Atrium Plejada wprowadza „ciche godziny”
Atrium Plejada chce być miejscem przyjaznym i otwartym dla wszystkich gości. Od 19 marca br. przestrzenie bytomskiego centrum handlowego staną się bardziej dostępne dla osób w spektrum autyzmu i z zaburzeniami sensorycznymi. Galeria organizuje akcję „Godziny ciszy pomagają”, oferując możliwość robienia zakupów w warunkach sprzyjających klientom nadwrażliwym na bodźce zewnętrzne.
Dla osób w spektrum oraz ich bliskich, każdy dzień jest wyzwaniem. Osoby z autyzmem mogą być m.in. wrażliwe na hałas i ostre światło. Bodźce zewnętrzne utrudniają im swobodne zakupy, a przebywanie przez dłuższy czas w głośnym miejscu może powodować zmęczenie i rozdrażnienie. W celu poprawy komfortu osób, które w odmienny sposób odbierają świat coraz więcej placówek w całej Polsce wprowadza „ciche godziny”.
„Godziny ciszy pomagają” w skupieniu. To z kolei społeczna inicjatywa Atrium Plejada oraz Krajowego Towarzystwa Autyzmu na rzecz osób z zaburzeniami w spektrum autyzmu oraz wyzwaniami rozwojowymi, w tym zaburzeniami sensorycznymi. Jej celem jest budowanie świadomości autyzmu i zwrócenie uwagi na problemy, z jakimi mierzą się osoby autystyczne każdego dnia.
Dlatego w każdą sobotę w godzinach od 10.00 do 11.00 w Atrium Plejada ograniczone będą ostre i mrugające światła, wyeliminowane komunikaty głosowe, przyciszona muzyka i telewizory. Godziny ciszy będą obowiązywały na pasażu Centrum oraz w hipermarkecie Carrefour. Wszystko po to, aby pomóc osobom w spektrum zrobić zakupy w komfortowych dla nich warunkach.
- Chcemy być miejscem dostępnym dla wszystkich klientów, dlatego wprowadzamy ciche godziny, które pomogą zminimalizować bariery i sprawią, że wizyta w Atrium Plejada będzie przyjemna dla każdego. Mamy nadzieję, że dzięki temu rozwiązaniu, umożliwimy osobom autystycznym dostęp do sklepów, których wcześniej unikali ze względu na zbyt duży hałas i intensywne światło, a przy okazji uświadomimy pozostałych klientów o problemie, z jakimi zmagają się osoby z autyzmem - mówi Joanna Plata, dyrektor Atrium Plejada.
„Godziny ciszy pomagają" to element programu Atrium Razem, którego celem jest wsparcie i integracja lokalnej społeczności oraz wspólne budowanie przyjaznego środowiska rozwoju.
Więcej szczegółów na stronie: https://atrium-plejada.plhttps://www.facebook.com/AtriumPlejada.
![Kreatywny weekend z zajęciami z upcyklingu w Blue City Biuro prasowe](/files/_uploaded/glownekonf_1229908963,w_254,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Kreatywny weekend z zajęciami z upcyklingu w Blue City
![Kolejny nowy najemca w Blue City. Gratka dla fanów technologii i designu](/files/_uploaded/glownekonf_368224950,w_254,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Kolejny nowy najemca w Blue City. Gratka dla fanów technologii i designu
![Znamy najnowszy portret klientek Pepco](/files/_uploaded/glownekonf_1470353958,w_225,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Znamy najnowszy portret klientek Pepco
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Konsument
![](/files/1922771799/murawski-gniazdownicy-foto-1,w_274,_small.jpg)
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
![](/files/1922771799/el-gendy-wstawanie-foto,w_133,_small.jpg)
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
![](/files/1922771799/zdrowie-ukraincy-foto_1,w_133,r_png,_small.png)
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.