Muzeum Powstania Warszawskiego łączy ludzi już od 20 lat
Ponad 10 mln odwiedzających, ponad 20 tys. przeprowadzonych lekcji muzealnych dla blisko 0,5 mln uczniów i prawie 0,5 mln obserwujących w mediach społecznościowych to jedynie kilka statystyk z 20 letniej historii Muzeum Powstania Warszawskiego. Wyznaczając trendy nowoczesnego muzealnictwa w Polsce, stworzono przestrzeń, gdzie można nie tylko poznać dzieje Powstania Warszawskiego. Muzeum to także miejsce, które łączy – Powstańców Warszawskich, ich rodziny, pracowników instytucji, wolontariuszy, warszawiaków, Polaków oraz gości z całego świata.
Jubileusz Muzeum Powstania Warszawskiego świętuje 22 lipca 2024 roku, równo 20 lat po tym, jak ówczesny prezydent Warszawy i późniejszy prezydent RP Lech Kaczyński powołał placówkę do życia. W zlokalizowanym na warszawskiej Woli gmachu upamiętniono historię 63 dni walki Powstańców Warszawskich. Obchody 20-lecia zbiegają się z 80. rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego, przypadającą na 1 sierpnia.
– 20 lat temu zainaugurowaliśmy działalność Muzeum Powstania Warszawskiego, choć ludziom, którzy walczyli w Warszawie w 1944 roku hołd oddajemy od 80 lat. Doceniamy ich odwagę w przeciwstawianiu się złu, podziwiamy wartości, które wyznawali, takie jak wspólnota, współpraca, przyjaźń, miłość i przede wszystkim wolność. Naszą misją jest nie tylko opowiadanie o Powstaniu jako o wydarzeniu z przeszłości, ale także przekładanie historii na język współczesny, tak aby opowieść ta była zrozumiała dla kolejnych pokoleń – mówi Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego.
Nowe muzealnictwo
Twórcy Muzeum Powstania Warszawskiego pokazali, że tradycja i pamięć mogą być nowoczesne, dzięki czemu zmienili sposób patrzenia na muzealnictwo w Polsce. Instytucja zlokalizowana w dawnej elektrowni tramwajowej, zabytku architektury przemysłowej z początku XX wieku położonym u zbiegu ulic Przyokopowej i Grzybowskiej, to muzeum narracyjne – ekspozycja jest tak zaplanowana, aby dać zwiedzającym możliwość zanurzenia się w historii Powstania. Wystawa oddziałuje obrazem, światłem i dźwiękiem. Kontakt z pamiątkami historii i liczne wydarzenia edukacyjno-kulturalne budują międzypokoleniowy pomost pomiędzy Powstańcami i odwiedzającymi muzeum.
– To wszystko nie byłoby możliwe bez zaangażowania naszych pracowników, w tym przewodników oraz wolontariuszy, którzy dbają o ekspozycję i odwiedzających. Dzięki nim muzeum opowiadające o niezwykle trudnej i dramatycznej historii jest łączącą ludzi – podkreśla Jan Ołdakowski.
Istotna jest wartość merytoryczna ekspozycji, wypełnionej informacjami, fotografiami i eksponatami sprzed 80 lat. Archiwa obejmują prawie 200 tys. dokumentów i ponad 50 tys. obiektów fotograficznych, a w zbiorach Fototeki znajduje się prawie 17 tys. zdjęć. W bibliotece znaleźć można blisko 17,5 tys. pozycji oraz 240 kopii cyfrowych segregatorów teczek osobowych uczestników Powstania Warszawskiego. W ramach realizowanego przez Muzeum projektu Archiwum Historii Mówionej nagrano 4,2 tys. wywiadów z uczestnikami i świadkami Powstania. Opracowano też 52 tys. biogramów Powstańców.
W jak wolność
Ekspozycję zwiedza się przy akompaniamencie bijącego serca, symbolizującego życie stolicy w roku 1944. Ów dźwięk można usłyszeć przy stalowym monumencie, który przechodzi przez wszystkie kondygnacje budynku, a na jego ścianach wyryte jest kalendarium Powstania. W poszczególnych pomieszczeniach muzeum przedstawiono czas okupacji, wybuch Powstania – Godzinę „W” oraz dwa miesiące zaciętych walk z Niemcami. Na trasie zwiedzania znajduje się replika kanału. Można też odwiedzić funkcjonujące w tamtych czasach kino Palladium czy salę z maszynami drukarskimi z lat czterdziestych. Ważnym punktem jest miejsce pamięci z symbolicznymi mogiłami powstańczymi. W ogromnej Sali pod Liberatorem zwiedzający mogą zobaczyć replikę samolotu Liberator B-24J w skali 1:1. W Sali Małego Powstańca dzieci uczą się historii, oglądając teatrzyk powstańczy czy wcielając się w harcerskich listonoszy i sanitariuszki. Mają też do dyspozycji współczesne wersje dawnych zabawek, gry planszowe i puzzle.
Muzeum Powstania Warszawskiego to miejsce, które upamiętnia bohaterstwo Powstańców i celebruje wolność. W okalającym budynek Parku Wolności znajduje się Mur Pamięci z wyrytymi nazwiskami ponad 11 tys. Powstańców, którzy polegli w sierpniu i wrześniu 1944 roku. W centralnej części muru zawieszono ważący ponad 200 kg dzwon „Monter”, poświęcony gen. bryg. Antoniemu Chruścielowi „Monterowi”, dowódcy Powstania Warszawskiego.
