⅓ Polaków planuje zakupy podczas Black Friday — nowy raport ExpertSender “Polacy
![](/files/_uploaded/wiz_zdjeciekonf_793077636,w_170,h_95,wo_170,ho_95,_small.jpg)
Karolina Krzeska
Rocket Science
Pływacka 3/2
02-633 Warszawa
biuro|rocketscience.com.pl| |biuro|rocketscience.com.pl
781453815
https://www.rocketscience.com.pl/
Święta zakupowe z roku na rok są coraz popularniejsze w Polsce. Obecnie, aż 94,8 proc. badanych przez ExpertSender stwierdziło, że wie czym jest Black Friday. To pokazuje, że globalne trendy zakupowe - w tym zakupów online - dobrze adaptują się także w Polsce. Jednak w tym roku sytuacja może być nieco inna. W tym momencie dużo osób nie wie, czy zrobi zakupy w tym czasie. Dlatego tak ważne jest wdrożenie przez sklepy odpowiednich działań marketingowych, które zachęcą do zakupów — mówi Krzysztof Jarecki, CEO ExpertSender.
Black Friday rządzi w Internecie
Jak twierdzi 77,7 proc. ankietowanych, nie ma dla nich znaczenia, kiedy zrobi zakupy. Z kolei 22,4 proc. czeka na święta zakupowe, takie jak Black Friday, żeby nabyć wcześniej upatrzone produkty lub usługi. Co więcej, prawie 40 proc. osób nigdy w swoim życiu nie kupiło nic w tym czasie. Prawie połowa osób twierdzi, że nie nastawia się na większe zakupy niż normalnie, a aż ⅓ jeszcze tego nie wie.
Zakupy w czasie Black Friday chętnie ankietowani robią w Internecie (26 proc.) lub zarówno online, jak i sklepach stacjonarnych (29 proc.). To oznacza, że tylko sklepy stacjonarne z tej okazji wybierano niechętnie (8 proc.). Prawdopodobnie wynika to z faktu, że w Internecie są dużo lepsze oferty niż w sklepie stacjonarnym. Za lepszymi ofertami online opowiedziało się trzy razy więcej osób niż za tymi offline.
Obniżki cenowe i oferty mailowe skłaniają do zakupów
57 proc. osób twierdzi, że będzie śledziła oferty, które otrzymają mailowo z okazji Black Friday. To może być szansa dla sklepów na przekonanie osób, które deklarują, że jeszcze nie wiedzą, czy zrobią zakupy w tym roku. Co ciekawe, dla ponad połowy ankietowanych (58 proc.), oferty, które otrzymują, są atrakcyjne. Natomiast 42 proc. badanych z nich korzysta.
Warto jednak zauważyć co najbardziej zachęca Polaków do zakupów. Dla 78,1 proc. ankietowanych najatrakcyjniejsze są obniżki cenowe. Znacznie mniej przyciągają gratisy (9,7 proc.), darmowa dostawa (7,6 proc.) czy rabat na kolejne zakupy (3,2 proc.). To oznacza, że cena produktu ma w tym momencie największe znaczenie.
Z raportem ExpertSender można zapoznać się tu:
https://expertsender.pl/blog/raport-polacy-i-black-friday
![Kreatywny weekend z zajęciami z upcyklingu w Blue City Biuro prasowe](/files/_uploaded/glownekonf_1229908963,w_254,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Kreatywny weekend z zajęciami z upcyklingu w Blue City
![Kolejny nowy najemca w Blue City. Gratka dla fanów technologii i designu](/files/_uploaded/glownekonf_368224950,w_254,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Kolejny nowy najemca w Blue City. Gratka dla fanów technologii i designu
![Znamy najnowszy portret klientek Pepco](/files/_uploaded/glownekonf_1470353958,w_225,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Znamy najnowszy portret klientek Pepco
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Konsument
![](/files/1922771799/murawski-gniazdownicy-foto-1,w_274,_small.jpg)
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
![](/files/1922771799/el-gendy-wstawanie-foto,w_133,_small.jpg)
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
![](/files/1922771799/zdrowie-ukraincy-foto_1,w_133,r_png,_small.png)
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.