Komunikaty PR

Dobre rady - jak je dawać?

2024-07-24  |  13:35
Biuro prasowe

 

Nasze dobre intencje i chęć pomocy, gdy udzielamy porad w trudnych sytuacjach nie zawsze są odbierane przez innych tak, jakbyśmy tego sobie życzyli. Trener mentalny, Daniel Janik wyjaśnia, co zrobić, aby nasze rady były nie tylko wartościowe, lecz także dobrze przyjmowane przez innych.

 

Niełatwo jest komuś „sprzedać” dobrą radę

 

Gdy uprzedzamy kogoś, że mamy dla niego dobrą radę, często automatycznie włącza to mechanizmy obronne u tej osoby. Ludzie mogą poczuć się krytykowani lub osądzeni, co sprawia, że stają się mniej otwarci na to, co mamy do powiedzenia. Zamiast tego, warto wpleść radę w rozmowę w sposób naturalny, bez podkreślania, że to, co mówimy, to „dobra rada”. Dzięki temu osoba, do której kierujemy nasze słowa, jest bardziej skłonna wysłuchać nas bez uprzedzeń. Ważne jest także, aby rada nie była narzucana, lecz przybierała formę sugestii.

 

Z dobrymi radami jest jak w handlu. W reklamach, bądź słowach, których używają sprzedawcy nie znajdziemy bezpośredniego komunikatu: Kup ten produkt”. Musimy pośrednio zachęcać do „zakupu” naszej dobrej rady. Kiedy coś sugerujemy, dajemy drugiej osobie przestrzeń do zastanowienia się i podjęcia decyzji, co sprawia, że czuje się ona bardziej samodzielna i doceniona - mówi Daniel Janik, trener mentalny.

 

Ważne są intencje oraz sytuacje

 

Przy dawaniu rad trzeba pamiętać o odpowiednim sposobie ich przekazywania. Używanie języka pełnego szacunku, unikanie krytyki i ocen, a także uwzględnienie perspektywy osoby, której doradzamy, może znacząco wpłynąć na skuteczność naszej pomocy. Dobrze jest również być cierpliwym i gotowym do wysłuchania drugiej osoby, ponieważ skuteczna komunikacja opiera się na dialogu, a nie monologu - twierdzi trener mentalny.

 

Dobra rada to rada, która wynika z naszej troski, dlatego tak ważne by sposób jej przekazywania nie był krzywdzący dla drugiej osoby. Gdy w naszym komunikacie będziemy podkreślać że „ty nie wiesz nic, więc posłuchaj rady kogoś mądrzejszego”, zranimy odbiorcę. To z kolei może sprawić, że nie przyjmie ona naszej rady – choćby była i najlepszą radą na świecie – mówi Daniel Janik, wykładowca Akademii Trenerów Mentalnych.

 

Nie warto zakładać również tego, że jeśli ktoś prosi o pomoc, na pewno ją przyjmie. Trzeba bowiem pamiętać, że każdy z nas jest autonomiczną jednostką i każdy z nas podejmuje własne wybory, a to że ktoś nie przyjmuje naszej rady wcale nie świadczy o jego niechęci w stosunku do nas.

 

Dobre relacje i zaufanie

 

Im lepsza relacja między osobami, tym większa szansa na to, że dobra rada zostanie przyjęta i dobrze spożytkowana. Wzajemne zaufanie, szacunek i bliskość sprawiają, że łatwiej jest nam otworzyć się na sugestie innych i wprowadzić je w życie. Rada od kogoś, kogo znamy i cenimy, ma większą wartość, ponieważ wierzymy w jego dobre intencje i kompetencje. 

 

Czasem, dobrym rozwiązaniem jest również skierowanie kogoś, kto potrzebuje dobrej rady do osoby, którą uważamy za bardziej odpowiednią do wypowiedzenia się na dany temat i doradzenia w bardziej merytoryczny sposób, niż potrafimy my sami. Często zaufanie nie polega tylko na relacji, jaka jest między dwiema osobami, a na wiedzy oraz doświadczeniu, które jedna z nich posiada - mówi Daniel Janik, wykładowca Akademii Trenerów Mentalnych.

