Komunikaty PR

„Przemiany. Krajobraz Woli po 1989 roku” w Muzeum Woli

2020-09-11  |  18:15
Biuro prasowe
Do pobrania Przemiany ( 0.68 MB )

Czarny Kot, Warsaw Spire, PDT i nieistniejące już Kino W-Z, w którym mieścił się kultowy klub Fugazi – to wszystko już od 10 września zobaczymy na wystawie „Przemiany. Krajobraz Woli po 1989 roku” w Muzeum Woli. Wystawa przybliży symbole współczesnej zabudowy dzielnicy. Pokaże, jak zmienił się jej krajobraz na przestrzeni ostatnich 30 lat.

Od wolnej amerykanki do nowoczesnych biurowców

Wola jak w soczewce skupia zjawiska przemian w krajobrazie, które nastąpiły po 1989 r., nie tylko w Warszawie, ale w wielu polskich miastach. Na wystawie „Przemiany. Krajobraz Woli po 1989 roku” będzie można zobaczyć, jakie piętno na wolskiej zabudowie odcisnęła „wolna amerykanka” lat 90., której symbolem stał się niesławny hotel Czarny Kot, jak zmieniał się charakter dzielnicy i jak wolski przemysł ustąpił miejsca drapaczom chmur tworzącym warszawskie „city”. Wystawa przyjrzy się także procesom rewitalizacji, budownictwu mieszkaniowemu i nowym realizacjom. Od wielu lat obserwuję procesy jakie zachodzą w przestrzeni Warszawy, w tym szczególności Woli - jako mieszkanka tej dzielnicy i działaczka społeczna, a także animatorka kultury, historyczka sztuki. Chciałabym, aby ta ekspozycja pozwoliła nam zastanowić się, jakiej przestrzeni dla Woli chcemy, jak ma wyglądać ta dzielnica za 10, 20 czy 50 lat i jaką rolę może pełnić dziedzictwo ­­– mówi Patrycja Jastrzębska – kuratorka wystawy.

Przestrzeń publiczna – debaty, spacery, wykłady

Wystawa pokazuje współczesny wolski krajobraz nie tylko z perspektywy jego twórców i inicjatorów: architektów, urbanistów, inwestorów i władz miasta, ale pozwala spojrzeć na ulice Woli oczami jej mieszkańców. Pokaz będzie punktem wyjścia do rozmowy o wpływie zmian w tkance miejskiej na życie społeczne. Wśród wydarzeń towarzyszących znalazły się debaty z udziałem działaczy społecznych, wykłady o przyszłości Woli i roli dziedzictwa w procesach modernizacyjnych i tematyczne oprowadzania po wystawie. Odbędzie się także cykl spacerów po dzielnicy, który zapoczątkuje zwiedzanie okolic Ronda Daszyńskiego i Ronda ONZ z aparatem w ręku. Na dzieci i ich opiekunów czekają warsztaty i spotkania w przestrzeni wystawy. Program towarzyszący wystawie, „Przemiany. Krajobraz Woli po 1989” stanowi rozszerzenie tematów, na których skupia się sama wystawa. Będziemy zastanawiać się nad przyszłością Woli, odniesiemy się do wpływu transformacji po 1989 roku, zarówno w odniesieniu do kultury wizualnej, architektury, jak i kwestii społecznych i ekonomicznych. Poddamy pod dyskusję problemy dotyczące mieszkalnictwa na przełomie XX i XXI wieku opowiemy o inicjatywach oddolnych i miastotwórczości – mówi Konrad Schiller, kierownik Muzeum Woli.

Wystawa potrwa od 10 września do 21 marca w Muzeum Woli, oddziale Muzeum Warszawy, przy ul Srebrnej 12. Muzeum jest czynne w czwartki w godzinach od 10:00 do 20:00 i od piątku do niedzieli w godzinach od 10:00 do 18:00. Bilety: 7/5 zł, w czwartki  wstęp na wystawę jest bezpłatny.

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Sztuka Sztuka współczesna w Muzeum Warszawy: ścieżka Sztuka wspierania Biuro prasowe
2024-12-23 | 15:54

Sztuka współczesna w Muzeum Warszawy: ścieżka Sztuka wspierania

Anna Libera, AWA WSCHO z cyklu Strasznie nam się tu podoba! Muzeum Warszawy. fot. M. Matyjaszewski, A. Sulej   Muzeum Warszawy, Rynek Starego Miasta 42,
Sztuka Koncert Świąteczny w zabytkowej Elektrowni
2024-12-17 | 10:45

Koncert Świąteczny w zabytkowej Elektrowni

W najbliższą sobotę 21 grudnia w zabytkowej Elektrowni Karola Scheiblera w otoczeniu choinek oraz klimatycznych lampek odbędzie się koncert kolęd i pastorałek w wykonaniu Chóru
Sztuka NOWY PROJEKT CYFROWY - DIGITALIZACJA DÓBR KULTURY WROCŁAWIA
2024-12-10 | 12:00

NOWY PROJEKT CYFROWY - DIGITALIZACJA DÓBR KULTURY WROCŁAWIA

NOWY PROJEKT CYFROWY - DIGITALIZACJA DÓBR KULTURY WROCŁAWIA    Grobowce w formie kaplicy w stylu neomauretańskim z wielobarwnej cegły, małej neoklasycystycznej

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.

Ochrona środowiska

Wokół utylizacji odpadów medycznych narosło wiele mitów. Nowoczesne instalacje pozwalają wykorzystać ten proces do produkcji ciepła i energii

Według różnych szacunków w Polsce powstaje od 60 do nawet 200 tys. t odpadów medycznych. Wymagają one specjalnego trybu postępowania, innego niż dla odpadów komunalnych – jedyną dopuszczalną i obowiązującą w świetle polskiego prawa metodą jest ich spalanie. Obecnie zakłady przetwarzania odpadów to nowoczesne instalacje połączone z odzyskiem energii. Termiczne przekształcenie odpadów może też być elementem gospodarki o obiegu zamkniętym.

Moda

Piotr Zelt: Nie latam po sklepach i nie zawalam sobie szafy jakimiś niepotrzebnymi ciuchami. Mam sporo ubrań, które mają po 20 lat, i cały czas je noszę

Aktor zaznacza, że jego garderoba jest skromna, ale zawiera dobre jakościowo ubrania, które choć były kupione nawet dwie dekady temu, wciąż wyglądają jak nowe. Jego zdaniem nie warto ulegać sezonowym trendom i gromadzić w szafie wielu rzeczy, które modne są zaledwie kilka miesięcy. Zamiast tego lepiej zainwestować w ponadczasowe kurtki, marynarki czy buty z dobrych materiałów i dbać o nie tak, by posłużyły jak najdłużej.