Komunikaty PR

URBAN ART W DESA UNICUM

2022-01-04  |  08:00
Biuro prasowe
Kontakt
Monika Pietraszek
M+G Sp. z o.o. Sp. k.

ul. Piękna 15 lok. 35
00-549 Warszawa
monika.pietraszek|mplusg.com.pl| |monika.pietraszek|mplusg.com.pl
+48 501 183 386
www.mplusg.com.pl
Do pobrania Komunikat ( 0.29 MB )

Łamiący utarte schematy, poszukujący nowych form wyrazu, wrośnięty, jak żaden inny nurt artystyczny, w tkankę miast – urban art na dobre zagościł w największych galeriach i domach aukcyjnych świata, rewolucjonizując sztukę współczesną. Już 15 lutego w Warszawie odbędzie się pierwsza w 2022 roku aukcja „Sztuka ulicy”. DESA Unicum, największy dom aukcyjny w Europie Środkowo‑Wschodniej zaprezentuje 50 prac cenionych artystów nurtu łączącego w sobie elementy street artu i graffiti, wśród nich dzieła Proembriona, Roberta Procha, Chazme 718, Noriakiego, Fresh One, Sicoer’a, Monstfura, Czarnobyla czy Pawła Swanskiego. Atrakcją jest wystawiona po raz pierwszy w Polsce praca Piera, pochodząca z głośnej wystawy towarzyszącej wydaniu kultowej w kręgach urban artu książki „Graffiti Goes East. 1990 – 2012".

Intrygująca praca „Theory” z 2014 roku stworzona została w ramach współpracy Daniela Kalińskiego, malarza muralisty i architekta znanego jako Chazme 718, oraz nieżyjącego już Roberta Procha (pseudonim Tone), jednego z najbardziej uznanych twórców murali i street artu młodego pokolenia. Proch zajmował się malarstwem sztalugowym, graffiti, a także malarstwem wielkoformatowym. Odnosił też sukcesy jako reżyser filmów animowanych i autor teledysków. Swoje prace prezentował na kilku wystawach zagranicznych, w tym między innymi w Rzymie, Paryżu, Los Angeles czy Miami. Był pierwszym polskim artystą, któremu poświęcono  indywidualną wystawę w kultowej londyńskiej galerii Steve’a Lazaridesa, współpracownika, kuratora i promotora Banksy’ego, ikony urban artu. Murale Procha zdobią ściany budynków w Polsce, Finlandii i Francji.

Na aukcji pojawią się także trzy prace samego Chazme 718: „Lucid dream”, „Delayed gratification” i „Right up my street”. W swoich obrazach artysta łączy klasyczną mitologię ze współczesnym doświadczeniem urbanistycznym. Na jego malarski styl wpłynęło wykształcenie architektoniczne. Momentami utopijne, urbanistyczne pejzaże tworzą hipotetyczne wizje przestrzeni doskonale uporządkowanych. Poprzez swoje prace artysta niejako stawia pytanie dotyczące współczesnego wymiaru miejskiej egzystencji wobec architektury. Budowle ukazane w zgeometryzowany sposób tworzą wizje barwnych, idealistycznych miejsc, balansujących między snem a jawą, zatrzymanych w czasie i przestrzeni.

Proembrion, jeden z najbardziej znanych przedstawicieli twórczości miejskiej, jest wszechstronnie uzdolnionym artystą, malarzem, grafikiem i muralistą. Zaczynał od street artu, jako nastolatek malując uliczne graffiti. Absolwent architektury na Politechnice Gdańskiej fascynuje się barwami, figurami geometrycznymi, a także tworzeniem nowych skomplikowanych wzorów. Od zawsze lubił eksperymentować z matematycznymi prawidłowościami, coraz mocniej angażuje się w sztukę cyfrową, opierającą się na algorytmach. Jego dzieła można spotkać na ulicach wielu miast, jak również we wnętrzach publicznych i prywatnych. Na aukcji pojawi się jego nowa praca „Formation of Adimensionality”, będąca przykładem najbardziej charakterystycznych cech jego stylu: barwnych iluzji abstrakcyjnych przestrzeni, determinowanych matematycznie w procesie zaplanowanych improwizacji.

