SPMS – wyprzedzić czas
W momencie rozpoznania aż ok 85% pacjentów z SM ma postać rzutowo remisyjną, która dzięki obecnym metodom leczenia może trwać nawet przez kilkanaście lat lub dłużej. Niestety gdy okresy aktywne choroby tzw. rzuty lub aktywne zmiany widoczne w obrazach rezonansu magnetycznego, stopniowo zanikają, a postęp niepełnosprawności połączony z wystąpieniem zaburzeń funkcji poznawczych ma charakter stały, możemy już mówić o wtórnie postępującej postaci SM. W tej postaci czas ma kluczowe znaczenie.
– SPMS to postać SM o której bardzo często nie mówi się głośno. Jedni pacjenci przechodzą w nią szybciej inni wolniej, ale w konsekwencji dotyka dużą grupę pacjentów. Ta zmiana nie oznacza jednak, że nic już nie można zrobić a osoba z SM nie będzie mogła dalej realizować swoich planów życiowych i marzeń. Wczesne rozpoznanie konwersji postaci rzutowej w postępującą to dodatkowy czas na działanie dlatego warto o niej rozmawiać i edukować na jej temat – podkreśla Malina Wieczorek prezes Fundacji SM Walcz o Siebie.
Stwardnienie rozsiane to przewlekła choroba autoimmunologiczna ośrodkowego układu nerwowego (OUN), której istotą jest wieloogniskowe uszkodzenie OUN.
W organizmie chorego niszczeniu ulega mielina, czyli substancja otaczająca włókna nerwowe ośrodkowego układu nerwowego, która umożliwia szybkie przekazywanie impulsów nerwowych przez włókna nerwowe. W miejscu poważnych uszkodzeń powstają stwardniałe blizny, czego skutkiem jest przerwanie przewodzenia impulsów nerwowych i zniszczenie włókien nerwowych.
Choroba przebiega w trzech głównych postaciach: rzutowo-remisyjnej, pierwotnie postępującej i wtórnie postępującej.
W Polsce na SM choruje ok 50 tys. ludzi, z czego 80 – 85% z nich ma początkowo typ rzutowo-remisyjny (RRMS) a 15-20% pierwotnie postępujący. Postać wtórnie postępująca jest niejako konsekwencją postaci rzutowo remisyjnej. U jednych pacjentów występuje wcześniej, u innych później, a jeszcze u innych może nigdy się nie pojawić.
- Na podstawie obserwacji klinicznych możemy przypuszczać, że SPMS pojawi się po 10-15 latach trwania postaci rzutowo remisyjnej u 50% pacjentów nie leczonych i u istotniej mniejszej liczby pacjentów, którzy mając postać rzutowo remisyjna poddani zostali leczeniu – zaznacza prof. dr hab. na med. Krzysztof Selmaj Dyrektor Centrum Neurologii w Łodzi, Kierownik Katedry Neurologii Uniwersytetu Warmińsko Mazurskiego w Olsztynie.
Proces przejścia z postaci rzutowo remisyjnej do postaci wtórnie postępującej może trwać kilka lat. Ze względu na subtelny charakter objawów, bardzo często jest trudny do wychwycenia zarówno przez lekarza jak i samego chorego. Objawy choroby mogą się nasilać, ale również pacjent może doświadczać mniejszej liczby rzutów po których chory nie powraca już do pełnej sprawności, jak miało to miejsce wcześniej. Objawy neurologiczne nie ustępują, ale stopniowo narastają i kumulują się niezależnie od rzutów. Do objawów tych należą osłabienie siły kończyn, drętwienia i inne zaburzenia czucia, zaburzenia koordynacji zmęczenie, bóle kończyn, zaburzenia widzenia, zawroty głowy. Dodatkowo w postaci SPMS pojawiają się zaburzenia poznawcze i bardzo często depresja, które uniemożliwiają funkcjonowanie zarówno społeczne jak i zawodowe.
- W przypadku wtórnie postępującej postaci stwardnienia rozsianego (SPMS) aktywny okres choroby – rzuty lub czynne zmiany widoczne podczas rezonansu magnetycznego - stopniowo zanikają, a progresja niepełnosprawności ma charakter stale postępujący, co oznacza, że pacjent nie powraca do pełnej sprawności, jak miało to miejsce wcześniej. Przez liczne zmiany zapalne nerwy otoczone są coraz bardziej uszkodzoną osłonką mielinową, co wpływa na pogorszenie przepływu impulsów w obrębie ośrodkowego układu nerwowego, nasilając tym samym objawy chorego. W konsekwencji dochodzi także do uszkodzenia neuronów
i postępującej atrofii mózgu, która ma ścisły związek z upośledzeniem funkcji poznawczych – mówi profesor Selmaj.
