SIŁA OSOBOWOŚCI! ZNAMY OBSADĘ ŁÓDZKIEJ ODSŁONY „MAMMA MIA!”
– To oczywiste, że szukaliśmy umiejętności, aktorskich i wokalnych. Ale chcieliśmy też czegoś więcej: takiej nieopisywalnej iskry i różnorodności osobowości – tak reżyser Jakub Szydłowski uzasadnia wybór obsady „Mamma Mia!”. O to, by w rozśpiewanej ABBĄ opowieści o rodzinnych relacjach każda Sophie była inna, zadbają Magda Kusa, Kamila Najduk i Julia Totoszko. W rolę Donny – matki Sophie – wcielą się znakomite aktorki o odmiennych scenicznych temperamentach: Monika Dryl, Anna Gigiel i Karolina Trębacz.
Wybór obsady musicalu „Mamma Mia!”, którego premierę Teatr Muzyczny w Łodzi planuje na wrzesień przyszłego roku, okazał się nie lada wyzwaniem. Twórców najpierw zaskoczyło gigantyczne zainteresowanie – do castingu zgłosiło się prawie pół tysiąca artystów – a następnie – niezwykle wysoki i wyrównany poziom kandydatów do głównych ról.
– Ważne było dla nas to, by każdy z kandydatów miał tę niesamowitą iskrę. To coś, co jest nie do wyjaśnienia, a sprawia, że to właśnie ta osoba będzie do danej roli świetnie pasowała – podkreśla Jakub Szydłowski, reżyser musicalu. – Zależało mi, żeby nie szukać konkretnych wzorców na te role i mam poczucie, że udało się wyłonić obsadę złożoną z samych perełek, które są bardzo od siebie różne. Z całą pewnością każda Donna i każda Sophie, każdy Sam czy Harry będą inni, choć w tych samych rolach – dodaje.
Oczekiwania wobec premiery są ogromne, bo przez ćwierć wieku od swojej londyńskiej premiery musical „Mamma Mia!” zyskał miano światowego teatralnego fenomenu. Przetłumaczony na szesnaście języków, wystawiany w blisko 50 krajach, obejrzany został przez ponad 65 milionów widzów na całym świecie i doczekał się filmowej adaptacji z gwiazdorską obsadą. Jego największą siłą są nieśmiertelne przeboje zespołu ABBA, zgrabnie wplecione we wzruszającą i zabawną fabułę. Dwudziestoletnia Sophie, chce się dowiedzieć, kto jest jej ojcem, dlatego w tajemnicy zaprasza na swój ślub mężczyzn, z którymi jej matka była związana przed dwudziestu laty.
Tak skonstruowana i bardzo kobieca opowieść daje niezwykle szerokie pole do popisu odtwórczyniom głównych ról.
Postać Donny, byłej liderki grupy Donna i Dynamitki, matki Sophie, kreować będzie Monika Dryl – aktorka Teatru Narodowego w Warszawie, wokalistka, znana szerokiej publiczności z wielkich i małych ekranów. Grała między innymi w filmie „Jasminum” Jana Jakuba Kolskiego i w kilkudziesięciu popularnych serialach telewizyjnych. Własną odsłonę postaci matki, skrywającej swoją przeszłość, stworzy Anna Gigiel, aktorka od 2005 roku związana z Teatrem Muzycznym Roma w Warszawie, gdzie grała w musicalach „Taniec wampirów”, „Akademia Pana Kleksa”, „Upiór w operze”, „Les Misérables” i… „Mamma Mia”. Zaś trzecią łódzką Donną będzie Karolina Trębacz, doskonale znana widzom Teatru Muzycznego w Gdyni, gdzie stworzyła kilkadziesiąt kreacji, między innymi w spektaklach: „Cud albo Krakowiaki i Górale”, „Ghost”, „Zły”, „Przygody Sindbada Żeglarza”, „Shrek” czy „Spamalot”. W Teatrze Muzycznym w Poznaniu gra Deloris van Cartier w „Zakonnicy w przebraniu" w reż. Jacka Mikołajczyka, w Teatrze Wielkim w Łodzi wcieliła się w Elizę Doolittle w musicalu „My Fair Lady”.
Swoją kreację Sophie stworzą natomiast: Magda Kusa – aktorka dubbingowa i musicalowa, od dzieciństwa związana z Teatrem Muzycznym ROMA, znana też z występów w cyklicznych koncertach piosenek Disneya „Spotkaj głosy z bajek”; Kamila Najduk – aktorka teatralna, musicalowa i telewizyjna, wokalistka, współpracująca z Teatrem Narodowym, Teatrem 6 Piętro, Operą Krakowską oraz Teatrem Muzycznym w Toruniu, a także 18-letnia Julia Totoszko, znana z roli Ewy w „Ciemno, prawie noc”, występująca w polskich wersjach takich filmów Disney’a jak „Rozczarowana”, „Marry Poppins powraca” czy „Elena z Avaloru”.
Wspomnianych przez reżysera „perełek” nie zabraknie też wśród drugoplanowych ról męskich. W pierwszego z trzech domniemanych ojców Sophie – Billa Austina – wcielą się: Janusz Kruciński, Jacek Lenartowicz i Piotr Płuska. W drugiego – Harry’ego Brighta: Klaudiusz Kaufmann i Marek Prusisz, zaś w trzeciego – Sama Carmichaela: Rafał Drozd i Marcin Jajkiewicz.
Premierę musicalu zaplanowano na 27 września 2025 r.
ŚWIAT, W KTÓRYM WSZYSTKO JEST MOŻLIWE PIASKOWY WILK W TEATRZE PINOKIO W ŁODZI
TEATR PINOKIO W ŁODZI SŁUCHA GŁOSU WIDZÓW.
NAJBARDIEJ ROZTAŃCZONE WIDOWISKO SEZONU!
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.