Od ulicznego graffiti i tworzenia wlepek w autobusach miejskich zaczynał także Pier, jeden z prekursorów nurtu znanego w świecie sztuki współczesnej jako post‑grafitti. Prace artysty wystawiane były w galeriach na całym świecie, m.in. w Kioto, Berlinie, Londynie, Nicei, Chicago czy Moskwie. Prezentowany w DESA Unicum kolaż „Space 57” z 2014 roku jest częścią cyklu 22 obrazów „Flowers in the Dustbin”, który Pier stworzył z okazji premiery książki „Graffiti Goes East. 1990 – 2012". Kultowa publikacja jest historią polskiej sceny graffiti przedstawianą przez samych jej twórców z 17 miast Polski. Wydaniu albumu towarzyszyła głośna wystawa „DIE, SUCKERS” zorganizowana w galerii Piktogram. Pier zaprezentował na niej monumentalną instalację składającą się setek zdjęć dokumentujących życie w latach 90. XX wieku.

Atrakcją lutowej aukcji są dzieła autorstwa Monstfura. Wirtualna postać powołana została do życia w ramach projektu artystycznego z lat 2006 – 2020 prowadzonego przez młodych artystów Bartłomieja Stypkę i Łukasza Gawrona.  Monstfur należał do polskich przedstawicieli adbustingu i prowokacji kulturowej posługującej się strategią brandalismu. Autor tego terminu, Bill Posters, tłumaczy go jako proces, który polega na tym, aby „w miejsce perswazji o charakterze komercyjnym zamieścić prace street artu, aby za pomocą sztuki stawić opór destrukcyjnemu wpływowi branży reklamowej i wyrwać przestrzeń publiczną spod kontroli korporacji”. W stylu duetu widać inspirację wzornictwem przemysłowym i estetyką znaków towarowych. Monstfura inspirował rozpad, widać to zarówno w wykorzystywanych przez nich materiałach – skorodowanych blachach, tablicach informacyjnych z zamkniętych fabryk, murach starych zakładów przemysłowych – jak i w motywach ich prac. Łącznie 15 lutego pod młotek trafi aż pięć prac Monstfura, w tym blat deski snowboardowej jego projektu.

Poznański artysta Noriaki w swojej pracy „To nie jest fajka” nawiązuje w bardzo bezpośredni sposób do słynnego dzieła René Magritte’a „Zdradliwość obrazów” z 1929 roku. Belgijski artysta  przy użyciu bardzo prostych środków formalnych uświadamiał widzowi złudność jego postrzegania wzrokowego, przekonywał, że widzialne sensy są tylko pozorne. Noriaki odwołując się do obrazu Magritte’a wykorzystuje środki wyrazu charakterystyczne dla swojej twórczości. W kształt fajki zostaje wpisana postać Watchera, którego wzrok skierowany jest wprost na widza. Samo wprowadzenie do kompozycji kształtu oka jeszcze bardziej podkreśla przesłanie tej pracy. Jednocześnie, w tym malarskim geście zawarte jest jednoznaczne potwierdzenie przesłania, które zostało namalowane poniżej przedmiotu – „to nie jest fajka”.

Najważniejszych twórców urban artu reprezentować będą również Fresh One, Sicoer, Czarnobyl czy Paweł Swanski.

 

Urban Art, obecnie jeden z najważniejszych nurtów sztuki współczesnej, wyrósł z kontrkulturowej sztuki ulicy i budzącego kontrowersję graffiti. Artyści pozostający przez lata poza główną sceną artystyczną, wystawiani są dziś przez największe galerie świata, a ich prace poszukiwane są przez kolekcjonerów sztuki XX i XXI wieku. Sztuka miejska swoją światową popularność i rozpoznawalność zyskała na początku tego stulecia za sprawą brytyjskiego artysty skrywającego się pod pseudonimem Banksy. Artysta stał się popularny dzięki niestereotypowemu podejściu do graffiti, a jego praca „Dziewczynka z balonikiem” jest jednym z najbardziej znanych dzieł sztuki na świecie. Street art ma długą i bogatą historię również w Polsce, a od kilku lat prace artystów urban art regularnie pojawiają się na aukcjach uzyskując coraz wyższe ceny. Podczas najbliższej aukcji „Sztuka ulicy” DESA Unicum zaprezentuje dzieła najznakomitszych przedstawicieli rodzimej sceny: Roberta Procha, Chazme 718, Proembriona, Noriakiego, Fresh One, Sicoer’a, Monstfura, Czarnobyla, Pawła Swanskiego oraz Piera’a – mówi Joanna Wolan, koordynatorka aukcji.