U chorych na RRMS atrofia mózgu jest 3,4[1] razy większa niż u osoby zdrowej, natomiast
w trakcie przebiegu SPMS wzrasta czternastokrotnie. – Wielu chorych obserwuje u siebie objawy świadczące o zaburzeniach funkcji poznawczych. Dotyczą one głównie spowolnienia wykonywania różnych czynności, zapamiętywania informacji, skupienia uwagi, a także wysławiania się. Badania dotyczące funkcji poznawczych przeprowadzone przez naszą Fundację dowodzą, że pacjenci mają świadomość, iż objawy te rozwijają się wraz z rozwojem choroby. Co ciekawe niemal 70% respondentów zaobserwowało u siebie stosunkowo częste objawy zaburzeń poznawczych, jednak tylko 56% osób wprost przyznało, że występują u nich problemy związane z funkcjami poznawczymi. To bardzo ważne by pacjenci wiedzieli, że nasilone zaburzenia funkcji poznawczych mogą być jednym z objawów transformacji RRMS do SPMS – podkreśla Malina Wieczorek, prezes Fundacji SM – Walcz o Siebie.
Nieleczone lub niewłaściwie leczone SPMS prowadzi do trwałej niepełnosprawności. Natomiast skuteczna terapia pozwala chorym przedłużyć normalne funkcjonowanie.
– Na początku tego roku Europejska Komisja Medyczna (EMA) zatwierdziła nowy lek, który przeznaczony jest do leczenia pacjentów z postacią wtórnie postępującą. Lek ten spowalnia progresję choroby, zapobiega pogarszaniu funkcji poznawczych a dodatkowo ma formę tabletek co w dobie zagrożenia epidemicznego ma istotne znaczenie. To ogromna szansa dla chorych z wtórnie postępującą postacią SM, którym do tej pory nie mieliśmy właściwie nic do zaoferowania. A, biorąc pod uwagę, że po kilku, kilkunastu latach choroba u prawie każdego chorego przechodzi w postać wtórnie postępującą, ten lek jak najszybciej powinien być dostępny dla polskich pacjentów – puentuje profesor Selmaj.
[1] Fischer E et Anes Neurol 2008
![Czy życie bez telefonu jest możliwe? Biuro prasowe](/files/_uploaded/glownekonf_1096131986,w_169,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Czy życie bez telefonu jest możliwe?
![Niemal 900 kobiet skorzystało z diagnostyki nowotworów złośliwych](/files/_uploaded/glownekonf_2054915704,w_300,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Niemal 900 kobiet skorzystało z diagnostyki nowotworów złośliwych
![Wakacyjny niezbędnik kobiety w menopauzie](/files/_uploaded/glownekonf_1656775860,w_254,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Wakacyjny niezbędnik kobiety w menopauzie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Media
![](/files/1922771799/dowbor-nasz-nowy-dom-foto-1-ram,w_274,_small.jpg)
Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć
Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.
Prawo
Sztuczna inteligencja w nieodpowiednich rękach może stanowić poważne zagrożenie. Potrzebna jest większa świadomość twórców i użytkowników oraz twarde regulacje
![](/files/1922771799/jajuga-si-foto,w_133,_small.jpg)
Wykorzystanie sztucznej inteligencji do manipulowania ludźmi przyjmuje namacalną postać, jak deepfake, ale może się odbywać także dużo subtelniej, na przykład poprzez podsuwanie odpowiednich treści w wyszukiwarce. – Odwoływanie się w pewnych aspektach do kwestii etycznego stosowania tej technologii to za mało, jeśli w ślad za tym nie idą odpowiednie regulacje – oceniają eksperci. Amnesty International przewiduje, że sztuczna inteligencja wykorzystywana bez kontroli i stabilnych ram prawnych może doprowadzić do nasilenia naruszeń praw człowieka, zwłaszcza w obliczu konfliktów zbrojnych i przez reżimy kontrolujące życie obywateli.
Podróże
Sebastian Wątroba: Uwielbiamy wakacje nad Bałtykiem. Aby spędzić je pod palmami, wcale nie musimy wyjeżdżać do ciepłych krajów, wystarczy przyjechać do Międzyzdrojów
![](/files/1922771799/watroba-wakacje-foto,w_133,_small.jpg)
Aktor zaznacza, że uwielbia spędzać wakacje nad polskim morzem, a szczególnie upodobał sobie Międzyzdroje. Kiedy więc ma wolną chwilę, to nie traci czasu na przeglądanie zagranicznych ofert, tylko stawia na sprawdzone miejscówki i zabiera swoich bliskich właśnie do tego niezwykłego miasta położonego na zachodnim wybrzeżu Bałtyku. Sebastian Wątroba jednym tchem wylicza atrakcje, jakie czekają na turystów w tym kurorcie, i zachęca wszystkich jeszcze niezdecydowanych, by zaplanowali tam urlop.