Absolutny brak pomysłu na mikołajkowy prezent? Mamy ich kilnadziesiąt
Pierwsze przymrozki? W trakcie! Mikołajki? Przed nami! Na styku tych dwóch okoliczności przyrody (i kalendarza) w najlepsze trwa Jarmark sztuki i rękodzieła w Blue City. To gratka dla tych wszystkich, którzy potrzebują inspiracji w kwestii prezentów, by nie skończyć z banalnymi skarpetami czy pierwszą lepszą powieścią.
Ostatnia tegoroczna edycja targów to idealna okazja, żeby rzutem na taśmę zaopatrzyć się w ręcznie robiony szal albo sweter. Od rozpoczęcia sezonu czapkowego minęło już na tyle dużo czasu, że wiele osób zdążyło już przejechać się na mieszankach poliestrowo-akrylowych wyglądającej często dobrze “do pierwszego prania” i grzejących “do pierwszego mrozu”. A nawet jeśli nie - po co mieć jedną czapkę, skoro można mieć dwie.
Podczas Jarmarku, który potrwa jeszcze do czwartku 30 listopada z włóczki i wełny można znaleźć jednak nie tylko elementy garderoby, ale też np. robione na szydełku maskotki i breloczki. Ręcznie robione miniaturowe ośmiornice, króliki, rekiny ale też owoce awokado czy muchomorki budzą uśmiech nawet na twarzach osób, które z zabawek wyrosły już lata temu. Z tego powodu to też jeden z idealnych mikołajkowych prezentów - uroczy, budzący radość i z grupy tych, których większość osób sama by sobie nie kupiła.
Na tej edycji targów nie zabrakło i wykonanych z bawełnianej, grubej włóczki dodatków do domu - miękkich koszy i koszyków na drobiazgi, kosmetyki czy gazety. Słowem przytulność dosłownie i w przenośni. A skoro jesteśmy już w temacie przytulności - warto odwiedzić też stoisko z artystycznymi pledami i poduszkami. Z mnogości tkanin i licznych przeszyć ozdobnym ściegiem powstają prawdziwe dzieła sztuki, bonusowo ciepłe, grube i miękkie.
Nie zabraknie też gratki dla miłośników vintage - antyków po renowacji, ale też porządnych kurtek skórzanych z drugiej ręki, które nie tylko zostały odświeżone, ale też wyselekcjonowane tak, że buszowanie wśród nich przypomina raczej wizytę w butiku, nie zaś second handzie.
Mocnym punktem naszych Jarmarków pozostaje biżuteria - od tej wysublimowanej, z użyciem szlachetnych kruszców i kamieni jak np. błyskotki marki BOSKA założonej przez projektantkę Małgorzatę Tomaszewską, które zadowolą nawet najbardziej wymagające klientki. Ceny jak w sieciówce jubilerskiej, a jakość, o oryginalności nie wspominając - nieporównywalnie większa.
W zupełnie innym stylu, choć również wyłącznie ręcznie tworzy Anis z Lemon Lovely. Żeby zrozumieć, ile godzin musiała spędzić nad doskonaleniu się, wystarczy rzut oka. Z prostego powodu - Ania lepi swoją biżuterię z modeliny, z którą młodzieńcze potyczki pamięta większość z nas. Jej wierne imitacje m.in. lodów w rożkach, donutów z kolorową posypką, ale też muchomorów zachwycają tym bardziej, że często mają zaledwie po kilka centymetrów. Najdobitniej świadczy o tym fakt, że osoby, które stykają się po raz pierwszy z jej twórczością, często myślą, że są tworzone na drukarce 3D.
Kiermasz Sztuki i Rękodzieła potrwa jeszcze do czwartku 30 listopada. Wystawców można spotkać w Blue City na poziomie -1 w godzinach otwarcia centrum (10-22).

Sztuka współczesna w Muzeum Warszawy: ścieżka Sztuka wspierania

Koncert Świąteczny w zabytkowej Elektrowni

NOWY PROJEKT CYFROWY - DIGITALIZACJA DÓBR KULTURY WROCŁAWIA
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Dorota Gardias: Moja piosenka nagrana z Bartasem Szymoniakiem odniosła ogromny sukces. Wiążę z nią pewne plany
Prezenterka pogody podkreśla, że ma w życiu kilka pasji, które szczególnie pielęgnuje. Jedną z nich jest śpiewanie. Nuci nie tylko pod prysznicem, ale swoje umiejętności wokalne prezentuje również na eventach, imprezach okolicznościowych i w programach rozrywkowych. Dorota Gardias nie kryje satysfakcji z tego, że kilka miesięcy temu mogła zaśpiewać w duecie z Bartasem Szymoniakiem, a utwór „Wszystko i nic” bardzo przypadł do gustu odbiorcom. Teraz marzy o tym, by móc wykonać go „na żywo” podczas festiwalu.
Media i PR
Reklama suplementów diety przez influencerów podlega pewnym ograniczeniom. Kontrolują to GIS i UOKiK

Rekomendacje influencerów mają znaczenie w wielu kategoriach zakupowych. Z raportu przygotowanego przez Wavemaker „Influencerzy pod lupą: etyka w social mediach” wynika, że 30 proc. internautów bierze je pod uwagę przy podejmowaniu decyzji zakupowych dotyczących leków i suplementów diety. Reklamy suplementów diety w Polsce podlegają pewnym ograniczeniom. Przykładowo nie można przypisywać im właściwości leczniczych, bo nie są to leki, ani też właściwości wspomagających, które nie są poparte badaniami. Te kwestie sprawdza GIS. UOKiK z kolei może skontrolować poprawne oznaczenie przekazu reklamowego w social mediach.
Moda
Qczaj: Kiedyś na każde wyjście musiałem kupić sobie coś nowego. Teraz już nie chcę kupować kolejnych garniturów, by potem wyrzucać je na śmietnik

Zdaniem trenera, by zadbać o środowisko naturalne i zmniejszyć ilość odpadów, trzeba chociażby zrezygnować z impulsywnych zakupów w sklepach z odzieżą i w modzie postawić na bardziej zrównoważone rozwiązania. Qczaj zachęca więc do zmiany nawyków i refleksji nad własnymi potrzebami. Najpierw bowiem powinniśmy ocenić, czy dany zakup naprawdę jest konieczny, czy może w szafie mamy już podobną rzecz, którą z powodzeniem można ponownie wykorzystać. On sam, na przekór nieprzychylnym komentarzom i krytyce internautów, kilka razy założył już ten sam garnitur i znów za jakiś czas zamierza się w nim pokazać.