Święto Tet, czyli wietnamski Nowy Rok. Jak Azjaci świętują Rok Kota?
Gdy po gorączce sylwestrowej nocy zostały nam jedynie wspomnienia, Wietnamczycy dopiero rozpoczęli świętowanie nowego roku. Celebrowanie wietnamskiego nowego roku trwa nawet do lutego. Według tradycyjnego wietnamskiego horoskopu, opiekunem tego roku będzie kot symbolizujący spokój, harmonię i radość. Jak Wietnamczycy celebrują ten czas? Jakie dania królują na ich stołach? I czy da się odnaleźć namiastkę święta Tet w Polsce?
Chúc mừng năm mới! Szczęśliwego Nowego Roku!
Święto Tet, czyli azjatycki Nowy Rok, to najważniejsze święto w wietnamskim kalendarzu, które przypada na pierwszy dzień pierwszego miesiąca księżycowego. W 2023 roku świętowanie nowego roku rozpoczęło się 20 stycznia i trwa do 26 stycznia. W tym roku będzie trwał on od 22 stycznia 2023 roku do 9 lutego 2024 roku. Rozpoczynający się rok to według horoskopu chińskiego Rok Królika, a według wietnamskiego Rok Kota. Zwierzęta te symbolizować mają czas spokoju, harmonii i panowania dobrej energii, a ich żywiołem jest woda. Z okazji Święta Tet w Wietnamie przez kilka dni trwają pełne radości obchody rozpoczęcia nowego roku. Jego nadejście to także moment, gdy rozpoczyna się celebracja początku wiosny. Co ciekawe, w Chinach Święto Tet zamiennie nazywane jest także Świętem Wiosny.
Jak Wietnamczycy spędzają pierwsze dni nowego roku?
Bardzo ważnym etapem świętowania jest wystawna kolacja, podczas której domownicy składają sobie życzenia. Dorośli wręczają dzieciom drobne podarunki i monety, zapakowane w czerwone woreczki z czerwoną kokardą, które mają im przynieść szczęście. Podczas Święta Tet Wietnamczycy zaopatrują się w tradycyjne drzewka szczęścia – kwiatowe drzewko hoa dao (drzewko brzoskwiniowe), hoa mai (ochna drzewkowata) lub pomarańczowe drzewka kumkwatowe. Podobnie jak i u nas, w Wietnamie wierzy się, że sposób spędzania nowe roku zadecyduje o tym, jak upłynął nam pozostałe miesiące. Właśnie dlatego Azjaci stawiają na kontakt z bliskimi i wspólną biesiadę w radosnej atmosferze.
Wspólne celebrowanie to przede wszystkim wspólne posiłki. Na wietnamskich stołach w tym czasie królują między innymi bánh chưng i bánh tét– potrawy z kleistego ryżu owinięte w liście dong. Bánh chưng ma formę kwadratu i ma symbolizować ziemię, z kolei bánh tét ma reprezentować księżyc – mówi Linh Ziółkowska, managerka wietnamsko-tajskiej restauracji Wi-Taj.
Azjatycki kalendarz
Każdy rok w chińskim i wietnamskich kalendarzu odpowiada jednemu z puli kilkunastu zwierząt znanych z azjatyckiego horoskopu. Są one symbolami znaków zodiaku. Cyklicznie, co 12 lat, danemu okresowi patronuje to samo zwierzę. Pomimo spokoju, jaki zapowiadają tegoroczni opiekunowie (królik i kot) czas ten nie ma być jednak okresem znudzenia. Według tradycji jest to doskonała okazja na rozwój i osiągnięcie sukcesu.
Jakie znaki znajdziemy w horoskopie wietnamskim?
-
Tý – szczur
-
Sửu – bawół
-
Dần – tygrys
-
Męo – kot
-
Thìn – smok
-
Tỵ – wąż
-
Ngọ - koń
-
Mùi – koza
-
Thân – małpa
-
Dậu – kogut
-
Tuất – pies
-
Hợi – świnia
Przyszłe święto Tet w 2024 roku celebrować będziemy pod znakiem Smoka.
