Szarości w dobrym tonie do każdego wnętrza
Practum Consulting
Bukowińska 22/107
02-703 Warszawa
kinga.szkutnik|practum.pl| |kinga.szkutnik|practum.pl
609884480
www.practum.pl
Szarość od wielu sezonów pozostaje wśród najchętniej wybieranych odcieni we wnętrzach, nieprzerwanie zachwycając swoją ponadczasową elegancją i klasą. Wbrew pozorom, kolor ten ma wiele obliczy – od chłodnych tonów złamanej bieli, przez nieco cieplejszy, neutralny popielaty, po intensywne, głębokie odsłony grafitu. Taka różnorodność zapewnia praktycznie nieograniczone możliwości aranżacyjne, pozwalające wydobyć indywidualny styl każdego wnętrza.
Jasne tonacje szarości stworzą spokojny wystrój w sypialni, zaś w połączeniu z dużą ilością światła dziennego sprawią, że pomieszczenie zyska na przestronności. Subtelny kolor 1950 z palety Tikkurila Deco Grey na ścianach będzie efektownie współgrać z połyskującymi płytkami podłogowymi, kreując wyrafinowaną przestrzeń w stylu modern. Delikatne tło warto też przełamać ciemnymi tonami w postaci dodatków, jak np. ramki z ulubionymi obrazkami czy narzuta na łóżku – dzięki temu uzyskamy spójną, szlachetną całość. Wystarczy jeszcze wzbogacić wnętrze zielenią roślin, by spotęgować panujący w nim klimat harmonii.
Ciemniejsze tonacje szarości to doskonała baza do urządzenia szykownej aranżacji. Ten stonowany odcień w wyjątkowy sposób wydobywa kolory i faktury zestawionych z nim mebli czy dekoracji, dając domownikom ogromne pole do aranżacyjnych eksperymentów. Ściany pomalowane głęboką barwą 1960 w intensywnym macie pięknie skomponują się z szarymi krzesłami oraz drewnianymi akcentami, budując w pomieszczeniu gustowny, wyważony klimat. Wystrój uzupełni designerski fotel w pudrowym różu, który dyskretnie ożywi wnętrze i doda mu przytulności.
Szarości można też z powodzeniem łączyć w pary – duet w postaci jasnego odcienia 1955 i głębszego tonu 1945 z palety Tikkurila Deco Grey to przepis na eleganckie wykończenie ścian w salonie, w którym dominuje hipnotyzujący minimalizm. Ciemniejszy fragment ściany można oryginalnie rozjaśnić, ozdabiając go dużym, jasnym obrazem. Prostotę wnętrza dodatkowo uwypukli szara kanapa, subtelnie wtapiająca się w tło o podobnej tonacji – wszystko zgodnie z nieprzemijająco modnym trendem wnętrzarskim Blend. Kropką nad i będą zaś wiszące, wiklinowe lampy, które wraz z drewnianymi elementami wyposażenia będą tworzyć stylowe dopełnienie całej kompozycji.
Więcej inspiracji z kolekcji Tikkurila Deco Grey można znaleźć na stronie: https://tikkurila.pl/pomysly/wnetrza-w-odcieniach-szarosci
Proste przyjemności na zimowe wieczory
Sylwester poza domem? Sprawdź, czy twój dom jest przygotowany na włamanie
Łazienka inspirowana kolorem roku 2025 – jak ją urządzić?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Jakub Rzeźniczak: Z szacunku dla żony odmówiłem udziału w „Tańcu z gwiazdami”. Do programu „Mówię Wam” nie pójdę ze względu na prowadzącego
Nie tylko producenci TVN-u chcieli widzieć w swoim formacie Jakuba Rzeźniczaka. Walczył o niego również Polsat, proponując mu udział w nowej edycji „Tańca z gwiazdami”. Były piłkarz nie wystąpi jednak na parkiecie, bo jak podkreśla, w tym momencie nie czułby się komfortowo w tym programie. Nie chce bowiem prowokować dwuznacznych sytuacji i dostarczać swojej żonie powodów do niepokoju czy zazdrości.
Konsument
Będzie ubywać mięsa na stołach Polaków. Eksperci radzą ograniczyć spożycie nawet o dwie trzecie
Produkcja zwierzęca nie zniknie, ale będzie musiała zostać ograniczona – oceniają eksperci rynku żywności i podkreślają, że przemawiają za tym zarówno względy zdrowotne, jak i środowiskowe. Obecnie przeciętny Polak zjada ok. 75 kg mięsa rocznie, a wskazywana przez dietetyków zdrowa granica to ok. 20–25 kg.
Podróże
Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.