Lęk po wakacjach - jak radzić sobie z powrotem do codziennej rzeczywistości?
Wakacyjny okres odprężenia dobiega końca. Dla wielu z nas łączy się to z uczuciem lęku i niepokoju związanego z powrotem do codziennej rzeczywistości, pracy czy nauki. Zmiana trybu życia może wywołać negatywne emocje, które odbijają się nie tylko na naszym samopoczuciu psychicznym, lecz także mają konsekwencje dla zdrowia fizycznego. Jak zatem zadbać o nasz organizm po sezonie urlopowym?
Wpływ lęku na ciało jest wieloaspektowy. W momencie wystąpienia lęku nasz mózg aktywuje układ nerwowy współczulny, znany jako "walka lub ucieczka". To skutkuje wzrostem poziomu adrenaliny i kortyzolu (nazywanego również hormonem stresu), które przygotowują organizm do szybkiej reakcji. Jednakże w przypadku chronicznego lęku, utrzymujące się podwyższone poziomy tych hormonów mogą przyczynić się do podniesienia ciśnienia krwi, zaburzeń rytmu serca oraz obniżenia odporności organizmu. Wysoki poziom kortyzolu w organizmie może również wiązać się z zaburzeniami snu, obniżoną odpornością, a także problemami z układem trawiennym.
- Okres wrześniowego powrotu do rutyny może być szczególnie trudny dla wielu osób, które przeszły na luźny, wakacyjny tryb, a także zaniedbały zdrową dietę. Nagła zmiana nawyków żywieniowych oraz zbyt intensywna aktywność fizyczna może wywołać dodatkowy stres dla organizmu. W tym czasie w naszym ciele może dojść do dysharmonii związanych z nerkami czy innymi narządami. Istnieje jednak wiele strategii radzenia sobie z lękiem, które mogą pomóc minimalizować jego negatywny wpływ na ciało i zdrowie. Warto inwestować czas w techniki relaksacyjne, takie jak medytacja, głębokie oddychanie i joga, które pomagają regulować aktywność układu nerwowego. Świetnym pomysłem może być akupunktura. Ważne jest również, by zadbać o zdrową dietę, która pozytywnie wyreguluje nasz organizm. Pamiętajmy, by szukać dobrych stron powrotu naszych pociech do szkoły (a dorosłych do pracy), których jest naprawdę wiele – mówi Anna Stoitsi, coach zdrowia, a także właścicielka przywracaniezdrowia.pl, pomysłodawczyni Zdrowej Zupy.
Zdrowe odżywianie a kondycja psychiczna
To, jak czujemy się na co dzień i jak radzimy sobie w różnych sytuacjach, ma ogromny wpływ na to, jak traktujemy swoje ciało. Osoby, które kompletnie nie radzą sobie z emocjami, najczęściej sięgają po różnego rodzaju używki w postaci alkoholu, papierosów itp. Wiele osób popada również w różnego rodzaju choroby (w tym psychiczne). Emocje związane z lękiem mogą prowadzić do bardzo poważnych schorzeń.
- Często osoby, które odczuwają bardzo dużo lęków, sięgają po jedzenie (np. po słodycze) - po to, by poczuć się lepiej i się uspokoić. Natomiast to właśnie cukier, szczególnie w nadmiarze, wpływa na całą gospodarkę cukrową organizmu, co powoduje przyspieszony rytm serca, podwyższone ciśnienie, a to nie jest obojętne dla ciała – dodaje ekspertka.
Warto przeprowadzić introspekcję, by zobaczyć, jakie rzeczy doprowadzają nas do odczuwania takich emocji i wziąć odpowiedzialność za swój stan psychiczny, emocjonalny. W niektórych przypadkach warto zasięgnąć profesjonalnej pomocy specjalisty. W innych jesteśmy w stanie sami poradzić sobie z odczuwaniem lęku.
