odnawialnych źródeł energii, sytuacja prezentuje się jednak inaczej.
- Praca w branży OZE jest nie tylko dobrym miejscem na rozwój technik sprzedażowych i komunikacyjnych, ale również opłacalnym źródłem zarobku. Biorąc pod uwagę, że urządzenia OZE typu panele fotowoltaiczne czy pompy ciepła mają wysoką wartość rynkową, przedstawiciele handlowi sprzedający tego typu produkty mogą liczyć na proporcjonalnie wysokie zarobki i prowizje od sprzedaży. Co więcej, praca w branży handlowej w tej dziedzinie może być niezwykle satysfakcjonująca. Umożliwia propagowanie idei ekologicznych, związanych ze świadomym oszczędzaniem energii i niezanieczyszczaniem powietrza. Branża odnawialnych źródeł energii to nie tylko szansa na rozwój, osiąganie dobrych wyników sprzedażowych i sukcesów, ale również możliwość przyczyniania się do zmiany świata na lepsze - Paweł Zielonka, członek zarządu Supreme Energy.
Każdy młody człowiek wchodzący na rynek pracy potrzebuje najpierw zdobyć doświadczenie, poza teorią nauczyć się również praktyki. Najważniejszy jest zapał, chęć do nauki i pracy oraz pozytywne nastawienie do nowych wyzwań, a sukces będzie gwarantowany.
Supreme Energy – jeden z najszybciej rozwijających się start upów na rynku OZE. Istnieje na rynku od dwóch lat i współpracuje z ponad 180 handlowcami, zatrudnia ponad 30 pracowników biurowych, a jej wartość jest wyceniana na kilkanaście milionów złotych. Jeszcze w tym roku planowana jest ekspansja na rynki zagraniczne.

Warsztaty pierrnikowe z fundacją Gryfne Bajtle
Czym różni się kariera zawodowa osób neuroatypowych od pozostałych?
Jak budować zespoły IT otwarte na zmiany
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Mateusz Banasiuk: Dużo czytam swojemu synowi, bo kiedyś mój tata też mi czytał. Lektury lepiej wpływają na jego wyobraźnię i wyciszenie niż oglądanie bajek
Aktor zaznacza, że kultywuje rodzinną tradycję i z przyjemnością czyta swojemu synkowi. Przed laty bowiem jego tata zachęcał go do lektury, a teraz on pokazuje 7,5-letniemu Henrykowi, jaką wartość mają książki. Mateusz Banasiuk wspiera kampanię #TataTeżCzyta i zachęca też do tego, by rozwijać wyobraźnię dzieci nie tylko poprzez śledzenie historii opowiedzianych w bajkach, ale również tworząc własne opowieści. W jego rodzinie dużą popularnością cieszy się motyw pod hasłem „Chłopczyk i gruchocik”.
Problemy społeczne
Otyłość i insulinooporność zwiększają ryzyko rozwoju alzheimera. Do 2050 roku liczba chorych może się podwoić

Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) liczba pacjentów chorujących na chorobę Alzheimera będzie wzrastać. Eksperci szacują, że do 2030 roku na całym świecie będzie ich 50–65 mln, a do 2050 roku – nawet dwa razy więcej. Prognozy są alarmujące, dlatego specjaliści zwracają uwagę na konieczność profilaktyki, w tym leczenia otyłości, cukrzycy typu 2 i insulinooporności. Liczne badania potwierdzają, że znacznie zwiększają one ryzyko zachorowania na choroby neurodegeneracyjne.
Media
Doda: Realizacja filmu o moim życiu obudziła wielu ludzi, którzy mi bardzo źle życzą. Wśród moich byłych też są jakieś nerwowe ruchy

Wokalistka czuje się zaszczycona tym, że pojawił się pomysł na realizację filmu dokumentalnego, w którym będzie mogła ujawnić szczegóły swojego życia prywatnego i zawodowego. Jak zauważa, nie każdy artysta jest w ten sposób doceniony. Dlatego też ona postanowiła wykorzystać tę szansę i chce jak najlepiej zaprezentować się w tej produkcji. Doda przyznaje również, że ten projekt wywołał wiele negatywnych emocji.