Skutki świątecznego obżarstwa
Polska tradycja świąteczna, pełna tradycyjnych smaków, niestety często zamienia się w nie do końca świadome obżarstwo. Teraz, gdy świąteczne emocje powoli opadają, warto zastanowić się, jak zniwelować skutki nadmiernego objadania się – szczególnie, że przed nami jeszcze zabawy noworoczne.
Według Światowej Organizacji Zdrowia otyłość, uznana za chorobę przewlekłą, dotyka już ponad 20% ludzi na świecie. W Polsce, gdzie blisko 60% obywateli ma nadwagę, a liczba dzieci z problemem otyłości stale rośnie, świąteczne obżarstwo staje się jednym z wyzwań, które warto wyeliminować.
- Po świętach warto przeanalizować to, co spożywaliśmy i wyciągnąć wnioski na przyszłość w kontekście zdrowego stylu życia. I choć oczywiście w Święta pozwalamy sobie na nieco więcej niż na co dzień, to jednak dobrze wiemy, że przecież odpowiednie wybory żywieniowe kształtują naszą przyszłość zdrowotną, a refleksja nad nimi może być pierwszym krokiem do pozytywnych zmian - komentuje Anna Rogińska, ekspertka ds. rozwoju biznesu w 4DCenter.
Tłuste potrawy, których pełno również na polskich stołach, są jednym z głównych czynników sprzyjających rozwojowi otyłości. Dane Głównego Urzędu Statystycznego i Narodowego Funduszu Zdrowia wskazują, że 50% Polaków powyżej 15. roku życia ma nieprawidłową wartość wskaźnika BMI, co jest bezpośrednio związane z nadmiernym spożyciem kalorii.
Otyłość staje się nie tylko kwestią wagi, lecz również tematem do rozważań nad zdrowiem psychicznym i fizycznym społeczeństwa. Statystyki wskazują w tej chwili na problem nadwagi u 62% mężczyzn i 46% kobiet w Polsce, a prognozy na najbliższe lata są jeszcze bardziej niepokojące.
- Tymczasem my, Polacy, mamy tendencję do popadania w skrajności – najpierw beztroskie obżarstwo, potem bardzo restrykcyjna dieta w ramach tzw. postanowień noworocznych. A przecież wyrabianie u siebie zdrowych nawyków nie na tym polega. To proces stopniowej zmiany, a każdy dzień może być okazją do zdrowszych wyborów – stwierdza Anna Rogińska.
Świąteczne obżarstwo to nie tylko czas ostrzeżeń, ale także refleksji nad naszymi wyborami i ich wpływem na nasze zdrowie. To okazja do wyciągnięcia wniosków i zdecydowanego podjęcia kroków ku zdrowszym nawykom żywieniowym przez cały rok – również podczas spotkań i imprez na koniec roku. W końcu chodzi o nasze zdrowie.
Skyry – codzienna dawka mocy, z Piątnicy, no bo skąd!
Ciasta na sylwestrowy stół
Marnowanie żywności w święta: wyrzucamy 1,6 kg jedzenia na osobę [BADANIE]
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Dom i ogród
Radosław Majdan: Jestem zniesmaczony tym, ile czasu poświęciliśmy na załatwianie pozwoleń na budowę domu. Teraz zastanawiamy się, czy nie wybrać planu B
Były piłkarz przyznaje, że w przypadku jego małżeństwa droga do budowy wymarzonego domu w Konstancinie-Jeziornie okazała się niezwykle długa, kręta i bardziej skomplikowana, niż się spodziewali. Uzyskiwanie niezbędnych pozwoleń trwało ponad dwa lata i nie zakończyłoby się sukcesem, gdyby nie pomoc specjalisty, który miał w tym doświadczenie. W obliczu tych problemów i kolejnych wyzwań przyszło jednak zwątpienie i myśl o rezygnacji z kontynuowania tego projektu. Radosław Majdan podkreśla jednak, że niezależnie od tego, jaką decyzję podejmą, za jakiś czas będą mieli własny, piękny dom.
Problemy społeczne
Miasta będą się starzały wolniej niż reszta kraju. Jednak w niektórych do 2050 roku seniorzy będą stanowić 37 proc. populacji
Udział osób starszych w populacji Polski będzie się stopniowo zwiększał i w 2050 roku wyniesie 34 proc. Dla porównania w 12 największych miastach będzie to 31 proc. – wynika z raportu Centrum Analiz i Badań Unii Metropolii Polskich. To oznacza, że metropolie – chociaż nie wszystkie – będą się starzeć nieco wolniej niż reszta kraju. Z tym procesem wiąże się szereg wyzwań dla samorządów i zadań związanych m.in. z przygotowaniem usług dla zróżnicowanej grupy seniorów i dostosowania przestrzeni miejskiej.
Farmacja
Nowoczesne formy podania leków pozwalają uniknąć hospitalizacji. To duże ułatwienie dla pacjentów z chorobami przewlekłymi
Opracowywanie nowoczesnych form podania leków to odpowiedź na stale rosnącą liczbę pacjentów z chorobami przewlekłymi, m.in. onkologicznymi, hematologicznymi i psychiatrycznymi. Jeden zastrzyk zamiast codziennego łykania tabletek, wlewów czy klasycznych chemioterapii ułatwia życie pacjentom, pozwalając im uniknąć hospitalizacji, stresu i ryzyka z tym związanego oraz szybciej wrócić do codziennych zajęć. To także korzyść dla personelu medycznego i systemu ochrony zdrowia. Inicjatorzy kampanii „Podanie ma znaczenie” podkreślają, że pacjent powinien mieć wpływ na wybór formy przyjmowanego leku.