Rekrutacja zdalna nie jest już trendem, a faktem

Ewa Malicka
Rocket Science
Pływacka 3/2
02-633 Warszawa
ewa.malicka|rocketscience.com.pl| |ewa.malicka|rocketscience.com.pl
781453815
https://www.rocketscience.com.pl/
Na początku 2020 roku blisko 40% kandydatów w IT oczekiwało, że proces rekrutacyjny będzie prowadzony online. Jednak tylko 10% taką możliwość dostawało. W reakcji na nagłą potrzebę rynku pracodawcy na portalu No Fluff Jobs w 3 dni* dodali opcję rekrutacji całkowicie zdalnej do ponad 50% ofert na rynku polskim i ponad 60% na rynku węgierskim.
Z atutów pracy zdalnej korzystają zarówno pracownicy, jak i pracodawcy. Dla jednych i drugich to oszczędność czasu i pieniędzy. Jednak dla zatrudniających w IT, którzy oferują ten tryb rekrutacji, jest jeszcze jeden benefit: oferta, która umożliwia świadczenie pracy zdalnie cieszy się średnio 3-krotnie większym zainteresowaniem niż ta, która mówi wyłącznie o wykonywaniu obowiązków stacjonarnie. Z kolei co druga osoba w branży szuka pracy z możliwością wykonywania obowiązków poza biurem.
- Dla nas praca zdalna to nie nowość, nasz zespół IT pracuje od lat w pełni zdalnie. Jednak z doświadczenia wiemy, że trzeba określić konkretne warunki, żeby ten model zadziałał. Firma m.in. musi mieć jasno określoną strategię biznesową, którą pracownicy znają i respektują. Członkowie zespołów muszą otrzymywać zadania, które są dostosowane do ich doświadczenia i znajomości technologii. Ponadto muszą też być określone ścieżki działania, przepływu informacji i dokumentów między zespołami. To uchroni firmę od przestojów i generowania zbędnej pracy. - tłumaczy Tomasz Bujok, CEO No Fluff Jobs.
Zarobki w IT są takie same dla osób pracujących stacjonarnie jak i zdalnie
Firmy mogą nie być gotowe na zmiany i całkowitą pracę zdalną. Jednak warto podkreślić, że to dobry moment, by przetestować nowe modele działania, a nawet wprowadzić je na stałe. A IT to branża, gdzie wynagradzanie pracowników zdalnych jest już porównywalne z tym, które otrzymują pracujący stacjonarnie.
Według No Fluff Jobs, mediana wynagrodzeń dla najbardziej doświadczonych pracowników (seniorów) wynosi 13 000 -17 500 zł brutto na Umowie o pracę (UoP) i 14 240 - 19 200 zł netto na B2B. Dla porównania tak samo doświadczeni pracownicy w Warszawie zarobią między 14 900 - 18 000 zł brutto na UoP (15 000 - 20 000 zł netto na B2B), a w Krakowie od 13 000 do 17 000 zł brutto na UoP (14 000 - 19 000 zł netto na B2B).
W wielu firmach praca zdalna jest niedoceniana - zupełnie niesłusznie. Ten model pracy będzie miał przewagę względem innych, pod warunkiem, że ustalimy z zespołem jasne zasady działania. Najważniejszy benefit to zadowolenie pracowników, którzy w domowym zaciszu są znacznie bardziej wydajni. Jest to szczególnie widoczne, gdy wytwarzamy zwinnie i pilnujemy, by komunikacja i synchronizacja prac odbywała się w ustalonych spotkaniach, takich jak codzienne standupy zespołu - komentuje Marek Psiuk, CTO No Fluff Jobs
Już na etapie rekrutacji warto być online
Co trzeci kandydat oczekuje, że swoją rozmowę kwalifikacyjną odbędzie online, jednak, jak wynika z deklaracji specjalistów IT, do tej pory tylko 10% taką możliwość dostawało. W ciągu trzech dni sytuacja dynamicznie się zmieniła. Na portalu No Fluff Jobs, w ciągu 3 dni rekrutacja online stała się dostępna dla ponad 50% ofert w Polsce i dla ponad 60% ofert na Węgrzech. W czasie, gdy nie powinniśmy się spotykać lub nie mamy takiej możliwości, to świetna okazja, żeby sprawdzić tę metodę zatrudniania pracowników. A branża IT najlepiej wykorzystuje ten potencjał i szybko adaptuje się do zmian.
Od początku część rekrutacji w naszej firmie prowadziliśmy zdalnie, mamy w tym spore doświadczenie. Sektor IT od dawna stosuje spotkania przez videoczaty, delegowanie zadań na dedykowanej temu platformie z listą zadań czy codzienną konwersację na komunikatorach. To oznacza, że nie ma żadnych utrudnień, które uniemożliwiłyby zatrudniać w ten sposób. A przetestowane teraz rozwiązania, mogą stać się codziennością. - podsumowuje Aleksandra Kubicka, HR Business Partner w No Fluff Jobs
Dlaczego warto wybrać rekrutację zdalną i jak ją przeprowadzić?
Zapraszamy do wpisu na ten temat na blogu No Fluff Jobs:
https://nofluffjobs.com/blog/rekrutacja-zdalna-czyli-jak-zorganizowac-ten-proces-bez-wychodzenia-z-domu/

Husqvarna szuka najstarszego robota koszącego i ogłasza technologię wizyjną opartą na sztucznej inteligencji

Dreame comes true – doskonały rok marki

Trzy asy sprzątania od Dreame w promocji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Żywienie

Sylwia Bomba: Stosuję zasadę żywieniową 80/20. Raz w tygodniu jem z córką kebaba i organizm wybacza mi to
Influencerka przekonuje, że są takie momenty czy okoliczności, kiedy w swoim jadłospisie pozwala sobie na więcej. Jej zdaniem każdy powinien robić sobie taki „oszukany dzień” i spełniać wtedy swoje zachcianki żywieniowe. Oczywiście nie po to, żeby się najeść do syta, ale zaspokoić apetyt chociażby na coś słodkiego. Sylwia Bomba przyznaje, że do jej dietetycznych grzeszków należą: kebab, popcorn i cola.
Problemy społeczne
Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.
Gwiazdy
Wiktor Dyduła: W domu rodzinnym zawsze podtrzymywaliśmy tradycję śmigusa-dyngusa. Teraz widzę, że w miastach już zanika ten zwyczaj

Zdaniem wokalisty śmigus-dyngus może dostarczyć sporo radości, ale też być powodem kłótni, chociażby w momencie, kiedy nie wszyscy godzą się na taką zabawę. Nie ukrywa też, że w dzieciństwie najbardziej czekał właśnie na lany poniedziałek i bitwę na wiadra. Zauważa jednak, że z roku na rok ta tradycja powoli zanika, a za oblanie wodą osób, które sobie tego nie życzą, można nawet dostać mandat.