Życzenia z całego świata
Instytucjom kulturalnym z całego świata nie umknął jubileusz 20-lecia Muzeum Powstania Warszawskiego. Życzenia słały takie placówki:
- Mark Brzezinski, Ambsador Stanów Zjednoczonych w Polsce
- Paweł Milewski, Ambasador Polski w Tokio
- Krzysztof Olendzki, Ambasador RP w Lublanie
- Janko Boštjančič, Dyrektor Park Vojaške Zgodovine Pivka
- Akinori Nishikawa, Dyrektor Port of Humanity Tsuruga Museum
- Urszula Osmycka, Dyrektor Instytutu Polskiego w Tokio
- Atsushi Ando, Przewodniczący Hokkaido Poland Cultural Association in Sapporo
- Yasutaka Katayama, Dyrektor Osaka International Peace Center; Utako Komai, Kurator Osaka International Peace Center
- Aurélien Gnat, Dyrektor Mémorial de l’internement et de la déportation - Camp de Royallieu; Gabrielle Perissi, Wicedyrektor Mémorial de l’internement et de la déportation - Camp de Royallieu
- Joanna Wajda, Dyrektor Instytutu Polskiego w Paryżu
- ppłk. nawig. Tomasz Sędzikowski, Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Robert Kostro, Dyrektor Muzeum Historii Polski
- Ziemowit Koźmiński, Zastępca Dyrektora Zamku Królewskiego ds. muzealnych i programowych
- dr Marianna Otmianowska, Dyrektorka Muzeum Łazienki Królewskie
- Piotr Bojarski, Kierownik Centrum Szyfrów Enigma
- Małgorzata Łobocka, Zastępca Dyrektora Muzeum Narodowego w Warszawie ds. komunikacji i edukacji
- prof. Wojciech Śleszyński, Dyrektor Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku
- Leonard Sobieraj, Dyrektor Muzeum Mazowieckiego w Płocku
Film z życzeniami: 20 lat Muzeum Powstania Warszawskiego - YouTube
Nieustannie zapraszamy
Muzeum Powstania Warszawskiego jest otwarte od środy do poniedziałku w godzinach 10.00–18.00. Przewodnicy oprowadzają po ekspozycji w siedmiu językach (polski, angielski, rosyjski, francuski, hiszpański, niemiecki i włoski), a audioprzewodniki są dostępne w ośmiu językach.
Spacer po Pałacu Rzeczypospolitej oczami architekta Tomasza Koniora
80. rocznica Powstania Warszawskiego w Fabryce Norblina
Warszawa w obiektywie: „Art Lives Here by Leonardo Hotels” – rozstrzygnięcie ko
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Nie żyje Bogumiła Wander
Bogumiła Wander: Bardzo tęsknię za telewizją, oglądam bez przerwy. Żałuję, że tak wcześnie odeszłam z pracy
Media
Agnieszka Hyży i Maciej Rock: W tym roku nie wyjeżdżamy na wakacje, od świtu do nocy ciężko pracujemy. Chcemy, żeby poranki „Halo tu Polsat” były najlepsze na rynku
Już tylko chwile dzielą nas od startu nowego porannego formatu „Halo tu Polsat”. Przygotowania idą pełną parą, a prowadzący program wakacje spędzają w studiu. Agnieszka Hyży i Maciej Rock w tym roku nie mogą sobie pozwolić na dłuższy urlop, bo muszą być do dyspozycji producentów, tym bardziej że jednocześnie trwają nagrania do kolejnej edycji „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”, gdzie również będą gospodarzami.
Media
Tomasz Jacyków: Bardzo modny tego lata jest nurt bieliźniany. Hitem są spodenki udające męskie bokserki
Zdaniem Tomasza Jacykowa w letnich stylizacjach możemy sobie pozwolić na więcej, ale trzeba pamiętać, że szorty, koszulki bez ramiączek, mocno wycięte topy i zwiewne spódniczki zamiast podkreślać atuty sylwetki, mogą tylko uwypuklić jej mankamenty i niedoskonałości. W konsekwencji źle dobrane wakacyjne zestawienia zamiast zachwycać, budzą niesmak. Poza tym coś, co idealnie pasuje na plażę, niekoniecznie musi dobrze wyglądać na ulicy. Stylista z uwagą śledzi bieżące trendy i jak przyznaje, bardzo podoba mu się chociażby eksponowanie bielizny i czynienie jej ważnym elementem codziennych stylizacji.
Prawo
Ostatni moment na przyjęcie standardów ochrony małoletnich w placówkach pracujących z dziećmi. Przepisy mają pomóc walczyć ze zjawiskiem przemocy wobec najmłodszych
15 sierpnia mija termin wprowadzenia standardów ochrony małoletnich (SOM) we wszystkich instytucjach pracujących z dziećmi. Poza oczywistymi placówkami, takimi jak szkoły, przedszkola czy kluby sportowe, obowiązek ten dotyczy także np. hoteli czy szpitali. Wdrożenie przez te instytucje odpowiednich procedur zapobiegawczych i interwencyjnych ma doprowadzić docelowo do zmniejszenia skali przemocy i nadużyć wobec najmłodszych. – Standardy ochrony małoletnich przez to, że są obowiązkowe i dotyczą tak wielu organizacji i instytucji, będą prawdziwą zmianą społeczną, o ile świadomie podejdziemy do ich przygotowania i wdrażania – podkreśla Agata Sotomska z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.