Rzeźba i Formy Przestrzenne. Wystawa i aukcja
Paryż. Rok 1880. Rue de l’Université. Auguste Rodin właśnie otworzył tam swoje atelier i będzie pracował nad najważniejszym zleceniem swojego życia. Jeszcze nie wie, że okaże się ono również jednym z najbardziej ikonicznych dzieł jego epoki. W kwietniu w DESA Unicum po raz pierwszy w Polsce zobaczyć można pracę Auguste'a Rodina. Rzeźba „Pocałunek” może być warta nawet 2 miliony złotych i zostanie zlicytowana 15 kwietnia. Pod młotek pójdzie również aż 5 niesamowitych dzieł Magdaleny Abakanowicz.
W XIX wieku Paryż określano mianem „stolicy świata”. Był domem artystycznej bohemy, zjeżdżali do niego pisarze i artyści. Po brukowanych uliczkach przejeżdżały konne dyliżanse. To też czas, w którym Auguste Rodin miał stworzyć inspirowane „Boską komedią” rzeźbione wrota dla Musée des Arts Décoratifs. „Brama piekieł” miała składać się z pojedynczych elementów, które rzeźbiarz zręcznie łączył w niezwykle harmonijną całość o ogromnej sile oddziaływania. Nie był to jednak proces łatwy. Na przemian zarzucał pracę i powracał do niej. Przez trzydzieści siedem lat stworzył około dwustu figur. Jedna z nich była szczególna. Zwiastowała przeżycie nieszczęśliwej miłości, którego doświadczył w późniejszych latach. Mowa o romansie z dziewiętnastoletnią Camile Claudele, uczennicą Rodina. Dziewczyna zafascynowała go swoją złożoną osobowością i niebywałym talentem, który naznaczyły dalszą karierę twórcy. Ich pełen emocji związek i dramatyczne rozstanie odbiły się w środowisku paryskiej bohemy szerokim echem. Zwiastunem tej relacji było niezwykle zmysłowe dzieło przedstawiające całującą się parę złączoną w miłosnym uścisku. Rodin praktycznie do śmierci pracował nad „Bramą piekieł”. Zawarł w niej całą swoją duszę i poświęcił jej życie. Choć wybitny projekt nie został w pełni ukończony, jego elementy uznawane są za arcydzieła i klasyki rzeźby przełomu XIX i XX stulecia. Prezentowana w DESA Unicum praca to odlew, który powstał jeszcze za życia artysty.
Do arcydzieł zaliczana jest również twórczość polskiej rzeźbiarki, Magdaleny Abakanowicz. Twórczyni zaliczana jest do ścisłej czołówki artystów XX wieku. W 2019 roku za jej instalację „Caminando” zapłacono ponad 8 mln zł. Tym razem w DESA Unicum pojawi się aż pięć rzeźbiarskich dzieł Abakanowicz. Jednym z nich jest niesamowita forma zwierzęca „Mutant”. Rzeźba została odlana z brązu, który artystka określała mianem „materiału trwalszego niż życie”. Mutanty w ujęciu Abakanowicz mają tylko ślady ust, oczu, uszu. Nie mają ogonów. Wydają się znajome, jak zwierzęta domowe lub gospodarne, jednak nie mając swojego odpowiednika w naturze. W DESA Unicum zobaczyć można również między innymi dzieła takie jak „Słoń” i „Postać krocząca”.
Z kolei w twórczości Igora Mitoraja odnajdziemy inspirację klasycznym pięknem. Oglądając wystawę w DESA Unicum, nie sposób przejść obojętnie obok aż trzech jego dzieł. Monumentalne rzeźby artysty zdobią przestrzeń publiczną najważniejszych miast świata: Londynu, Genewy, Paryża czy Rzymu. W zeszłym roku jego praca „Ikaria” została kupiona za rekordową kwotę 2,7 mln zł. Rzeźbiarz w dojrzałej fazie swojej twórczości doczekał się międzynarodowego rozgłosu. Jego prace przedstawiające zawoalowane czy fragmentarycznie uchwycone twarze lub uskrzydlone torsy znakomicie odpowiadają gustom współczesnej publiczności. W kwietniu w DESA Unicum można zobaczyć i wylicytować jego rzeźby „Perseusz”, „Asklepios” i „Memnesis".
Na wystawie i aukcji pojawiły się również prace innych, najwybitniejszych artystów działających w rzeźbiarskim medium. Wśród nich m.in. wybitni międzynarodowi twórcy tacy jak pochodzący z Chin Chen Wenling czy amerykańsko-francuski artysta Arman, a także August Zamoyski, Adam Myjak, Bolesław Biegas, Magdalena Gross, Xawery Dunikowski, Magdalena Więcek i Oskar Zięta. 15 kwietnia o godzinie 19 zostaną zlicytowane w największym polskim domu aukcyjnym przy ul. Pięknej 1A. Licytować można będzie online, przez aplikację oraz telefonicznie i przez zlecenie stałe. Aukcja transmitowana będzie na żywo w kanałach społecznościowych DESA Unicum.
Wystawa „Rzeźba i Formy Przestrzenne”: 30 marca – 15 kwietnia, 2021, godz. 11-19 (poniedziałek-piątek) i godz. 11-16 (sobota), Dom Aukcyjny DESA Unicum, ul. Piękna 1A, Warszawa, wstęp wolny
Aukcja „Rzeźba i Formy Przestrzenne”: 15 kwietnia 2021, godz. 19.00, Dom Aukcyjny DESA Unicum, ul. Piękna 1A, Warszawa
https://desa.pl/pl/aukcje-dziel-sztuki/rzezba-i-formy-przestrzenne-15-kwietnia-2021/