Szczypta Wietnamu w Warszawie
Wielbiciele tradycyjnych, azjatyckich smaków nie muszą wyruszać do Wietnamu, aby spróbować oryginalnych dań tamtejszej kuchni. Jednym z miejsc, w których możemy rozkoszować się wyjątkowym aromatem tych dań jest warszawska restauracja Wi-Taj, serwująca tradycyjną kuchnię Wschodu. Jakie pozycje znajdziemy w menu lokalu?
W Wi-Taj króluje oryginalna kuchnia wietnamska i tajska. Goście doceniają kultowe dania kuchni azjatyckiej, takie jak aromatyczny, smakowity udon xao, kaczka po tonkińsku, czy intensywne curry. Coraz większą popularność zyskują także roślinne warianty dań kuchni wietnamskiej i tajskiej, dedykowane odkrywcom nowych smaków oraz miłośnikom kuchni roślinnej. Aromatyczne, młode tofu coraz częściej króluje na talerzach naszych gości – dodaje Linh Ziółkowska.
Wszystkich zgłodniałych doznań smakowych w stylu azjatyckim, managerka restauracji zaprasza do Wi-Taj, mieszczącego się w samym sercu Warszawy przy Placu Konstytucji 4.
Niemal tysiąc osób pobiegnie jako pomarańczowi bohaterowie
„Czasami to by się przydała kąpiel w melisie” – kobiety o menopauzalnej złości
8 sierpnia obchodzimy Wielki Dzień Pszczół. Sprawdź, jak wspierać te pożyteczne
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Nie żyje Bogumiła Wander
Bogumiła Wander: Bardzo tęsknię za telewizją, oglądam bez przerwy. Żałuję, że tak wcześnie odeszłam z pracy
Dom i ogród
Beata Pawlikowska: Wiele razy planowałam życie w różnych miejscach z dala od Polski. Kupiłam nawet kawałek dżungli w Amazonii
Podróżniczka zaznacza, że choć do tej pory przemierzyła świat wzdłuż i wszerz, odwiedzając wiele nietuzinkowych zakątków, to najbardziej ze wszystkich ukochała sobie dżunglę amazońską. Ma do tego miejsca ogromny sentyment, lubi tam wracać i ładować życiowe akumulatory. Jak zaznacza, przebywanie wśród Indian, którzy są niezwykle dobrzy, prawdomówni i uczciwi, przywraca jej wiarę w ludzi i w lepszy świat. Beata Pawlikowska cieszy się również z tego, że kiedyś udało jej się kupić kawałek dżungli i ten wyjątkowy nabytek ma dla niej szczególne znaczenie.
Handel
Branża kosmetyczna z coraz większym wpływem na krajową gospodarkę. Polska jest piątym największym eksporterem kosmetyków w UE
Z najnowszego raportu „Kosmetyczna Polska”, który opublikowano po siedmiu latach od poprzedniego raportu o stanie sektora, wynika, że krajowa branża kosmetyczna jest w dobrej kondycji, z roku na rok się rozwija, a jej znaczenie zarówno dla polskiej gospodarki, jak i eksportu rośnie. Zmieniają się odbiorcy polskich kosmetyków, co związane jest z brexitem i sankcjami nałożonymi na Rosję. Prognozy zakładają dalszy wzrost wartości sektora, jednak stoi przed nim wiele wyzwań, z których najważniejsze dotyczą implementacji przepisów Europejskiego Zielonego Ładu.
Ochrona środowiska
Ocieplenie się klimatu oznacza poważne zmiany leśnego ekosystemu. Sosny, świerki czy modrzewie będą stopniowo zastępowane innymi gatunkami
Sosna zwyczajna, świerk pospolity, modrzew europejski i brzoza brodawkowata zajmują dziś 75 proc. powierzchni lasów w Polsce. Te cztery gatunki są najbardziej wrażliwe na wzrost temperatury i jego pośrednie skutki. Wielomiesięczne okresy suszy i gwałtowne huragany osłabiają drzewostany, które następnie padają ofiarą patogenów pojawiających się w naszym klimacie. – Nie grozi nam wylesienie, tylko wyparcie jednych gatunków przez inne. W konsekwencji czeka nas rewolucyjna zmiana ekosystemów – ocenia przyrodnik, dr hab. Krzysztof Świerkosz, prof. Uniwersytetu Wrocławskiego.
|
|
|