Woodpecker Q7 - szansa na powrót do biznesu
Wielu przedsiębiorców stanęło przed nowym wyzwaniem… Jak przygotować swoją firmę do nowego reżimu sanitarnego spowodowanego przez koronawirusa? Rozwiązanie zaproponowała firma Świat Telefonów oferująca plazmowe oczyszczacze powietrza Woodpecker Q7, które dzięki technologii TPA potrafią pozbyć się wirusów, bakterii i grzybów, mniejszych niż koronawirus. Urządzenie również skutecznie neutralizuje wszelkie zapachy.
Od połowy maja w Polsce następuje powolne odmrożenie gospodarki. Z tygodnia na tydzień kolejne firmy mogą wrócić do pracy. Szczególnie w trudnej sytuacji są te branże, które swoją pracę opierają na kontakcie z wieloma klientami jednocześnie. Można tu wymienić chociażby fryzjerów, gabinety kosmetyczne, hotele, restauracje, kluby fitness, a także pracowników pracujących w dużych firmach.
Sprzęt medyczny, który profesjonalnie dezynfekuje pomieszczenie kosztuje nawet kilkanaście tysięcy złotych, natomiast wietrzenie czy użycie domowych oczyszczaczy powietrza jest nieskuteczne. Zaletą domowych oczyszczaczy powietrza jest cena, zazwyczaj kosztują od kilkuset do 2 tysięcy złotych. Niestety nie mają tak wysokiej skuteczności jak profesjonalne urządzenia służące do dekontaminacji powietrza. Profesjonalne metody dezynfekcji takie jak ozonowanie czy fumigacja, w dużych stężeniach są niebezpieczne dla człowieka oraz urządzeń znajdujących w odkażanym pomieszczeniu. W plazmowym oczyszczaczu powietrza Woodpecker Q7 udało się połączyć wysoką skuteczność specjalistycznego narzędzia do dezynfekcji przestrzeni, które może działać nieprzerwanie w obecności personelu oraz klientów, za rozsądną ceną.
Plazmowa technologia TPA
Wykorzystana w Woodpecker Q7 technologia TPA opiera się na wytworzeniu wysokoenergetycznego pola pomiędzy kolektorem a generatorem znajdującym się w urządzeniu. Pole to wykorzystujących tradycyjne metody dezynfekcji elektrostatycznej potrafi od 6-8 razy skuteczniej unicestwić groźne bakterie wirusy, grzyby, wirusy. Urządzenie w 15 minut usuwa z otoczenia ponad 90% wszystkich zagrożeń. Jest to znacznie wyższy wynik od tych uzyskiwanych w tradycyjnych oczyszczaczach powietrza. Link do badań: https://wnetrzebezwirusa.pl/produkty/q7/
Pracuj w ciszy
Woodpecker Q7 to dyskretny, cichy i mobilny plazmowy oczyszczacz powietrza.
Producent tworząc Woodpecker Q7 postawił na proste geometryczne kształty urządzenie idealnie pasuje do niemal każdego wnętrza. Sprawdzi się w nowocześnie zaprojektowanej powierzchni biurowej, gabinecie kosmetycznym urządzonym w chłodnym skandynawskim stylu, czy tradycyjnym recepcyjnym holu hotelowym nadając przestrzeni nutkę nowoczesności. Urządzenie w łatwy sposób pozwala monitorować czy dana przestrzeń jest dla nas bezpieczna. Umożliwiają to czytelny wyświetlacz i ledowe diody, które w zależności od jakości powietrza zmieniają swój kolor. W przypadku wnętrza pozbawionego wirusa diody będą świecić się na zielono.
Bez dodatkowych kosztów i elektrośmieci
Jednym z istotnych czynników, o którym często się zapomina przy wyborze sprzętu elektronicznego, są jego późniejsze koszty eksploatacyjne. W przypadku Woodpecker Q7 wymiana filtrów nie jest konieczna. Raz na jakiś czas wystarczy jedynie wyczyścić elektrodę kolektorową pod bieżącą wodą, a następnie osuszyć miękką ściereczką. W konsekwencji urządzenie nie tylko dużo skuteczniej zdezynfekuje przestrzeń, przy tym jest bardziej przyjazne dla środowiska niż tradycyjne oczyszczacze. Woodpecker Q7 to urządzenie, które najefektywniej działa w pomieszczeniach o powierzchni do 110 m2.
Dreame comes true – doskonały rok marki
Trzy asy sprzątania od Dreame w promocji
A gdybyście tak tej zimy wspólnie zanurzyli się w magii… immersji?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy
Artysta przyznaje, że w branży muzycznej są ludzie, którzy zamiast wspierać młodych wykonawców w budowaniu kariery, po prostu chcą tylko zarobić na swoich „podopiecznych”. Dawid Kwiatkowski przestrzega więc wszystkich, którzy stają na scenie „Must Be the Music” i innych talent show, by nie ufali każdemu, kto się do nich odezwie po programie i zaproponuję współpracę, bo bardzo możliwe, że będzie mu zależało tylko na tym, by wykorzystać ich „pięć minut” dla własnych korzyści. On sam również padł ofiarą takich oszustów i musiał walczyć z nimi w sądzie.
Prawo
Tak zwana sztuczna twórczość coraz popularniejsza. Wyzwaniem pozostają kwestie praw autorskich
Rosnąca popularność narzędzi AI spowodowała, że powstaje coraz więcej „dzieł sztuki”, będących wytworem działania algorytmów, które potrafią m.in. tworzyć muzykę dopasowaną do preferencji i nastroju, malować obrazy, a nawet pisać poezję czy scenariusze filmowe. To rodzi szereg wyzwań dotyczących praw autorskich. Są także wątpliwości dotyczące ochrony dzieł, z których AI się uczy. Narzucanie prawnych zakazów i obostrzeń może jednak nie przynieść efektów.
Podróże
Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie
Były piłkarz przyznaje, że z perspektywy uczestników program „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” to bardzo wymagające przedsięwzięcie. Dla niego ten format okazał się nie tylko testem fizycznym, ale także emocjonalnym, bo trzeba było stawić czoła zarówno rywalom, jak i własnym słabościom. Radosław Majdan zdradza też, że emocji nie brakowało już na lotnisku. Tuż po przylocie do Grecji okazało się bowiem, że jego walizka zaginęła. Na szczęście miał przy sobie kilka zapasowych ubrań.
|
|
|