Polacy coraz częściej odczuwają wypalenie zawodowe
Aż 35 proc. pracujących Polaków zgłasza, że odczuwa znużenie i wykończenie po pracy kilka razy w tygodniu. Ponadto co piąty respondent doświadcza tych uczuć jeszcze przed jej rozpoczęciem (19 proc.) – wynika z raportu Benefit Systems „Zmęczeni, obojętni, niezaangażowani. Postpandemiczne potrzeby pracowników”. Takie reakcje mogą świadczyć o wypaleniu zawodowym, które dotyka coraz więcej z nas. Jak można zapobiegać tej sytuacji? Wyjaśnia ekspert Santander Consumer Banku.
Jak wynika ze statystyk Eurostatu, należymy do jednych z najbardziej zapracowanych narodów w Europie. W 2022 roku statystyczny Polak na etacie poświęcał na swoje obowiązki służbowe średnio 41,3 godziny w tygodniu. Wysokie tempo pracy i presja czasu sprawiają, że coraz więcej pracowników nie wytrzymuje obciążenia. Zjawisko to można zaobserwować również wśród najmłodszych zatrudnionych, którzy – w porównaniu do starszych kolegów – są bardziej skłonni do podjęcia radykalnych kroków. Według badania „Workmonitor 2023” Randstad aż 58 proc. respondentów z pokolenia Z deklaruje, że odeszłoby z pracy, która uniemożliwia im cieszenie się życiem. Jak można przeciwdziałać tej sytuacji? Kluczem jest zadbanie o dobrostan pracowników, czyli podjęcia działań, które w pozytywny sposób wpłyną na ich samopoczucie. Według ekspertki Santander Consumer Banku, działania w tym obszarze warto zacząć od przeprowadzenia anonimowego badania, które zmierzy obecny poziom well-beingu zatrudnionych i sprawdzi, jaki wpływ ma na niego atmosfera panująca w firmie.
– Wyniki takich ankiet w naszym banku stały się podstawą kilku inicjatyw realizowanych pod hasłem „Różni, ale równi” – komentuje Ewa Kosmowska z Santander Consumer Banku. – Jedną z najważniejszych było zdefiniowanie zachowań niepożądanych i rozbudowanie narzędzi do ich eliminacji. W tym celu powołaliśmy tzw. ambasadorów dobrych relacji. Tę rolę pełni obecnie kilka pracownic banku, które wzbudzają największe zaufanie kolegów i koleżanek po fachu, i zostały wybrane na podstawie ich głosów. Ich rolą jest udzielenie wsparcia, wysłuchanie i rozmowa nacelowana na rozpoznanie źródła problemu i wypracowanie komfortowego rozwiązania dla osoby, która zetknęła się z niepożądanym zachowaniem. Przeszkoliliśmy również naszych menadżerów w zakresie rozpoznawania ukrytych konfliktów i wyposażyliśmy ich w wiedzę na temat sposobów ich rozwiązywania.
Na pierwszym miejscu edukacja
Ważną rolę w budowaniu dobrostanu zespołów odgrywa także szeroko pojęta edukacja pracowników. Dotyczy ona zarówno sposobu reagowania na zachowania, które ochładzają i utrudniają relacje w zespole, zasad prostej i efektywnej komunikacji, jak i działań prowadzących do rozwoju zawodowego np. oferowania zatrudnionym szkoleń prowadzonych przez ekspertów w swojej dziedzinie. Warto poświęcić również więcej uwagi edukacji liderów, czyli osób zarządzających pracą innych, w tym na zwiększanie świadomości w zakresie wpływu ich działań na środowisko w firmie i na zewnątrz.
– Nieustannie kształcimy naszych pracowników w różnych obszarach. Wyposażamy ich w wiedzę, która ma na celu budowę i rozwój dobrych relacji, ale również dajemy możliwości rozwoju – mówi Ewa Kosmowska z Santander Consumer Banku. – W tym celu organizujemy m.in. strefę wymiany wiedzy, gdzie pracownicy w roli trenerów wewnętrznych prowadzą szkolenia wewnętrzne dla innych zatrudnionych. Ponadto udostępniamy platformę e-learningową Dojo z bogatą ofertą kursów i webinarów. W banku działa również program mentoringowy, który odbywa się w cyklach rocznych. Rolę mentora pełnią w nim dyrektorzy, członkowie zarządu i eksperci w różnych dziedzinach, którzy dzielą się wiedzą z mentees w formule 1:1. Kładziemy też nacisk na wzmacnianie kompetencji osób na czele teamów. W tym celu stworzyliśmy program „Zwinny lider”, który jest nastawiony na przywództwo oparte na wartościach, godzenie potrzeb ludzi z wymogami organizacji i unikanie hierarchizacji na rzecz pracy zespołowej.
