Czy piróg to pasztet? Jarmark Produktów Regionalnych w Blue City
Jest kilka rzeczy więcej niż pewnych - podatki, data Bożego Narodzenia, a także to, że co miesiąc w Blue City kupimy rzemieślnicze produkty spożywcze, których próżno szukać w zwykłych supermarketach. Nie inaczej jest w tym miesiącu - w dniach 21-24 lutego przy fontannie na poziomie -1 klienci znajdą świetnie znane sobie produkty, a także kilka nowości.
Oprócz takich klasyków jak miody z podlaskich pasiek, wędzone na dymie z drzew owocowych wędliny czy smalec z jabłkiem, na Jarmarku Produktów Regionalnych każdorazowo można znaleźć smaki nowe nawet dla kulinarnych patriotów.
Weźmy piróg biłgorajski - oficjalnie wpisany na rejestr produktów tradycyjnych. Piróg wbrew nazwie w niczym nie przypomina pierogów - już prędzej domowy pasztet. Zdziwiłby się jednak ten, kto nastawiłby się na smak mięsa. Piróg, choć przyprawiony skwarkami, twarogiem i sekretną mieszanką przypraw, składa się głównie z ziemniaków i kaszy gryczanej. To produkt, który trudno opisać - smak jest zarówno nowy, jak i w pewnym sensie swojski.
Świetnie będzie smakował zarówno na ciepło, jak i na zimno, sam i z dodatkami. Jakimi? Tu można puścić wodze fantazji, ale i zainspirować się produktami dostępnymi przez cztery dni w Blue City. Piróg z kozim serem, ogórkiem kiszonym, a może z marynowanymi grzybkami?
Dla eksperymentatorów pozostają też inne opcje: produkty z Węgier, Azerbejdżanu, Litwy i Turcji. To właśnie specjałów z tych krajów będzie można spróbować podczas lutowej edycji Jarmarku.
Kto zaś nie jest fanem eksperymentów smakowych, z pewnością znajdzie coś dla siebie na jednym ze stoisk z pieczywem na zakwasie, domowymi wypiekami czy wędlinami - w każdej z tych kategorii wybór jest zazwyczaj największy.
Na uwagę stałych bywalców Jarmarku zasługuje natomiast debiutująca w Blue City młoda, polska winnica Jaroch wpisująca się w rozrastający się trend produkcji rodzimych win. Słowem - z pustymi rękami nie wyjdziecie!
Jarmark Produktów Regionalnych w Blue City potrwa od 21 do 24 lutego w godzinach 10-22.
Wyjątkowe obrączki ślubne - na co zwrócić uwagę przy ich wyborze
Świąteczne zakupy Polaków – gdzie kupujemy i jak płacimy?
Prezenty last minute za mniej niż 15 złotych w Lidl Polska!
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.