Sztuka współczesna w Muzeum Warszawy: ścieżka Sztuka wspierania
Anna Libera, AWA WSCHO z cyklu Strasznie nam się tu podoba! Muzeum Warszawy. fot. M. Matyjaszewski, A. Sulej
Muzeum Warszawy, Rynek Starego Miasta 42, 30.11.2024–29.06.2025
Muzeum Warszawy udostępniło wyjątkową ścieżkę zwiedzania Sztuka wspierania, która łączy dzieła sztuki współczesnej z historycznymi zbiorami, tworząc przestrzeń dialogu między przeszłością a teraźniejszością. Dzięki współpracy Muzeum z Fundacją Muzeum Warszawy, w ciągu zaledwie dwóch lat kolekcja wzbogaciła się o 35 współczesnych prac autorstwa 17 artystów i artystek. To ważny krok w uzupełnieniu procesu dokumentowania Warszawy oraz życia jej mieszkańców i mieszkanek o współczesny kontekst.
– Wzbogacanie kolekcji Muzeum Warszawy o dzieła współczesne jest nie tylko wyrazem troski o dziedzictwo miasta, ale także sposobem na uchwycenie dynamicznych przemian społeczno-kulturowych – mówi Konrad Schiller, kierownik Muzeum Woli, oddziału Muzeum Warszawy. – Dzięki tym pracom nie tracimy z horyzontu tożsamości miasta, która nieustannie ewoluuje.
Fundacja Muzeum Warszawy, założona w 2022 roku, zmobilizowała prywatnych darczyńców, do wsparcia zakupu dzieł artystek i artystów, takich jak Zofia Kulik, Joanna Rajkowska, Chris Niedenthal, Pola Dwurnik, Mirella von Chrupek, Aleksandra Waliszewska, Olga Mokrzycka czy Stefan Paruch. – Bez wsparcia Fundacji przyszłe pokolenia odczułyby bolesny brak dzieł współczesnych artystów w kolekcji Muzeum – podkreśla Karolina Ziębińska, dyrektorka Muzeum Warszawy.
Rozwijanie kolekcji współczesnej to część większej misji instytucji. Jak zauważa Konrad Schiller: – Muzeum Warszawy to przestrzeń, gdzie historia i współczesność wzajemnie się dopełniają. Naszym celem jest nie tylko zachowanie materialnego dziedzictwa miasta, ale także uwiecznienie zjawisk, które kształtują współczesną Warszawę.
Most między przeszłością a teraźniejszością
Lena Wicherkiewicz, kuratorka w Dziale Badań nad Historią Warszawy i Zbiorami, tak opisuje proces budowania kolekcji: – Przy wyborze kierujemy się szeroko pojętym kryterium „warszawskości” – interesuje nas zarówno przestrzeń miasta i jej przemiany, życie mieszkanek i mieszkańców, jak i współczesne zjawiska społeczno-polityczne. Zależy nam na reprezentacji artystek i artystów różnych pokoleń tworzących w Warszawie.
Wśród najbardziej ikonicznych prac znalazła się Strażnicy iglicy Zofii Kulik – dzieło analizujące doświadczenia PRL-u i transformacji ustrojowej. Fotografie Chrisa Niedenthala z lat 90. XX wieku ukazujące handel uliczny to reporterskie świadectwo transformacji społecznej i ekonomicznej.
Prace Marty Nadolle i Doroty Podlaskiej dodają do kolekcji perspektywę współczesnych migracji i życia wielokulturowego w Warszawie. Obrazy Nadolle przedstawiają zarobkową migrację młodych kobiet, a płótna Podlaskiej – życie wietnamskiej mniejszości na Stadionie Dziesięciolecia.
– Rozwijając kolekcję, dbamy o ciągłość narracji. Współczesne prace wchodzą w dialog z historycznymi dziełami, często reinterpretując symbole, takie jak syrena warszawska, czy nawiązując do dawnych widoków miasta — podkreśla Wicherkiewicz.
Przykładem takiego dialogu jest obraz Mai Kiesner ukazujący pawilon nieistniejących Zakładów Przemysłu Odzieżowego „Cora”. Zakłady te były miejscem pracy Grażyny Hase, jednej z ikon polskiej mody. Obraz jest elementem opowieści o projektowaniu w czasach PRL, jednocześnie uzupełniając ikonografię warszawskiego modernizmu.
Ścieżka Sztuka wspierania – niebanalna ekspozycja
Od 30 listopada 2024 do 29 czerwca 2025 roku zwiedzający Muzeum Warszawy mogą przemierzać wystawę stałą specjalną trasą wyznaczoną współczesnymi dziełami. Nowe nabytki, udostępnione w ramach ścieżki Sztuka wspierania, są eksponowane w unikalny sposób – w kontekście historycznych artefaktów na wystawie stałej. Dzięki temu powstaje dialog między przeszłością a współczesnością.
W Gabinecie Syren warszawskich prace Poli Dwurnik, Witka Orskiego, reinterpretują tradycyjne wizerunki syreny, dodając współczesne treści: feministyczne, autobiograficzne i związane z doświadczeniem macierzyństwa. Zarówno Dwurnik, jak i Orski ukazują syrenę jako postać niejednoznaczną, pełną symbolicznych odniesień. W Gabinecie Medali syreny Aleksandry Waliszewskiej i Olgi Mokrzyckiej są nowoczesną alternatywą do dawnych wzorów medalierskich.
W Gabinecie Detalu Architektonicznego obok fragmentów kamieniarki zniszczonych budynków Warszawy znalazły się kolaże i fotomontaże Joanny Rajkowskiej oraz Mirelli von Chrupek. Artystki odwołują się do wyobrażenia Warszawy jako przestrzeni koegzystencji ludzi, miasta i przyrody, ukazując, jak historia i współczesność przenikają się w materialnej tkance miasta.
W Gabinecie Portretów znalazły się także prace Poli Dwurnik, w tym autoportret z matką oraz rysunki z cyklu Kroniki towarzyskiej. Obie serie wnoszą osobistą perspektywę do zbiorów portretów, podkreślając ich biograficzny wymiar.
W Gabinecie Widoków Warszawy obrazy Marioli Przyjemskiej i Anny Libery przedstawiają miasto w nietypowych ujęciach – fragmentarycznych i nowoczesnych. Obraz Stefana Parucha Agrykola odnosi się do założeń urbanistycznych miasta i wchodzi w dialog z panoramami dawnej Warszawy zgromadzonymi w zbiorach Muzeum.
Dyrektorka Muzeum Warszawy, Karolina Ziębińska, podkreśla: – Nasze działania są inwestycją w przyszłość. Kolekcja współczesna dokumentuje dzisiejsze życie miasta, odzwierciedla fragment warszawskiej sceny artystycznej, ale także tworzy fundament dla przyszłych badań i refleksji nad Warszawą jako dynamicznie zmieniającym się organizmem.
* Od 30 listopada 2024 do 29 czerwca 2025 w Muzeum Warszawy można przemierzać wystawę stałą specjalną ścieżką współczesną, która powstaje dzięki programowi Sztuka wspierania.
Koncert Świąteczny w zabytkowej Elektrowni
NOWY PROJEKT CYFROWY - DIGITALIZACJA DÓBR KULTURY WROCŁAWIA
Wystawa „Dalí – Cybernetics” zostaje na dłużej!
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.