Aukcji towarzyszy wystawa w siedzibie DESA Unicum dostępna od 4 do 15 lutego w godz. 11-19 (poniedziałek‑piątek) i 11-16 (sobota). Wstęp na ekspozycję jest bezpłatny.

 

Więcej informacji
Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Sztuka Rising Aeon - Emocje w zderzeniu z ludzkim cierpieniem - strach, współczucie... Biuro prasowe
2024-04-16 | 12:00

Rising Aeon - Emocje w zderzeniu z ludzkim cierpieniem - strach, współczucie...

Denise Schwizgebel jest szwajcarską artystką wizualną. Jej najnowszy projekt "Rising Aeon" powstał dzięki spotkaniu z Judith Sacchi, szwajcarską dziennikarką i wolontariuszką
Sztuka Wystartowała piąta edycja konkursu Design by Śliwka Nałęczowska 2024
2024-04-11 | 14:30

Wystartowała piąta edycja konkursu "Design by Śliwka Nałęczowska 2024"

Z początkiem kwietnia br. ruszyła piąta, jubileuszowa odsłona konkursu Design By Śliwka Nałęczowska. W tym roku zadaniem młodych artystów jest zaprojektowanie grafiki na opakowanie
Sztuka TRANSFORMACJA, UWALNIANIE I PREMIERY. FOTOFESTIWAL 2024 OGŁASZA PROGRAM!
2024-04-10 | 11:00

TRANSFORMACJA, UWALNIANIE I PREMIERY. FOTOFESTIWAL 2024 OGŁASZA PROGRAM!

Premiery projektów Weroniki Gęsickiej, Przemka Dzienisa, Magdy Hueckel i Grzegorza Wełnickiego, gwiazdy międzynarodowej fotografii w opowieściach o transformacji

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Maria Sadowska: Często kupujemy ubrania tylko na jeden sezon, a powinniśmy recyklingować modę. Ja jestem królową second handów

Wokalistka zauważa, że co kilka miesięcy do sprzedaży trafiają nowe kolekcje ubrań, a te, które jeszcze nie są zniszczone i mogłyby się przydać innym, lądują na śmietniku. Podobnie jest z różnymi urządzeniami elektronicznymi, sprzętem RTV i AGD. Nowe modele z dnia na dzień wypierają starsze, a góra elektrośmieci stale rośnie. Maria Sadowska apeluje więc, by zadać sobie trochę trudu i niepotrzebne telefony, tablety czy komputery oddać do odpowiedniego punktu, z którego trafią do recyklingu i utylizacji. Artystka docenia też kreatywność swojego męża, który maluje obrazy na starych, skórzanych kurtkach i tworzy w ten sposób nietuzinkowe elementy garderoby.

Media

Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą

W nowej odsłonie programu „Tańcząca ze światem” Edyta Herbuś zabierze widzów do Jordanii. Jak zaznacza, plan wyjazdu był bardzo intensywny. Przez dziewięć dni ekipa realizująca pracowała po 12 godz., by pokazać niezwykłe, kulturowe i historyczne bogactwo tego fascynującego kraju. Tancerka zdradza też, że te wyjątkowe miejsca pozwoliły jej odkryć w sobie uśpione pokłady wrażliwości i stały się powodem wielu wzruszeń.

Konsument

Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć

Sześcioletnie badania, połączone z prowadzeniem kursów uczących tego, jak poprawić samopoczucie i stać się człowiekiem szczęśliwym, wykazały, że stosując odpowiednie strategie, można uzyskać zadowalające rezultaty. Przejście kursu prowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Bristolskiego umożliwia poprawę parametrów świadczących o samopoczuciu nawet o 15 proc. Okazuje się jednak, że zalecane ćwiczenia należy wykonywać trwale – w przeciwnym razie następuje regres do poziomu sprzed ich wdrożenia. Dobre wyniki badań skłoniły ich autora do wydania poradnika. Jego polskojęzyczna wersja ukaże się w maju.