Człowiek jako psyche i physis, czyli wystawa galerii sztuki AOKZ
Już od 7 czerwca w holu głównym Giełdy Papierów Wartościowych będzie można odwiedzać wyjątkową wystawę “Człowiek”. To projekt galerii sztuki współczesnej AOKZ z Łodzi, podejmujący dialog o ludzkiej kondycji. Zaprezentowane na ekspozycji prace Bartłomieja Radosza i Jarosława Borka odbierane wspólnie “budują” człowieka, podkreślając komplementarność jego psyche i physis, co zyskuje dodatkowy przekaz w biznesowym otoczeniu.
Twórcy łódzkiej galerii AOKZ - Grzegorz Jarosz i Maciej Domarecki - nie tylko wprowadzają do budynku Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie potężną dawkę sztuki, ale także - a może przede wszystkim - rozpoczynają dyskusję o człowieku, jego metafizycznym aspekcie i cielesnej naturze. AOKZ to inicjatywa, która powstała zgodnie z ideą, że sztuka powinna pobudzać do refleksji i wzbudzać emocje. Nie stroniąc od trudnych tematów, galeria edukuje, inspiruje i zachęca do podejmowania dialogu.
Wystawa zrealizowana w biznesowym centrum stolicy zmusza do refleksji nad relacją biznesu i człowieka, stawiając pytania o rzeczywiste potrzeby ludzkie. Składa się na nią kilkanaście prac dwojga młodych artystów: Bartłomieja Radosza i Jarosława Borka. Chociaż każdy z nich odnalazł swój język w innej formie sztuki - Radosz realizuje się w malarstwie, a Borek w rzeźbie - dla obu źródłem wszelkiej inspiracji jest właśnie człowiek.
- Twórczość obu artystów jest zupełnie różna, a przy tym niezwykle komplementarna, co staraliśmy się oddać na wystawie. Bartek Radosz skupia się na fizyczności i zewnętrznym wyglądzie, a Jarek Borek w swoich rzeźbach porusza wątek psychiki i życia emocjonalnego. Każdy z tych aspektów osobno jest niezwykle istotny, ale dopiero wspólnie tworzą kompletnego człowieka. Psyche i physis nie mogą istnieć bez siebie, co chcieliśmy podkreślić, decydując się na taki dobór artystów - mówi Grzegorz Jarosz, współwłaściciel galerii AOKZ.
Bartłomiej Radosz - nowa definicja fizyczności
Otaczające nas z każdej strony dążenie do perfekcji i estetyzacji życia wywołało w młodym artyście potrzebę pokazania człowieka w całej jego niedoskonałości. Bartłomiej Radosz w swoich pracach przedstawia prawdziwy świat - z jego ułomnościami, chorobami i brzydotą, od której tak bardzo staramy się uciec. Robi to w sposób niezwykle sugestywny, który sprawia, że bohaterowie jego obrazów zdają się poszukiwać kontaktu wzrokowego z odbiorcą, bezgłośnie wołając o pomoc.
- Prace Bartka Radosza stanowią kontrapunkt dla idealnego, nieskazitelnego wizerunku, jaki wszyscy staramy się budować przy pomocy mediów społecznościowych. Upomina się o prawdę, o stres, choroby i niedoskonałości, które definiują to, kim naprawdę jesteśmy. Jednocześnie warto zwrócić uwagę z jakim kunsztem malarskim to robi, odwołując się do mistrzów renesansowych i używając klasycznych technik, co w ubiegłym roku zapewniło mu tytuł finalisty podczas Biennale Malarstwa Bielska Jesień - mówi Maciej Domarecki, współwłaściciel galerii AOKZ.
Jarosław Borek - symbolika brutalistycznej formy
Rzeźby Jarosława Borka mają zawsze swój niepowtarzalny, filozoficzny kontekst, który sprawia, że chociaż łatwe w odbiorze, mogą stanowić dla oglądającego wyzwanie w zdekodowaniu przekazu. Prace wyeksponowane na wystawie “Człowiek” odwołują się do różnych aspektów człowieczeństwa, skupiając się przede wszystkim na jego życiu emocjonalnym. W ich zrozumieniu pomaga znajomość teorii archetypów Junga, z której artysta chętnie czerpie. Odwołując się do wynikających z nich relacji międzyludzkich, przedstawia procesy, które kształtują naszą psychikę.
W swojej twórczości Borek poszukuje porządku w sztuce, inspirując się harmonią natury i światłem, które odbija od barwnych powierzchni rzeźb lub daje się wchłonąć głębokim czerniom. Brutalistyczne formy kryją w sobie bogatą warstwę symboliczną, nieoczywistą na pierwszy rzut oka.
“Człowiek” w holu głównym GPW
Wystawa “Człowiek” przedstawia podstawowe elementy natury ludzkiej - materialną część ciała i emocjonalny, mentalny aspekt psychiki, podkreślając ich wzajemną relację. Nie wartościuje, a raczej zachęca do refleksji nad tym, w jaki sposób osiągnąć harmonię między każdym pierwiastkiem naszego człowieczeństwa. Ekspozycję odwiedzać można w dniach 7-15 czerwca w holu głównym Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. Wstęp wolny.
Organizatorami wystawy są AOKZ WWA i agencja eventowa Don’t Worry, a mecenasem CENTRUM GIEŁDOWE S.A. Wśród partnerów znaleźli się: agencja 38 Content Communication, BUDOMAL 360, Liberty Marine oraz Liberty Motors, Centra Medyczne Medyceusz oraz firma Czeskie Piwa. Markami wspierającymi wernisaż została restauracja Deli3 oraz firma cateringowa Aleje3.

