NIEOCENIONA MOC MOTYWACJI
PMM
ul. Batorego 2/30
31-135 Kraków
dorota.zadroga|pmm.org.pl| |dorota.zadroga|pmm.org.pl
698989141
pmm.org.pl
Motywowanie pracowników do pracy działa na część pracodawców jak płachta na byka. Jako wystarczający impuls do wykonywania obowiązków z pełną wydajnością postrzegają podpisaną umowę. Czy takie myślenie ma szansę sprawdzić się w rzeczywistości?
W zarządzaniu, jak i w każdej dziedzinie, co kilka lat pojawiają się nowe trendy, które potrafią zdominować cały budowany latami proces współpracy. Jeszcze niedawno każda ankieta czy ogłoszenie o pracę wspominało o kreatywności jako niezbędnym atrybucie pracownika. Mityczna kreatywność teoretycznie powinna nadrobić braki w wiedzy, niewielkie doświadczenie a nawet sprawić, że z każdej stresującej sytuacji wyjdziemy obronną ręką. Jak wyglądało to w rzeczywistości?
– Mimo, że każda praca rządzi się swoimi prawami, niektóre cechy są uniwersalne. To pułapka, w którą łatwo wpaść rekruterom i osobom odpowiedzialnym za zarządzanie zespołem. Rynek pracy nie może sobie pozwolić na marnowanie potencjału pracowników, na przykład zlecając kreatywnym osobom monotonne, wypalające zajęcia, albo każąc spokojnej osobie stać się gwiazdą medialnych wydarzeń. Takie błędy, przytrafiające się nieraz jeszcze na etapie rekrutacji, wymagają później wielkich nakładów by je naprawić – mówi Renata Kałużna, założycielka International Happiness at Work Institute.
Co daje nam motywacja?
Aktualnie słowem kluczem jest motywacja. Znajduje ona swoje miejsce w setkach poradników, warsztatów z samorozwoju i nie daje o sobie zapomnieć nawet w czasie wolnym, który ma być spędzony jak najwydajniej. Było to szczególnie widoczne w trakcie wykonywania pracy zdalnej – czas po godzinie 17:00 miał być przeznaczony na naukę języków, nowy sport uprawiany wyjątkowo w domowym zaciszu czy przyswojenie sobie nowych umiejętności. Z realizacją tych planów było różnie, a ambitne założenia często kończyły się na słodkim lenistwie. Czy świadczy to, że jesteśmy zupełnie pozbawieni motywacji, i bez zewnętrznego przymusu nie uda nam się osiągnąć zawodowego celu?
– W środowisku zawodowym błędnie uważa się, że bycie zmotywowanym to cecha charakteru – kończymy studia, wierzymy w siebie, a więc jesteśmy zmotywowani do podjęcia pracy i udowodnienia naszej wartości. A szef ma prawo poszukiwać takich osób, które z marszu zaczną wyrabiać sto procent normy. Tymczasem ten proces przebiega w innym kierunku i nie odbędzie się bez impulsu z góry. To do pracodawcy należy pozytywne nastawienie swojego zespołu do wykonania zadań. Dlatego w zarządzaniu ludźmi tak ważne jest stałe rozwijanie się, szukanie inspiracji i zwykła ciekawość, która pozwoli dotrzeć do konkretnej osoby – tłumaczy Renata Kałużna. – W potrzebie wsparcia i wskazania nam drogi nie ma niczego złego, jest to zadaniem lidera i jako członkowie jego zespołu mamy prawo tego od niego oczekiwać. Niezależnie od doświadczenia, wykształcenia, a nawet czysto pragmatycznego podejścia do swoich obowiązków, każdy z nas miewa słabsze momenty. Nie rezygnujmy więc ze słuchania czyichś uwag, bo mogą być one dla nas warte więcej, niż może się wydawać. Rozwijajmy się, ale oczekujmy też rozwoju od osób z naszego otoczenia, bo żaden człowiek nie jest samotną wyspą.