Rozwój to nie wszystko
Wsparcie w kształtowaniu dobrego i zdrowego stylu życia polega również na zapewnieniu pracownikom jak najlepszych warunków pracy. Tam, gdzie jest to możliwe, warto wprowadzić nowoczesne rozwiązania takie jak np. opcja pracy zdalnej lub hybrydowej i elastyczne podejście do godzin pracy tak, aby każdy mógł spokojnie połączyć je ze swoim życiem prywatnym. W przypadku pracy stacjonarnej bądź hybrydowej, warto zadbać o komfortowe strefy socjalne i miejsca do relaksu, gdzie zatrudnieni mogą oderwać się na chwilę od obowiązków zawodowych i dać umysłowi odpocząć. Można zadbać także o wyeliminowanie problemów związanych z dotarciem do biura np. poprzez zapewnienie parkingu dla samochodów i rowerów, szatni do odświeżenia się dla rowerzystów czy nawet możliwości ładowania pojazdu elektrycznego. Z kolei pracownikom zdalnym można zaproponować np. budżet na doposażenie domowego biura.
– Warto pomyśleć także o udostępnieniu pracownikom opcji skorzystania z pomocy psychologicznej – dodaje Ewa Kosmowska z Santander Consumer Banku. – W Santander Consumer Banku działa specjalna infolinia, dzięki której każdy zatrudniony może porozmawiać z profesjonalistą i uzyskać wsparcie emocjonalne oraz pomoc w trudnej sytuacji. Podobne działania są szczególnie ważne po okresie lockdownu, izolacji i niepokoju, w którym żyliśmy przez ostatnie lata w związku z pandemią koronawirusa.
Nowa definicja sukcesu zawarta w „Karcie na rzecz Dobrostanu” wydanej przez WHO określa powodzenie w biznesie jako realizację polityki związanej z tworzeniem środowiska przyjaznego dla ludzi i planety. Warto mieć to na uwadze i dbać o dobrostan swoich zespołów poprzez bieżące monitorowanie i reagowanie na zgłaszane przez nich potrzeby. Zadowoleni pracownicy są bardziej zmotywowani, zaangażowani i efektywni, co przekłada się na dobre wyniki firmy, zmniejsza rotację i zwiększa szansę na przyciągnięcie do niej nowych talentów.
![Warsztaty pierrnikowe z fundacją Gryfne Bajtle Biuro prasowe](/files/_uploaded/glownekonf_1104621877,w_300,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Warsztaty pierrnikowe z fundacją Gryfne Bajtle
Czym różni się kariera zawodowa osób neuroatypowych od pozostałych?
Jak budować zespoły IT otwarte na zmiany
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Dom i ogród
![](/files/1922771799/majdan-dom-foto-ram,w_274,_small.jpg)
Radosław Majdan: Jestem zniesmaczony tym, ile czasu poświęciliśmy na załatwianie pozwoleń na budowę domu. Teraz zastanawiamy się, czy nie wybrać planu B
Były piłkarz przyznaje, że w przypadku jego małżeństwa droga do budowy wymarzonego domu w Konstancinie-Jeziornie okazała się niezwykle długa, kręta i bardziej skomplikowana, niż się spodziewali. Uzyskiwanie niezbędnych pozwoleń trwało ponad dwa lata i nie zakończyłoby się sukcesem, gdyby nie pomoc specjalisty, który miał w tym doświadczenie. W obliczu tych problemów i kolejnych wyzwań przyszło jednak zwątpienie i myśl o rezygnacji z kontynuowania tego projektu. Radosław Majdan podkreśla jednak, że niezależnie od tego, jaką decyzję podejmą, za jakiś czas będą mieli własny, piękny dom.
Problemy społeczne
Miasta będą się starzały wolniej niż reszta kraju. Jednak w niektórych do 2050 roku seniorzy będą stanowić 37 proc. populacji
![](/files/1922771799/kmon-karpinska-seniorzy-foto2-1,w_133,_small.jpg)
Udział osób starszych w populacji Polski będzie się stopniowo zwiększał i w 2050 roku wyniesie 34 proc. Dla porównania w 12 największych miastach będzie to 31 proc. – wynika z raportu Centrum Analiz i Badań Unii Metropolii Polskich. To oznacza, że metropolie – chociaż nie wszystkie – będą się starzeć nieco wolniej niż reszta kraju. Z tym procesem wiąże się szereg wyzwań dla samorządów i zadań związanych m.in. z przygotowaniem usług dla zróżnicowanej grupy seniorów i dostosowania przestrzeni miejskiej.
Farmacja
Nowoczesne formy podania leków pozwalają uniknąć hospitalizacji. To duże ułatwienie dla pacjentów z chorobami przewlekłymi
![](/files/1922771799/podanie-ma-znaczenie-foto,w_133,_small.jpg)
Opracowywanie nowoczesnych form podania leków to odpowiedź na stale rosnącą liczbę pacjentów z chorobami przewlekłymi, m.in. onkologicznymi, hematologicznymi i psychiatrycznymi. Jeden zastrzyk zamiast codziennego łykania tabletek, wlewów czy klasycznych chemioterapii ułatwia życie pacjentom, pozwalając im uniknąć hospitalizacji, stresu i ryzyka z tym związanego oraz szybciej wrócić do codziennych zajęć. To także korzyść dla personelu medycznego i systemu ochrony zdrowia. Inicjatorzy kampanii „Podanie ma znaczenie” podkreślają, że pacjent powinien mieć wpływ na wybór formy przyjmowanego leku.