Komunikaty PR

SPMS – wyprzedzić czas

2020-09-21  |  13:40
Biuro prasowe
Do pobrania docx ( 0.04 MB )

W momencie rozpoznania aż ok 85% pacjentów z SM ma postać rzutowo remisyjną, która dzięki obecnym metodom leczenia może trwać nawet przez kilkanaście lat lub dłużej. Niestety gdy okresy aktywne choroby tzw. rzuty lub aktywne zmiany widoczne w obrazach rezonansu magnetycznego, stopniowo zanikają, a postęp niepełnosprawności połączony z wystąpieniem zaburzeń funkcji poznawczych ma charakter stały, możemy już mówić o wtórnie postępującej postaci SM. W tej postaci czas ma kluczowe znaczenie.
– SPMS to postać SM o której bardzo często nie mówi się głośno. Jedni pacjenci przechodzą w nią szybciej inni wolniej, ale w konsekwencji dotyka dużą grupę pacjentów. Ta zmiana nie oznacza jednak, że nic już nie można zrobić a osoba z SM nie będzie mogła dalej realizować swoich planów życiowych i marzeń. Wczesne rozpoznanie konwersji postaci rzutowej w postępującą to dodatkowy czas na działanie dlatego warto o niej rozmawiać i edukować na jej temat – podkreśla Malina Wieczorek prezes Fundacji SM Walcz o Siebie.

 

Stwardnienie rozsiane to przewlekła choroba autoimmunologiczna ośrodkowego układu nerwowego (OUN), której istotą jest wieloogniskowe uszkodzenie OUN.

W organizmie chorego niszczeniu ulega mielina, czyli substancja otaczająca włókna nerwowe ośrodkowego układu nerwowego, która umożliwia szybkie przekazywanie impulsów nerwowych przez włókna nerwowe. W miejscu poważnych uszkodzeń powstają stwardniałe blizny, czego skutkiem jest przerwanie przewodzenia impulsów nerwowych i zniszczenie włókien nerwowych.

Choroba przebiega w trzech głównych postaciach: rzutowo-remisyjnej, pierwotnie postępującej i wtórnie postępującej.

W Polsce na SM choruje ok 50 tys. ludzi, z czego 80 – 85% z nich ma początkowo typ rzutowo-remisyjny (RRMS) a 15-20% pierwotnie postępujący. Postać wtórnie postępująca jest niejako konsekwencją postaci rzutowo remisyjnej. U jednych pacjentów występuje wcześniej, u innych później, a jeszcze u innych może nigdy się nie pojawić.

- Na podstawie obserwacji klinicznych możemy przypuszczać, że SPMS pojawi się po 10-15 latach trwania postaci rzutowo remisyjnej u 50% pacjentów nie leczonych i u istotniej mniejszej liczby pacjentów, którzy mając postać rzutowo remisyjna poddani zostali leczeniu – zaznacza prof. dr hab. na med. Krzysztof Selmaj Dyrektor Centrum Neurologii w Łodzi, Kierownik Katedry Neurologii Uniwersytetu Warmińsko Mazurskiego w Olsztynie.

Proces przejścia z postaci rzutowo remisyjnej do postaci wtórnie postępującej może trwać kilka lat. Ze względu na subtelny charakter objawów, bardzo często jest trudny do wychwycenia zarówno przez lekarza jak i samego chorego. Objawy choroby mogą się nasilać, ale również pacjent może doświadczać mniejszej liczby rzutów po których chory nie powraca już do pełnej sprawności, jak miało to miejsce wcześniej. Objawy neurologiczne nie ustępują, ale stopniowo narastają i kumulują się niezależnie od rzutów. Do objawów tych należą  osłabienie siły kończyn, drętwienia i inne zaburzenia czucia, zaburzenia koordynacji zmęczenie, bóle kończyn, zaburzenia widzenia, zawroty głowy. Dodatkowo w postaci SPMS pojawiają się zaburzenia poznawcze i bardzo często depresja, które uniemożliwiają funkcjonowanie zarówno społeczne jak i zawodowe.

- W przypadku wtórnie postępującej postaci stwardnienia rozsianego (SPMS) aktywny okres choroby – rzuty lub czynne zmiany widoczne podczas rezonansu magnetycznego - stopniowo zanikają, a progresja niepełnosprawności ma charakter stale postępujący, co oznacza, że pacjent nie powraca do pełnej sprawności, jak miało to miejsce wcześniej. Przez liczne zmiany zapalne nerwy otoczone są coraz bardziej uszkodzoną osłonką mielinową, co wpływa na pogorszenie przepływu impulsów w obrębie ośrodkowego układu nerwowego, nasilając tym samym objawy chorego. W konsekwencji dochodzi także do uszkodzenia neuronów
i postępującej atrofii mózgu, która ma ścisły związek z upośledzeniem funkcji poznawczych
– mówi profesor Selmaj.

