Religia a architektura wnętrz z punktu widzenia projektanta
Religia jest nieodłącznym elementem naszego życia. Niezależnie od wyznawanych poglądów wywiera na nas mniejszy lub większy wpływ, pojawia się na moment lub towarzyszy nam przez całe życie. Wywołuje dyskusje, budzi emocje, bywa narzędziem w walce i ostoją w potrzebie. Daje nadzieję, determinuje wybory życiowe, a nawet kształtuje otoczenie.
Każda z wielkich religii świata ma swoje podwaliny, historię, hierarchów, święte pisma, zasady i regulacje kształtowane przez setki lat. Najczęściej stajemy się członkiem jakiejś wspólnoty wyznaniowej już po narodzeniu. Ale zdarza się też, że świadomie wybieramy lub zmieniamy wyznanie jako w pełni dojrzali ludzie. Niezależnie od tego, co kieruje naszymi wyborami duchowymi, staramy się żyć zgodnie z nakazami wiary. Szczególnie mocno dotyczy to osób czy społeczności zaangażowanych na co dzień w rozwój duchowy i traktujących religię jako stały element swojego życia. Wówczas nawet przestrzeń domowa odgrywa znaczącą rolę. Nie bez znaczenia pozostaje otoczenie, które powinno dobrze spełniać swoją rolę również w aspekcie duchowym i z poszanowaniem zasad religii. Dobrze wie o tym Patrycja Zaczyńska – architekt z wieloletnim, międzynarodowym doświadczeniem, która miała okazję projektować przestrzenie dla wyznawców największych religii świata. Jako architekt wielokrotnie podejmowała wyzwanie, jakim było łączenie często surowych wymogów religijnych z zasadami “lifestyle design” – projektowania na najwyższym poziomie. A jak sama Patrycja wspomina te doświadczenia:
- Do bycia dobrym architektem nie wystarczy nawet najlepsze wykształcenie czy zdobyte uprawnienia. Przede wszystkim trzeba być otwartym na potrzeby klienta, posiadać zdolność słuchania. Wsłuchując się, możemy wyłapać nawet nienazwane i niewypowiedziane wprost myśli.
Dobre zrozumienie pozwala nie tylko dobrze zrealizować projekt, ale co więcej, zaskoczyć klienta pomysłami. To jak “szycie na miarę” – kreację dopasowujemy do wymagań, sylwetki i marzeń konkretnej osoby, jednocześnie bazując na ogromnym zapleczu wiedzy i zdobytego doświadczenia.
– Dopiero wyjazd i praktyka w Nowym Jorku uświadomiły mi, że uprawnienia czy wykształcenie nie wystarczają do tego, by dobrze odpowiadać na oczekiwania klientów. To właśnie tam po raz pierwszy zetknęłam się z potrzebą uwzględnienia w projektach religii i tradycji duchowych zleceniodawców. Tego nie nauczyły mnie studia. Mimo starannego wykształcenia to właśnie praktyka ukształtowała mój sposób rozumowania przestrzeni. Przestrzeni, którą kształtuje człowiek, jego zwyczaje, wiara, tradycje czy przyzwyczajenia – mówi Patrycja Zaczyńska.
Judaizm
Patrycja Zaczyńska projektowała między innymi dla społeczności żydowskiej w Nowym Jorku. To niezwykle interesujące doświadczenie stało się punktem wyjścia dla zrozumienia roli religii w życiu codziennym jej klientów. Patrycja projektowała nie tylko architekturę stricte religijną, jak synagogi, ale także przestrzeń mieszkalną ortodoksyjnych rodzin żydowskich. Domy czy apartamenty uwzględniające zasady religijne judaizmu okazały się prawdziwym wyzwaniem dla projektanta. Najwięcej obostrzeń dotyczyło kuchni. Konieczne bowiem okazało się stworzenie dwóch kuchni lub dwóch osobnych pomieszczeń czy wydzielonych stref do przygotowywania posiłków mięsnych i oddzielnie posiłków mlecznych. Jednocześnie ważne było zachowanie funkcjonalności i nowoczesnych trendów.
– W takim pomieszczeniu trzeba bardzo dobrze zaplanować przestrzeń. Przykładowo należy uwzględnić miejsce na dwa zlewy czy niezależne miejsca do przechowywania mięsa w oddzieleniu od przetworów mlecznych. Oczywiście takie projektowanie wymaga odpowiedniego budżetu, często bowiem stworzenie przestrzeni zgodnej z wiarą tak, jak w tym przypadku, oznacza podwójne koszty – opowiada Patrycja Zaczyńska.
Co ciekawe, ortodoksyjni Żydzi w swoich domach mają także kilka sypialni: osobna dla pana domu i osobna dla pani domu. Oddzielne sypialnie mają również dzieci: chłopcy i dziewczynki. Równie ważne i obwarowane regułami jest rozplanowanie toalety. Dla Żydów ważne jest, by umywalka była nie tylko w środku toalety, ale także poza nią.
Islam
W islamie podejście do urządzania przestrzeni mieszkalnej można porównać do życia kobiet wychowanych w tym wyznaniu. Na zewnątrz ma być skromnie, ale za to w środku króluje przepych i luksus. Dlatego architekturę islamu często określa się mianem “architektury zasłony”. Może nie każdy o tym wie, ale bardzo często pod burką Muzułmanki noszą projekty światowych kreatorów mody. A czym charakteryzują się wnętrza? Najważniejszy jest kierunek pomieszczeń, czyli ich odpowiednie rozplanowanie względem Mekki – kultowego miejsca pielgrzymek Muzułmanów. Wyznawcy islamu mają także w swoich domach osobne pomieszczenie do modlitwy. Tutaj wystrój wyróżnia przepych, bogate zdobienia i łuki. Luksusowy wystrój wykonywany jest często w jaskrawych, nasyconych barwach. Wobec zakazu przedstawiania istot żywych, najczęstszą formą dekoracji jest ornament roślinny i geometryczny.
Chrześcijaństwo
W tym zestawieniu chrześcijaństwo wydaje się być religią najmniej ingerującą w przestrzeń prywatną. W odróżnieniu od islamu w chrześcijaństwie dominuje portretowanie świętych. Ołtarze, ikony, podobizny świętych czy figurki często mają swoje szczególne miejsce w apartamentach Chrześcijan. Brak obostrzeń daje jednak dowolność i duże pole do popisu w projektowaniu przestrzeni do modlitwy czy wkomponowaniu elementów religijnych w przestrzeń prywatną. W jednym pomieszczeniu możemy zestawić ze sobą zarówno strefę wypoczynku, czy jadalnię z dewocjonaliami: piękną ikoną, figurą Matki Boskiej czy ilustracją Ostatniej Wieczerzy.
– Niezależnie od reguł religijnych, które być może czasem narzucają projektantowi pewne ramy, ważne jest poszanowanie i zrozumienie potrzeb klienta, również tych duchowych. System wartości jest wyborem każdego człowieka, a przestrzeń, w której spędza on sporą część życia, powinna być spójna z jego filozofią życiową – podsumowuje Patrycja Zaczyńska.

