Kolor i geometria dla kolekcjonerów
M+G Sp. z o.o. Sp. k.
ul. Piękna 15 lok. 35
00-549 Warszawa
monika.pietraszek|mplusg.com.pl| |monika.pietraszek|mplusg.com.pl
+48 501 183 386
www.mplusg.com.pl
KOLOR I GEOMETRIA DLA KOLEKCJONERÓW w DESA Unicum
W ofercie letniej edycji aukcji Sztuki Współczesnej „Klasycy Awangardy po 1945” znajdą się 54 prace największych polskich artystów tworzących po II wojnie światowej. Już 25 sierpnia w DESA Unicum pod młotek trafią dzieła Jana Tarasina, Wojciecha Fangora, Jerzego Nowosielskiego, Victora Vasarely’ego i Henryka Stażewskiego. Amatorzy stylu Jana Dobkowskiego, którego retrospektywną wystawę od początku sierpnia można oglądać w DESA Unicum, znajdą na aukcji aż trzy jego prace. Na uwagę zasługują czarno-biały relief Ryszarda Winiarskiego i monochromatyczne płótno Aleksandry Jachtomy. Szczególną atrakcją są dzieła malarzy, którzy od dłuższego czasu nie gościli na polskim rynku, takich jak m.in. Józef Hałas, Koji Kamoji i Jadwiga Maziarska. Nie zabraknie także barwnych obrazów autorstwa Jerzego Dudy-Gracza i Teofila Ociepki. Zebrane prace będzie można zobaczyć na przedaukcyjnej ekspozycji w siedzibie DESA Unicum w Warszawie przy ul. Pięknej 1A.
Na sierpniowej aukcji zwraca uwagę ogromna różnorodność zgromadzonych prac. Nurt op-artu reprezentowany jest m.in. przez dwie prace Victora Vasarely’ego: „Bikub” i „Kita”. Artysta, uznawany za jednego z najważniejszych twórców międzynarodowej sztuki optycznej, interesował się mechanizmami działania ludzkiego wzroku oraz percepcją barw i kształtów. Jego obrazy nie tylko ukazują przyciągające wzrok iluzje optyczne ale przede wszystkim są efektem wnikliwych badań i analiz autora. Praca „Bikub” przedstawiająca ukośną kompozycję dwóch czerwono-niebieskich sześcianów, które dzięki zastosowanemu światłocieniowi i kontrastowym barwom zdają się być jednocześnie wypukłe i wklęsłe, powstała, gdy malarz był u szczytu swojej kariery i stawał się rozpoznawalny na całym świecie. Obraz może zostać najdrożej sprzedanym obiektem na aukcji – jego górna estymacja wynosi 800 tysięcy zł.
Pracą o wiele bardziej minimalistyczną od nasyconych kolorem obrazów Vasarely’ego jest wybitne dzieło Henryka Stażewskiego – tryptyk składający się z reliefów: „Relief nr 25”, „Relief nr 27” i „Relief nr 31”. Trzy minimalistyczne kompozycje czarnych linii na białym tle były wystawiane w wielu europejskich miastach, między innymi w paryskim Centre Georges Pompidou. Wraz z osiemdziesięcioma pięcioma innymi obrazami stanowiły ekspozycję pierwszej retrospektywnej wystawy Stażewskiego za granicą w Moderne Galerie Quadrat w Bottrop w Niemczech. Okres powstania dzieła, czyli lata 70., to czas, w którym Stażewski zajął miejsce wśród największych europejskich awangardzistów, by później stać się wzorem i mentorem dla innych twórców, takich jak na przykład Andrzej Nowacki – obecnie jeden z najbardziej uznanych współczesnych polskich artystów nurtu op-art. Artysta posługuje się formami geometrycznymi: kwadratami, okręgami, które uzupełnia fragmentami listewek, tworząc strukturę o zmiennej barwie i fakturze w zależności od punktu oglądania dzieła. Doskonałym przykładem jest dostępny na wystawie relief „20.11.15”.
Warto zwrócić uwagę na obraz „Sytuacja III” Jana Tarasina, jednego z klasyków współczesnego malarstwa polskiego. Artysta w latach 60. odbył podróż do Chin, gdzie zainspirował się tamtejszą filozofią bazującą na równowadze poszczególnych elementów świata. Jego obrazy w mnogości form i kształtów emanują harmonią, a pozornie niezwiązane ze sobą różnokolorowe elementy oddziałują między sobą, dając poczucie równowagi i balansu. Tarasin reprezentuje nurt plasujący się pomiędzy sztuką figuratywną a abstrakcyjną. Formy przedstawione w „Sytuacji III” mogą kojarzyć się ze znanymi nam przedmiotami, ale możemy spojrzeć na nie również jak na abstrakcyjne kształty.