Sztuka współczesna w Muzeum Warszawy: ścieżka Sztuka wspierania

Koncert Świąteczny w zabytkowej Elektrowni

NOWY PROJEKT CYFROWY - DIGITALIZACJA DÓBR KULTURY WROCŁAWIA
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Seriale

Julia Kamińska: Dzięki roli lekarki z większą pewnością wykonywałabym teraz masaż serca. Potrafiłabym pewnie też zrobić szew na skórze
Aktorka przyznaje, że rola lekarki w serialu „Szpital św. Anny” wiąże się z dodatkowymi trudnościami. Przygotowując się do poszczególnych scen, musi bowiem opanować dość trudną terminologię medyczną. Julia Kamińska zaznacza też, że wykonywanie poszczególnych zabiegów również wymaga dużej precyzji, by na ekranie wszystko wyglądało jak najbardziej profesjonalnie. Najwięcej zawsze dzieje się na SOR-ze i producentom zależało, żeby odzwierciedlić właśnie tę atmosferę i ekstremalne warunki pracy.
Zdrowie
Przybywa osób biorących leki dla chorych na cukrzycę, aby szybciej schudnąć. To rozwiązanie niekorzystne dla zdrowia

Dietetycy ostrzegają przed wykorzystywaniem leków niezgodnie z ich przeznaczeniem. Tak dzieje się coraz częściej z lekami na cukrzycę, które stosują osoby chcące zrzucić zbędne kilogramy. Jak podkreśla dietetyk Jakub Mauricz, może to prowadzić do przykrych dolegliwości zdrowotnych, a nawet zagrażać życiu. Jednocześnie zaznacza, że podstawą leczenia dla osób z nadwagą powinna być zmiana nawyków żywieniowych.
Media
Patricia Kazadi: Maciek Rock jest dla mnie ogromną inspiracją. Uczę się od mistrza

Prowadząca „Must Be the Music” jest przekonana, że nowa odsłona programu zrobi wśród widzów prawdziwą furorę. Ona sama, mimo że zna kulisy, to i tak z dużym zaciekawieniem obejrzała pierwszy odcinek i to, co zobaczyła na ekranie, zrobiło na niej ogromne wrażenie. Patricia Kazadi chwali uczestników, jurorów, a także współprowadzących nową edycję. Nie ukrywa, że dużą inspiracją jest dla niej Maciej Rock, pracowity, utalentowany, a zarazem niezwykle skromny człowiek.