Ogromny świetlny kalejdoskop na rynku Manufaktury – Light Move Festiwal
Tradycyjnie Manufaktura włącza się w trasę Light Move Festiwalu. Tym razem, na Rynku Włókniarek Łódzkich stanie monumentalna instalacja świetlno-muzyczna, która rozświetli zabytkowe, ceglane budynki.
Festiwal Światła
29.09 – 01.10, rynek Manufaktury
W najbliższy weekend cała Łódź, a więc i Manufaktura zabłyśnie milionem kolorów - to wszystko za sprawą Light Move Festival. W ramach wydarzenia towarzyszącego, na rynku Manufaktury goście obejrzą ogromną instalację świetlno-muzyczną, która rozbłyśnie tuż po zmroku – obok zabytkowego budynku Elektrowni, która ponad sto lat temu rozświetlała ciemne zakamarki fabrycznych hal Poznańskiego. Imponująca konstrukcja o wysokości ponad 8 metrów i średnicy 27 metrów przeniesie wszystkich uczestników show do bajecznego świata kalejdoskopu barw. Niesamowitemu pokazowi świetlnemu towarzyszyć będzie wybrzmiewająca z głośników muzyka z motywem przewodnim - „Prząśniczką” Stanisława Moniuszki. Skoro obchodzimy w tym toku 600-lecie miasta, będzie to wykonanie na wskroś łódzkiej formacji muzycznej – Grohman Orchestra i raperów: Green, Kliford, Zorak i Lilu.
Dodatkową atrakcją, która będzie towarzyszyć festiwalowi jest ManuEye – ogromna karuzela, która stanęła na rynku Manufaktury. Diabelski Młyn mierzy 30 metrów, a w 20 stylizowanych gondolach zmieści się łącznie 80 osób. Koło porusza się z prędkością „turystyczną” – nie ma więc powodów, by obawiać się, że jest to rozrywka zbyt ekstremalna. Z góry widoczna jest piękna panorama miasta, która robi ogromne wrażenie zarówno przy świetle dnia, jak i nocą. Nie ma ograniczeń wiekowych, lecz dzieci poniżej 8. roku życia muszą korzystać z atrakcji pod opieką dorosłych. Koło młyńskie kręci się od 12 do 21 w ciągu tygodnia, a w weekendy do 22. Bilet ulgowy kosztuje 25 zł, normalny – 20 zł. W tej cenie możemy liczyć aż na trzy obroty.
Sztuka współczesna w Muzeum Warszawy: ścieżka Sztuka wspierania
Koncert Świąteczny w zabytkowej Elektrowni
NOWY PROJEKT CYFROWY - DIGITALIZACJA DÓBR KULTURY WROCŁAWIA
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
S. Karpiel-Bułecka: Sam talent nie wystarczy, by odnieść sukces w branży muzycznej. Trzeba też mieć trochę szczęścia i spotkać odpowiednich ludzi
Na przestrzeni ostatnich dwóch dekad, między innymi za sprawą streamingu i powszechnego dostępu do internetu, rynek muzyczny w Polsce przeszedł prawdziwą rewolucję. Zauważają to zarówno doświadczeni artyści, jak Sebastian Karpiel-Bułecka, jak i młodsze pokolenie, reprezentowane przez Miuosha. Obaj wokaliści podkreślają, że sukces w branży muzycznej jest wynikiem wielu czynników. Lider zespołu Zakopower zaznacza, że niezależnie od sytuacji młodzi artyści powinni być konsekwentni i wierzyć w swoje możliwości, bo to jest kluczowe w budowaniu kariery.
Problemy społeczne
Strach przed porażką i brak wiary we własne siły blokują rozwój przedsiębiorczości kobiet. Częściej zakładają za to firmy z misją
Kobiety stanowią mniejszość w zarządach firm, rzadziej też niż mężczyźni zakładają własne działalności gospodarcze. W UE na taki krok decyduje się 10 proc. pracujących pań, w Polsce – 13 proc. – wynika z raportu „Biznes na wysokich obcasach” PIE. Strach przed porażką i brak wiary w swoje umiejętności powstrzymują kobiety częściej niż mężczyzn przed założeniem działalności. Kluczową rolę mogą pełnić programy mentoringowe prowadzone przez kobiety.
Muzyka
Luna: Status materialny moich rodziców przeszkadza mi w karierze. Przestaję postrzegać siebie jako niezależną artystkę, tylko córkę bogaczy
Wokalistka podkreśla, że ścieżka jej kariery i sukcesy w branży muzycznej budzą wiele emocji, również ze względu na to, czym zajmują się jej rodzice. Jest ona bowiem córką milionera Andrzeja Wielgomasa, założyciela i właściciela firmy Dawtona. Jednak jak zaznacza, to, że pochodzi z zamożnego domu, nie ułatwia jej życia, a wręcz jest swoistym balastem. Luna ma świadomość tego, że w opinii niektórych ludzi wszystko, co ma i co osiągnęła, zawdzięcza tylko bogatym rodzicom.