- W medycynie chińskiej nerki są bardzo silnie połączone z lękiem. Kiedy odczuwamy bardzo dużo stresu, wtedy nasze nerki bardzo cierpią. I odwrotnie, kiedy pijemy mało płynów, wystawiamy się na wiatr czy chłód, to lęk narasta. To samo napędzające się koło trzeba przerwać i zadziałać z dwóch stron jednocześnie: zacząć pić więcej ciepłych napojów, nie chodzić boso po mieszkaniu (szczególnie kiedy jest zimno), zasłaniać okolice nerek. Warto pić różnego rodzaju zioła, które pozytywnie wpłyną na ten organ. Od strony emocjonalnej zaś trzeba nauczyć się różnego rodzaju technik, które pozwolą nam uwolnić ów lęk – kontynuuje Anna Stoitsi.
Warto pamiętać, że lęk jest naturalnym elementem naszego życia, ale umiejętne zarządzanie nim może przynieść pozytywne rezultaty. Dążenie do równowagi pomiędzy pracą, nauką a odpoczynkiem jest kluczowe dla utrzymania dobrego stanu zdrowia w okresie powrotu z wakacji.
Anna Stoitsi - coach zdrowia, naturopatka, a także specjalistka Tradycyjnej Medycyny Chińskiej. Właścicielka przywracaniezdrowia.pl, pomysłodawczyni Zdrowej Zupy.
Warsztaty pierrnikowe z fundacją Gryfne Bajtle
Czym różni się kariera zawodowa osób neuroatypowych od pozostałych?
Jak budować zespoły IT otwarte na zmiany
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Dom i ogród
Radosław Majdan: Jestem zniesmaczony tym, ile czasu poświęciliśmy na załatwianie pozwoleń na budowę domu. Teraz zastanawiamy się, czy nie wybrać planu B
Były piłkarz przyznaje, że w przypadku jego małżeństwa droga do budowy wymarzonego domu w Konstancinie-Jeziornie okazała się niezwykle długa, kręta i bardziej skomplikowana, niż się spodziewali. Uzyskiwanie niezbędnych pozwoleń trwało ponad dwa lata i nie zakończyłoby się sukcesem, gdyby nie pomoc specjalisty, który miał w tym doświadczenie. W obliczu tych problemów i kolejnych wyzwań przyszło jednak zwątpienie i myśl o rezygnacji z kontynuowania tego projektu. Radosław Majdan podkreśla jednak, że niezależnie od tego, jaką decyzję podejmą, za jakiś czas będą mieli własny, piękny dom.
Problemy społeczne
Miasta będą się starzały wolniej niż reszta kraju. Jednak w niektórych do 2050 roku seniorzy będą stanowić 37 proc. populacji
Udział osób starszych w populacji Polski będzie się stopniowo zwiększał i w 2050 roku wyniesie 34 proc. Dla porównania w 12 największych miastach będzie to 31 proc. – wynika z raportu Centrum Analiz i Badań Unii Metropolii Polskich. To oznacza, że metropolie – chociaż nie wszystkie – będą się starzeć nieco wolniej niż reszta kraju. Z tym procesem wiąże się szereg wyzwań dla samorządów i zadań związanych m.in. z przygotowaniem usług dla zróżnicowanej grupy seniorów i dostosowania przestrzeni miejskiej.
Farmacja
Nowoczesne formy podania leków pozwalają uniknąć hospitalizacji. To duże ułatwienie dla pacjentów z chorobami przewlekłymi
Opracowywanie nowoczesnych form podania leków to odpowiedź na stale rosnącą liczbę pacjentów z chorobami przewlekłymi, m.in. onkologicznymi, hematologicznymi i psychiatrycznymi. Jeden zastrzyk zamiast codziennego łykania tabletek, wlewów czy klasycznych chemioterapii ułatwia życie pacjentom, pozwalając im uniknąć hospitalizacji, stresu i ryzyka z tym związanego oraz szybciej wrócić do codziennych zajęć. To także korzyść dla personelu medycznego i systemu ochrony zdrowia. Inicjatorzy kampanii „Podanie ma znaczenie” podkreślają, że pacjent powinien mieć wpływ na wybór formy przyjmowanego leku.