 

 

 

Daniel Janik, trener mentalny (współpraca m.in. z reprezentacją Polski w piłce ręcznej kobiet i klubem PGE Vive Kielce), mówca i szkoleniowiec (współpraca m.in. z KGHM, ING, Vantage, Nowa Era i in.). Były zawodowy sportowiec, który przenosi to, co najlepsze w sporcie (gdzie takie pojęcia jak pasja, motywacja wewnętrzna, determinacja i praca zespołowa są podstawą) do biznesu. Autor kilku książek nt. treningu mentalnego, w tym najnowszej, dostępnej w księgarniach w całej Polsce - “Mistrzowskie strategie”. Dyrektor Akademii Trenerów Mentalnych i manager #MentalPower, pioniera i lidera na rynku treningu mentalnego w Polsce.

 

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Psychologia Kiedy świat sypie ci w twarz garścią gochugaru… Biuro prasowe
2024-07-17 | 01:00

Kiedy świat sypie ci w twarz garścią gochugaru…

Czasami dostajemy szokującą informację, która zmienia nasze życie w sekundę i ma ogromne konsekwencje. Zdarza się jakiś wypadek, umiera ktoś bliski, dochodzi do zdrady lub
Psychologia Chcesz być bardzo szczęśliwy? Pewnie jesteś WEIRD. Nowe badania dot. szczęścia
2024-07-09 | 11:00

Chcesz być bardzo szczęśliwy? Pewnie jesteś WEIRD. Nowe badania dot. szczęścia

Tylko nieliczne osoby (15 proc.) deklarują, że chcą osiągnąć pełne szczęście – wynika z badań przeprowadzonych przez międzynarodowy zespół na czele
Psychologia Czy psychoterapia może poprawić polską gospodarkę?
2024-07-08 | 01:00

Czy psychoterapia może poprawić polską gospodarkę?

Ponad 1091 uczestników z Polski i zagranicy zgromadziła w Warszawie międzynarodowa konferencja naukowa zorganizowana przez Polskie Towarzystwo Terapii Poznawczej i Behawioralnej (PTTPB).

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Handel

Podatki od żywności wysokoprzetworzonej mogą pomóc walczyć z otyłością. Wpływy z nich można przeznaczyć na dopłaty do zdrowego jedzenia

Nie tylko napoje słodzone, jak ma to miejsce w Polsce, ale i cała niezdrowa żywność powinna być objęta dodatkowym opodatkowaniem – przekonują badacze z Centrum Ekonomiki Zdrowia i Polityki Innowacji w Imperial College Business School, którzy przyjrzeli się wynikom badań w tym zakresie z całego świata. Pieniądze z podatku od żywności wysokoprzetworzonej, z dużą zawartością soli czy cukru, powinny ich zdaniem zostać spożytkowane na dopłaty do zdrowego jedzenia. Okazuje się, że zwłaszcza w krajach o niskich i średnich dochodach to czynnik ekonomiczny decyduje o wyborze niezdrowego jedzenia, które jest mocno reklamowane i często tańsze.

Gwiazdy

Aleksandra Popławska: Pomysł na trenowanie boksu zrodził się u mnie z fascynacji Sashą Sidorenko. Dyscyplina ta wymaga skupienia, a właśnie tego mi na co dzień brakuje

Aktorka zaznacza, że trenuje boks, bo pozwala jej nauczyć się trzeźwo myśleć, analizować i szybko podejmować decyzje. Z uprawiania tej dyscypliny czerpie sporą przyjemność, zwłaszcza że robi to pod okiem mistrzyni – Sashy Sidorenko. Aleksandra Popławska podkreśla, że dla niej nie tyle liczy się zwycięstwo na ringu, ile taktyka gry, jaką przyjmuje się wobec przeciwnika.