Cytując słowa Aleksandry Jachtomy „(…) Abstrakcja nie jest sztuką łatwą. Malarstwo figuratywne można kontrolować, odnosząc jego rezultaty do modela, przedmiotu; w abstrakcji każdy ruch pędzla stwarza nową sytuację, nigdy nie jest ona ostateczna, wciąż trzeba podejmować decyzję na nowo. (…)”. Mimo to, sztuka abstrakcyjna, zwłaszcza w wykonaniu najznamienitszych klasyków okresu powojennego, cieszy się ogromnym uznaniem i popularnością nie tylko wśród kolekcjonerów sztuki ale i jej wielbicieli, którzy chętnie odwiedzają nasze wystawy. Na nadchodzącej aukcji znajdzie się wyjątkowo bogaty i różnorodny zbiór prac – mówi Alicja Sznajder, koordynatorka wystawy.
Wojciech Fangor, znany z bijących rekordy cenowe op-artowych pulsujących fal i kół, był artystą wszechstronnym. Tworzył w różnych technikach i odnosił sukcesy nie tylko na polu malarstwa ale i plakatu czy rzeźby. Na przełomie lat 70. i 80. rozpoczął cykl prac figuratywnych, w których skupiał się na analizowaniu przestrzeni znajdującej się między dwoma osobami. Cykl „Przestrzenie międzytwarzowe” ukazywał na płótnie niematerialne współzależności zachodzące pomiędzy stojącymi naprzeciw siebie ludźmi. Prezentowana „Przestrzeń międzypiersiowa” wyjątkowo nie przedstawia zwróconych ku sobie twarzy, a zarysy kobiecych piersi, przez co oprócz aspektu psychologicznego, oddziaływuje na widza także elementem erotyzmu.
Unikatem jest również „Pejzaż miejski (Kraków)” Jerzego Nowosielskiego. Motyw architektoniczny często pojawiał się w twórczości artysty, ale prawie nigdy nie był tematem głównym, nie posiadał cech indywidualnych, dzięki którym można byłoby rozpoznać przedstawiane miejsce. „Pejzaż miejski” jest pod tym względem inny. Bryły budynków są na tyle charakterystyczne, że mimo braku detali pozwalają w sobie rozpoznać konkretne budowle, zwłaszcza osobie znającej Kraków. Artysta od urodzenia związany był z tym miastem. Ma w swoim dorobku wiele realizowanych na zamówienie prac m.in. polichromię refektarza w cerkwi prawosławnej oraz zaprojektowanie i ozdobienie kaplicy świętych Borysa i Gleba. Spokojne, letnie popołudnie na jednym z miejskich placów zostało zamknięte w ponadczasowej scenie, którą możemy podziwiać na obrazie.
Na wystawie znajdzie się dużo więcej prac w różnych technikach i formatach autorstwa śmietanki powojennej awangardy. Można je oglądać w siedzibie DESA Unicum przy ul. Pięknej 1A w dniach 17‑25 sierpnia od poniedziałku do piątku w godzinach 11‑19, w soboty 11‑16. Wstęp na ekspozycję jest bezpłatny.
![Z powierza na papier. Marcin Giba o wyjątkowej sztuce uwieczniania natury Biuro prasowe](/files/_uploaded/glownekonf_11472560,w_253,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Z powierza na papier. Marcin Giba o wyjątkowej sztuce uwieczniania natury
![Wybitnie inny mural #hellendż: nowa atrakcja turystyczna na mapie stolicy](/files/_uploaded/glownekonf_526656680,w_253,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Wybitnie inny mural #hellendż: nowa atrakcja turystyczna na mapie stolicy
![Elektrownia Powiśle z Kawai Art Gallery – pierwszą galerią pop-art w Polsce](/files/_uploaded/glownekonf_437720852,w_169,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Elektrownia Powiśle z Kawai Art Gallery – pierwszą galerią pop-art w Polsce
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Teatr
![](/files/1922771799/czule-slowka-aktorzy-ram,w_274,r_png,_small.png)
Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.
Inwestycje
Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów
![](/files/1922771799/lipinski-apartamenty-foto,w_133,r_png,_small.png)
Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.
Media
Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć
![](/files/1922771799/dowbor-nasz-nowy-dom-foto-1,w_133,_small.jpg)
Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.