„Zamień jednorazowe butelki na lepsze” – mały krok, realna zmiana. Kampania SodaStream prezentuje bąbelkową rewolucję

Pierwsza kawiarnia Costa Coffee połączona z Klubem Fikołki już otwarta

Jak zadowolić Zetkę w pracy? Pokolenie Z i jego oczekiwania
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość
Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba być bardzo ostrożnym, by nie dać się nabrać na różne sztuczki marketingowe, nie ulegać czarowi wyprzedaży i promocji, a zamiast tego kompletować swoją garderobę z ponadczasowych zestawów, które będzie można wykorzystać na różne okazje. Klaudia Zioberczyk uważa, że greenwashing, czyli wywoływanie u konsumentów poszukujących towarów eko mylnego wrażenia, że oferowany produkt taki właśnie jest, to nieuczciwa praktyka. Temu zjawisku postanowiła więc dokładnie się przyjrzeć w swojej pracy magisterskiej.
Konsument
Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób

Polska jest jednym z liderów Europy w obszarze cyfryzacji sektora usług medycznych. Świadczą o tym m.in. popularność elektronicznych narzędzi zapewniających dostęp do danych zdrowotnych, e-recept czy wirtualna diagnostyka. Polacy są też otwarci na innowacje w zakresie ubezpieczeń zdrowotnych, z których korzysta już blisko 5,5 mln osób. Za pomocą nowej cyfrowej platformy Medicover chce zachęcić klientów do samodzielnej konfiguracji i zakupu polis online.
Żywienie
Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.