U chorych na RRMS atrofia mózgu jest 3,4[1] razy większa niż u osoby zdrowej, natomiast
w trakcie przebiegu SPMS wzrasta czternastokrotnie. – Wielu chorych obserwuje u siebie objawy świadczące o zaburzeniach funkcji poznawczych. Dotyczą one głównie spowolnienia wykonywania różnych czynności, zapamiętywania informacji, skupienia uwagi, a także wysławiania się. Badania dotyczące funkcji poznawczych przeprowadzone przez naszą Fundację dowodzą, że pacjenci mają świadomość, iż objawy te rozwijają się wraz z rozwojem choroby. Co ciekawe niemal 70% respondentów zaobserwowało u siebie stosunkowo częste objawy zaburzeń poznawczych, jednak tylko 56% osób wprost przyznało, że występują u nich problemy związane z funkcjami poznawczymi. To bardzo ważne by pacjenci wiedzieli, że nasilone zaburzenia funkcji poznawczych mogą być jednym z objawów transformacji RRMS do SPMS – podkreśla Malina Wieczorek, prezes Fundacji SM – Walcz o Siebie.

Nieleczone lub niewłaściwie leczone SPMS prowadzi do trwałej niepełnosprawności. Natomiast skuteczna terapia pozwala chorym przedłużyć normalne funkcjonowanie.

– Na początku tego roku Europejska Komisja Medyczna (EMA) zatwierdziła nowy lek, który przeznaczony jest do leczenia pacjentów z postacią wtórnie postępującą. Lek ten spowalnia progresję choroby, zapobiega pogarszaniu funkcji poznawczych a dodatkowo ma formę tabletek co w dobie zagrożenia epidemicznego ma istotne znaczenie. To ogromna szansa dla chorych z wtórnie postępującą postacią SM, którym do tej pory nie mieliśmy właściwie nic do zaoferowania. A, biorąc pod uwagę, że po kilku, kilkunastu latach choroba u prawie każdego chorego przechodzi w postać wtórnie postępującą, ten lek jak najszybciej powinien być dostępny dla polskich pacjentów – puentuje profesor Selmaj.

 

 

 


[1] Fischer E et Anes Neurol 2008

 

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Zdrowie Neurologiczne choroby rzadkie w Lublinie leczą modelowo Biuro prasowe
2025-05-15 | 17:00

Neurologiczne choroby rzadkie w Lublinie leczą modelowo

Pod hasłem „choroby rzadkie” kryje się długa lista różnych i w większości uwarunkowanych genetycznie schorzeń. – Patrząc na te choroby zbiorczo, okazuje
Zdrowie Droga Basi Gołubowskiej do diagnozy ALS i nadziei na życie
2025-05-08 | 17:00

Droga Basi Gołubowskiej do diagnozy ALS i nadziei na życie

Kampania edukacyjna „Sto żyć. ALS” Stowarzyszenia Dignitas Dolentium przedstawia poruszającą historię Barbary Gołubowskiej, pacjentki z SOD1-ALS. Stwardnienie zanikowe
Zdrowie Walka z ALS – nadzieja w obliczu diagnozy
2025-03-26 | 19:00

Walka z ALS – nadzieja w obliczu diagnozy

Strach, bóle i skurcze mięśni nie dawały Monice spać. Zaczęła długą wędrówkę po lekarzach w poszukiwaniu diagnozy. – Nie zliczę, ile było tych wizyt,

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Transport

W Amazon pracuje ponad 750 tys. robotów. Najnowszy jest wyposażony w „zmysł” dotyku

Pierwsze roboty wyposażone w „zmysł” dotyku wykorzystywane są przez Amazon do obsługi produktów w centrach realizacji zamówień w USA i Niemczech. Roboty potrafią precyzyjnie przeszukiwać nawet ciasne przestrzenie półek w poszukiwaniu konkretnych produktów i z wyczuciem przenosić je na taśmę. Dzięki nim pracownicy nie muszą się schylać ani wspinać po drabinie w poszukiwaniu towaru. Automatyzacja wspiera też pracę kurierów. Paczki, które mają być dostarczone pod wskazany adres, podświetlane są w furgonetce na zielono, co ułatwia znalezienie właściwej przesyłki i skraca czas dostawy.

Medycyna

Diagnostyka zaburzeń snu może być łatwiejsza. Inteligentna piżama monitoruje bruksizm i bezdech senny

Naukowcy z Uniwersytetu Cambridge opracowali inteligentną piżamę, której zadaniem jest monitorowanie w warunkach domowych wzorców oddechu podczas snu i wykrywanie jego zaburzeń takich jak bezdech senny, chrapanie czy bruksizm. Jest to możliwe dzięki znajdującym się w materiale zaawansowanym grafenowym czujnikom tensometrycznym. Urządzenie może stać się alternatywą dla często niekomfortowej dla pacjentów diagnostyki w warunkach szpitalnych lub z wykorzystaniem nieporęcznego sprzętu.

Gwiazdy

Julia Kamińska: Elektrośmieci to duży problem. Sama mam w piwnicy zepsutą pralkę i muszę zorganizować jej wywóz

Piotr Zelt, Julia Kamińska i Klaudia Zioberczyk zauważają, że mimo wielu akcji informacyjnych i edukacyjnych nadal nie wszyscy Polacy zdają sobie sprawę z tego, że elektrośmieci, które nie są w odpowiedni sposób zutylizowane, stanowią ogromne zagrożenie dla środowiska. I choć istnieją różne możliwości przekazania zużytych, nieużywanych lub uszkodzonych urządzeń elektrycznych i elektronicznych do punktów zbiórki czy firm zajmujących się recyklingiem, to nie brakuje osób, które lekceważą wszelkie wytyczne i idą na łatwiznę. Wyrzucają takie sprzęty do zwykłych śmietników albo wywożą na przykład do lasu.