Renata Kałużna – pomysłodawczyni i założycielka International Happiness at Work Institute oraz powermeetings.eu., promotorka zarządzania szczęściem pracowników jako jednym z filarów budowania kreatywnego i profesjonalnego zespołu.
International Happiness at Work Institute – międzynarodowy zespół pasjonatów zajmujący się szeroko rozumianym tematem szczęścia w pracy. Misją Instytutu jest dostarczanie kompleksowych rozwiązań w obszarze zarządzania zasobami ludzkimi w zakresie tworzenia ‘happinessowej’ kultury pracy w organizacji.
powermeetings.eu – organizacja specjalizująca się w doradztwie oraz organizacji kongresów, warsztatów i szkoleń dla różnych sektorów gospodarki, m.in. energetyki, przemysłu i nieruchomości.
![Warsztaty pierrnikowe z fundacją Gryfne Bajtle Biuro prasowe](/files/_uploaded/glownekonf_1104621877,w_300,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Warsztaty pierrnikowe z fundacją Gryfne Bajtle
Czym różni się kariera zawodowa osób neuroatypowych od pozostałych?
Jak budować zespoły IT otwarte na zmiany
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Dom i ogród
![](/files/1922771799/majdan-dom-foto-ram,w_274,_small.jpg)
Radosław Majdan: Jestem zniesmaczony tym, ile czasu poświęciliśmy na załatwianie pozwoleń na budowę domu. Teraz zastanawiamy się, czy nie wybrać planu B
Były piłkarz przyznaje, że w przypadku jego małżeństwa droga do budowy wymarzonego domu w Konstancinie-Jeziornie okazała się niezwykle długa, kręta i bardziej skomplikowana, niż się spodziewali. Uzyskiwanie niezbędnych pozwoleń trwało ponad dwa lata i nie zakończyłoby się sukcesem, gdyby nie pomoc specjalisty, który miał w tym doświadczenie. W obliczu tych problemów i kolejnych wyzwań przyszło jednak zwątpienie i myśl o rezygnacji z kontynuowania tego projektu. Radosław Majdan podkreśla jednak, że niezależnie od tego, jaką decyzję podejmą, za jakiś czas będą mieli własny, piękny dom.
Problemy społeczne
Miasta będą się starzały wolniej niż reszta kraju. Jednak w niektórych do 2050 roku seniorzy będą stanowić 37 proc. populacji
![](/files/1922771799/kmon-karpinska-seniorzy-foto2-1,w_133,_small.jpg)
Udział osób starszych w populacji Polski będzie się stopniowo zwiększał i w 2050 roku wyniesie 34 proc. Dla porównania w 12 największych miastach będzie to 31 proc. – wynika z raportu Centrum Analiz i Badań Unii Metropolii Polskich. To oznacza, że metropolie – chociaż nie wszystkie – będą się starzeć nieco wolniej niż reszta kraju. Z tym procesem wiąże się szereg wyzwań dla samorządów i zadań związanych m.in. z przygotowaniem usług dla zróżnicowanej grupy seniorów i dostosowania przestrzeni miejskiej.
Farmacja
Nowoczesne formy podania leków pozwalają uniknąć hospitalizacji. To duże ułatwienie dla pacjentów z chorobami przewlekłymi
![](/files/1922771799/podanie-ma-znaczenie-foto,w_133,_small.jpg)
Opracowywanie nowoczesnych form podania leków to odpowiedź na stale rosnącą liczbę pacjentów z chorobami przewlekłymi, m.in. onkologicznymi, hematologicznymi i psychiatrycznymi. Jeden zastrzyk zamiast codziennego łykania tabletek, wlewów czy klasycznych chemioterapii ułatwia życie pacjentom, pozwalając im uniknąć hospitalizacji, stresu i ryzyka z tym związanego oraz szybciej wrócić do codziennych zajęć. To także korzyść dla personelu medycznego i systemu ochrony zdrowia. Inicjatorzy kampanii „Podanie ma znaczenie” podkreślają, że pacjent powinien mieć wpływ na wybór formy przyjmowanego leku.