„Oblicza Warszawy. Od placu Defilad do placu Konesera”. Ł. Zedlewski w Koneserze
„Oblicza Warszawy. Od placu Defilad do placu Konesera” – tak zatytułowana jest najnowsza wystawa, która zagości w Centrum Praskim Koneser na warszawskiej Pradze-Północ już od 18 sierpnia. Ekspozycja usytuowana w Pasażu Konesera to zbiór prac Łukasza Zedlewskiego, absolwenta i wykładowcy Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Prezentowane obrazy pokazują rozwój nowoczesnej stolicy i zrywają z mitem „dwóch” miast – lewobrzeżnego i prawobrzeżnego. Wstęp na wydarzenie jest bezpłatny, a dzieła będzie można podziwiać do 15 września.
Nadwiślańskie plenery, wysokościowce Śródmieścia czy zrewitalizowane Centrum Praskie Koneser na Pradze-Północ. To niektóre z motywów, które można dostrzec w pracach utalentowanego i uznanego artysty Łukasza Zedlewskiego, które będzie można już niebawem podziwiać w stołecznym Koneserze. Uwiecznione na obrazach miejskie krajobrazy pokazują dynamiczny rozwój Warszawy, który miał miejsce w ostatnich dekadach.
– Warszawa to metropolia, która rozwija się w nadzwyczajnym tempie. I to nie tylko jej centrum, ale niemal każdy zakamarek. Taki stan rzeczy w dużym stopniu wpływa na zmianę dotychczasowego myślenia niejako o dwóch miastach: lewobrzeżnej i prawobrzeżnej części stolicy. Szczególnie widać to na terenie artystycznej Pragi-Północ, która w ostatnich trzech dekadach przeszła bardzo widoczną metamorfozę. Dziś Warszawa, dzięki stale rozbudowującej się infrastrukturze, staje się jednym, spójnym organizmem – podkreśla Łukasz Zedlewski, autor cyklu „Oblicza Warszawy. Od placu Defilad do placu Konesera”.
Wśród obrazów prezentowanych na wystawie w Centrum Praskim Koneser nie brakuje tych zwracających uwagę na istotne elementy spajające miasto. To mosty na Wiśle czy pokazane z dbałością o detale zrewitalizowane obiekty, dynamicznie zmieniające metropolię i przywracające życie jej zaniedbanym dotąd dzielnicom. Oprócz tego obecne między innymi plenery: Centrum Praskie Koneser z Muzeum Polskiej Wódki czy placem Konesera, wieżowce na terenie zrewitalizowanej Woli, zaprojektowana przez światowej architekta – Daniela Libeskinda – Złota 44 w nocnej odsłonie, a także mosty (Świętokrzyski, Śląsko-Dąbrowski, Poniatowskiego) spajające brzegi miasta, integrując je w jedną całość
Wernisaż wystawy „Oblicza Warszawy. Od placu Defilad do placu Konesera” odbędzie się 18 sierpnia (czwartek, godz. 19.00) w Pasażu Konesera. Ekspozycja będzie dostępna bezpłatnie dla zwiedzających do 15 września (codziennie, w godz. 8.00-20.00).
Mecenasem prac autorstwa Łukasza Zedlewskiego, wystawianych w Centrum Praskim Koneser, jest Rafał Szczepański, wiceprezes spółki BBI Development i prezes renomowanej pracowni architektonicznej Juvenes-Projekt. Prywatnie to również entuzjasta sztuki i zrównoważonego rozwoju Warszawy. Podczas jego rozmów z artystą, zrodził się pomysł ukazania dynamicznie zmieniającej się przestrzeni stolicy.
Organizatorem wystawy „Oblicza Warszawy. Od placu Defilad do placu Konesera” jest Centrum Praskie Koneser, a jego partnerami są: BBI Development S.A., Liebrecht & wooD Poland, Juvenes-Projekt i Olsztyńska Galeria Sztuki.
Więcej informacji o ekspozycji i innych atrakcjach dostępnych w Centrum Praskim Koneser można znaleźć na stronie internetowej koneser.eu.
***
Centrum Praskie Koneser to najczęściej nagradzana inwestycja mixed-use w Polsce i serce odradzającej się warszawskiej Pragi. Usytuowane na terenie XIX-wiecznej fabryki wódki, przywróciło do życia zabytkowe budynki i stworzyło nowy punkt na stołecznej mapie rozrywkowej, gastronomicznej, muzealnej, kulturalnej i zakupowej. Tu można znaleźć wiele restauracji i barów z kuchnią z całego świata: AZIA, Bombaj Masala, Ferment Praski, frankie’s, ORZO czy Koneser Grill, a także unikatowe sklepy i polskie marki, tworzone przez rodzimych producentów, takie jak Centrum Twórcze Przerób-My. Ogólnodostępny plac Konesera, stanowiący rdzeń inwestycji, to miejsce licznych wystaw, targów i różnego rodzaju wydarzeń oraz pokazów artystycznych. Centrum Praskie Koneser to jedno z najważniejszych miejsc na kulturalnej mapie Polski, w którym znajduje się Muzeum Polskiej Wódki, Muzeum Sztuki Fantastycznej, Fundacja Nova Ars Poloniae i nietuzinkowe galerie: Art Sułek Space, Dom ze Sztuką, ToTuart, Leonarda Art Gallery oraz Zwierz.

Sztuka współczesna w Muzeum Warszawy: ścieżka Sztuka wspierania

Koncert Świąteczny w zabytkowej Elektrowni

NOWY PROJEKT CYFROWY - DIGITALIZACJA DÓBR KULTURY WROCŁAWIA
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość
Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba być bardzo ostrożnym, by nie dać się nabrać na różne sztuczki marketingowe, nie ulegać czarowi wyprzedaży i promocji, a zamiast tego kompletować swoją garderobę z ponadczasowych zestawów, które będzie można wykorzystać na różne okazje. Klaudia Zioberczyk uważa, że greenwashing, czyli wywoływanie u konsumentów poszukujących towarów eko mylnego wrażenia, że oferowany produkt taki właśnie jest, to nieuczciwa praktyka. Temu zjawisku postanowiła więc dokładnie się przyjrzeć w swojej pracy magisterskiej.
Konsument
Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób

Polska jest jednym z liderów Europy w obszarze cyfryzacji sektora usług medycznych. Świadczą o tym m.in. popularność elektronicznych narzędzi zapewniających dostęp do danych zdrowotnych, e-recept czy wirtualna diagnostyka. Polacy są też otwarci na innowacje w zakresie ubezpieczeń zdrowotnych, z których korzysta już blisko 5,5 mln osób. Za pomocą nowej cyfrowej platformy Medicover chce zachęcić klientów do samodzielnej konfiguracji i zakupu polis online.
Żywienie
Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.