Sztuka współczesna w Muzeum Warszawy: ścieżka Sztuka wspierania

Koncert Świąteczny w zabytkowej Elektrowni

NOWY PROJEKT CYFROWY - DIGITALIZACJA DÓBR KULTURY WROCŁAWIA
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Seriale

Julia Kamińska: Dzięki roli lekarki z większą pewnością wykonywałabym teraz masaż serca. Potrafiłabym pewnie też zrobić szew na skórze
Aktorka przyznaje, że rola lekarki w serialu „Szpital św. Anny” wiąże się z dodatkowymi trudnościami. Przygotowując się do poszczególnych scen, musi bowiem opanować dość trudną terminologię medyczną. Julia Kamińska zaznacza też, że wykonywanie poszczególnych zabiegów również wymaga dużej precyzji, by na ekranie wszystko wyglądało jak najbardziej profesjonalnie. Najwięcej zawsze dzieje się na SOR-ze i producentom zależało, żeby odzwierciedlić właśnie tę atmosferę i ekstremalne warunki pracy.
Zdrowie
Przybywa osób biorących leki dla chorych na cukrzycę, aby szybciej schudnąć. To rozwiązanie niekorzystne dla zdrowia

Dietetycy ostrzegają przed wykorzystywaniem leków niezgodnie z ich przeznaczeniem. Tak dzieje się coraz częściej z lekami na cukrzycę, które stosują osoby chcące zrzucić zbędne kilogramy. Jak podkreśla dietetyk Jakub Mauricz, może to prowadzić do przykrych dolegliwości zdrowotnych, a nawet zagrażać życiu. Jednocześnie zaznacza, że podstawą leczenia dla osób z nadwagą powinna być zmiana nawyków żywieniowych.
Media
Patricia Kazadi: Maciek Rock jest dla mnie ogromną inspiracją. Uczę się od mistrza

Prowadząca „Must Be the Music” jest przekonana, że nowa odsłona programu zrobi wśród widzów prawdziwą furorę. Ona sama, mimo że zna kulisy, to i tak z dużym zaciekawieniem obejrzała pierwszy odcinek i to, co zobaczyła na ekranie, zrobiło na niej ogromne wrażenie. Patricia Kazadi chwali uczestników, jurorów, a także współprowadzących nową edycję. Nie ukrywa, że dużą inspiracją jest dla niej Maciej Rock, pracowity, utalentowany, a zarazem niezwykle skromny człowiek.