Wirus zmienił relacje damsko-męskie o 180 stopni
Face it
Bagatela 10
02-003 Warszawa
j.owsianko|agencjafaceit.pl| |j.owsianko|agencjafaceit.pl
+48 503 543 876
www.agencjafaceit.pl
Koronawirus wywrócił nasze życie do góry nogami. Z dnia na dzień przestaliśmy spotykać się ze znajomymi, chodzić do pracy, na imprezy i do kina. Przestaliśmy także randkować. Nie oznacza to bynajmniej, że przestaliśmy potrzebować bliskości i miłości. Wręcz przeciwnie, siedząc samemu w domu, poczuliśmy jeszcze dotkliwiej, że nie chcemy spędzić życia samotnie w czterech ścianach. Dlatego teraz agencje kojarzenia par odnotowują rekordowe ilości zgłoszeń, a profesjonalni hearthunterzy mają pracy więcej niż przed kwarantanną. Okazuje się, że w obliczu globalnego zagrożenia największą inwestycją jest inwestycja w prawdziwą relację opartą na uczuciu, wsparciu i zrozumieniu. W powietrzu unosi się wirus, ale miłości!
Kwarantanna spowodowała, że kontakty z przyjaciółmi i znajomymi ograniczyliśmy do rozmów telefonicznych lub spotkań video. Stanowi to zaledwie namiastkę dawnej rzeczywistości, bo świat wirtualny nie daje takiej bliskości jak kontakt „one to one”. Najtrudniej w tej sytuacji singlom, którzy nie dość, że czują się samotni, to na dodatek uważają, że nie mają nadziei i perspektyw na poznanie w najbliższych miesiącach kogoś wyjątkowego, z kim mogliby stworzyć związek. Lecz czy teraz naprawdę nie można znaleźć miłości? Okazuje się, że możliwości jest wiele, trzeba tylko wiedzieć jak i gdzie. Love is in the air!
Gdzie znaleźć miłość w czasach zarazy?
Berkeley International to międzynarodowa, butikowa agencja kojarzenia par, która od prawie 20 lat z sukcesem łączy ze sobą te WŁAŚCIWE osoby. Teraz firma odnotowuje wzrost liczby członków, ponieważ epidemia uświadomiła wielu osobom, że najważniejsze są relacje – z partnerem, rodziną i przyjaciółmi. To fundament, na którym można budować swoją przyszłość. Po kilku tygodniach kwarantanny nikt nie chce oglądać samotnie kolejnego filmu lub spektaklu online. Izolacja i ograniczenie kontaktów towarzyskich sprawiły, że single zajrzeli w głąb siebie i przyjrzeli się swoim pragnieniom i potrzebom, a są nimi poczucie bliskości z drugą osobą, rozmowa z nią, wsparcie i akceptacja. Dlatego mnóstwo ludzi puka do drzwi Berkeley International w poszukiwaniu swojej bratniej duszy.
- W dobie koronawirusa ludzie stali się bardziej wrażliwi, autentyczni i świadomi siebie. Bardziej skupiają się na drugim człowieku i chcą budować ciepły związek oparty na uczuciu, zrozumieniu i wsparciu. Słyszę to codziennie podczas rozmów z moimi klientami. Homeoffice sprawił, że osoby żyjące bez pary uświadomiły sobie, jak bardzo istotne są prawdziwe, bliskie relacje. Gdy zamykają komputer, pragną mieć u swego boku równorzędnego partnera, z którym będą mogli wspólnie pójść na spacer, spędzić wieczór, snuć plany na przyszłość i rozwijać się. Samotność, która daje pseudo-wolność, przestała być trendy - mówi Agata Igras, dyrektor zarządzająca Berkeley International Poland.
Jak znaleźć miłość w czasach zarazy?
Single są już znudzeni i rozczarowani randkowaniem w ciemno, z którego nic nie wynika. Trudno znaleźć osobę, z którą można budować autentyczną relację, patrząc tylko na często „podrasowane” zdjęcie w aplikacji randkowej. Iluzja idealnego partnera pryska już po pierwszym spotkaniu... Berkeley International tym się różni od portali i aplikacji randkowych, że oferuje bardzo spersonalizowane usługi, dopasowane do indywidualnych potrzeb klientów.
- Nasi profesjonalni hearthunterzy najpierw osobiście poznają swoich klientów podczas indywidualnej rozmowy - ich życiowe cele, potrzeby, wartości, marzenia i oczekiwania wobec drugiej osoby, a dopiero na podstawie szczegółowej analizy dobierają im partnerów. Najbardziej pasujących do siebie połówek szukamy nie tylko w Polsce, ale i za granicą. To żaden problem, gdyż Berkeley International ma swoje biura w kilkunastu miastach na całym świecie, od Londynu i Paryża, po Nowy Jork i Melbourne - dodaje Agata Igras.
Kwarantanna utrudnia randkowanie, ale na szczęście nie uniemożliwia. Można pójść na spacer do parku lub porozmawiać za pośrednictwem różnych komunikatorów. FaceTime, Skype czy Zoom pozwalają na odrobinę prywatności i mnóstwo kreatywności. Będzie trochę inaczej niż fizyczne przebywanie w tej samej przestrzeni, ale można nawet powiedzieć, że dzięki tym nietypowym warunkom randka będzie oryginalna, a na pewno stworzy możliwości, by lepiej poznać tę drugą osobę i umówić się na kolejną, oczywiście z zachowaniem „przepisowego” dystansu.
Prawo do przyjemności: VI Konferencja Sekson Fundacji Avalon (26-27.10.2024)
Życie pełne (intymnych) doznań
Tour de Pologne w Środzie Wielkopolskiej! Wspólnie kibicujmy na niebiesko
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.