Sztuka barmańska w wydaniu Campari
Marka, której nieodłączną częścią jest pasja do tworzenia, towarzyszące jej emocje oraz sztuka. Campari nieustannie współpracuje z artystami, czego owocem są powstałe na przestrzeni lat kultowe plakaty, kalendarze i mini produkcje filmowe. Artyzm w wydaniu Campari przejawia się przede wszystkim w sztuce barmańskiej, która jest rodzajem ekspresji, pobudzającej wszystkie zmysły, inspiruje do odkrywania własnych preferencji i nowych doświadczeń. Niezwykle bogata historia marki oraz jej kultowych koktajli zostały opisane w książce „Akademia Campari. Siła Pasji” – publikacji stworzonej przez pasjonatów dla pasjonatów.
Leonetto Cappiello, Bruno Munari czy Fortunato Depero to tylko kilka nazwisk twórców popularnych plakatów, których bohaterem jest właśnie Campari. Pasja, która towarzyszyła od początku powstania jej założycielom, inspirowała wszystkie kolejne pokolenia do sięgania po nieszablonowe i oryginalne rozwiązania, łączące ten włoski trunek ze światem sztuki. Włoskie, a dokładnie mediolańskie korzenie trunku, są nieodłącznym elementem tożsamości brandu, który do tej pory dumnie podkreśla swoje pochodzenie. Campari to synonim kultury aperitivo, czyli wspólnego spędzania czasu z bliskimi i zamawiania w barach swoich ulubionych koktajli. Na szczególne wyróżnienie zasługuje jeden z największych klasyków ‘budowanych’ na Campari, czyli Negroni. Ten kultowy aperitif wpisał się nie tylko w historię samej marki, ale także szeroko pojętej popkultury, znajdując uznanie wśród wielu amatorów koktajli.
Związek tego czerwonego bittera ze sztuką sięga początków istnienia Campari, które do swoich fundamentalnych wartości zalicza nie tylko pasję, ale także kreatywność i nieustanne poszukiwanie inspiracji. Aby uczcić te wartości oraz premierę książki „Akademia Campari. Siła pasji” 29 listopada marka zorganizowała wydarzenie, podczas którego zaproszeni goście mieli okazję wysłuchać opowieści o jej historii, a także spróbować autorskich koktajli trzech mistrzów sztuki barmańskiej i laureatów konkursu Red Hands: tegorocznego zwycięzcy Dawida Pytkowskiego, a także Kaspiana Konieczki i Marcina Szymy. Dawida na co dzień spotkamy w warszawskim El Koktel, gdzie serwuje swój zwycięski koktajl „Cafe Campari”. Marcina i jego autorską „Casę” można wypróbować w Katowickim koktajlbarze „Magazyn”, a Kaspiana i jego aromatyczne „Sensi” można zastać w łódzkim Spirit Bar w hotelu Puro.
Wspomniana wcześniej publikacja to zbiór najciekawszych opowieści i niezwykłych historii związanych z historią tego włoskiego brandu oraz wyjątkowym konkursem barmańskim „Akademia Campari Red Hands”. Książka autorstwa Alicji Myśliwiec i Rafała Nawrota, Brand Ambasadora marki Campari, to bogactwo wiedzy nie tylko na temat historii, ale także samego zawodu barmana i związanych z nim wyzwań. Campari od lat organizuje konkurs barmański „Akademia Campari”, który w Polsce przyjął od tego roku międzynarodową nazwę „Red Hands”. Jego tegorocznym laureatem został Polak Dawid Pytkowski, który zachwycił jury konkursowe koktajlami „Solaris” oraz „Cafe Campari”. Książka została wydana na początku października w ograniczonym nakładzie, dlatego zainteresowanych publikacją zapraszamy do kontaktu z biurem prasowym lub działem marketingu CEDC.
Campari to pierwszy krok do spełnienia marzeń o tworzeniu najlepszych koktajli w domowych warunkach. Uzupełnienie domowego barku o te pozycje da świetną bazę do rozpoczęcia swojej przygody z miksologią. Właśnie na podstawie tego kultowego włoskiego bittera powstały i nadal powstają jedne z najbardziej wyjątkowych i nietypowych koktajli, które czarują smakiem i urzekają nawet najbardziej wymagające podniebienia. Pasja wpisana w DNA marki i opisana w książce „Akademia Campari. Siła Pasji” ma zachęcać do inspirowania się tym włoskim trunkiem oraz zagłębiania się w kreacje sztuki barmańskiej. Chcących poznać bliżej markę Campari, zapraszamy do koktajl barów serwujących koktajle na bazie tego trunku zlokalizowanych w całej Polsce, których lista znajduje się poniżej:
Warszawa
El Koktel
Cafe Zaremba
Bibenda
Lupo Pasta Fresca
Gdańsk
Winston Bar
Mała Sztuka
Wrocław
Rusty Rat
Kraków
The Trust
Mercy Brown
Poznań
Mokra Włoszka
Miejscówka
Iluzja
Szczecin
17 Schodów Cocktail Bar

Sztuka współczesna w Muzeum Warszawy: ścieżka Sztuka wspierania

Koncert Świąteczny w zabytkowej Elektrowni

NOWY PROJEKT CYFROWY - DIGITALIZACJA DÓBR KULTURY WROCŁAWIA
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Dom i ogród

Sandra Kubicka: Najpierw kupiłam małą domową szklarnię na zioła. A teraz zamówiłam duży model do ogrodu i będę tam mieć pomidory, ogórki i truskawki
Modelka czerpie dużą radość z własnoręcznie wyhodowanych ziół i warzyw. Swoją przygodę z ogrodnictwem zaczęła od małej domowej szklarni kupionej w sklepie internetowym, a już niedługo będzie miała szklarnię z prawdziwego zdarzenia. Sandra Kubicka nie ukrywa, że teraz z dużą niecierpliwością czeka na to, jaki plon wydadzą sadzonki pomidorów. Na razie rosną jak na drożdżach.
Transport
Trwa debata o nowych przepisach dotyczących praw pasażerów. Możliwe zmiany w wysokości odszkodowań za opóźnione loty

W dyskusji o prawach pasażerów linii lotniczych pojawiają się rozbieżności między unijnymi instytucjami. Dotyczą one m.in. odszkodowań za opóźnione lub odwołane loty. Ministrowie transportu UE proponują 300 euro odszkodowania za czterogodzinne opóźnienie lub odwołanie krótkiego lotu, a Parlament Europejski opowiada się za wyższymi odszkodowaniami i to po trzech godzinach opóźnienia. Parlamentarna komisja transportowa proponuje także szereg zmian dotyczących m.in. bagażu podręcznego czy odpowiedzialności pośredników sprzedających bilety.
Dziecko
Marcelina Zawadzka: Uwielbiam zakupy online. Kiedy mały wieczorem zasypia, to ja mam wtedy czas na przeglądanie ofert w sieci

Odkąd modelka została mamą, zmieniła nawyki zakupowe, ponieważ nie ma czasu ani siły, żeby chodzić po galeriach w poszukiwaniu wszystkiego, co jest jej aktualnie potrzebne. A najwięcej rzeczy kupuje teraz właśnie dla swojego syna, który rośnie w oczach i często trzeba mu chociażby wymieniać garderobę. Marcelina Zawadzka zaznacza, że w sieci zazwyczaj robi zakupy wieczorem, kiedy jej syn już zasypia.