Czy Polacy lubią robić personalizowane prezenty?
W ostatnich latach zainteresowanie personalizowanymi prezentami znacznie wzrosło – coraz częściej decydujemy się na upominki, które będą w pełni dopasowane do obdarowywanej osoby. Jak pokazują badania przeprowadzone pod koniec 2019 roku, aż 95% badanych Polaków[1] uważa, że personalizowany podarunek to dobry sposób na sprawienie komuś przyjemności.
Wybór odpowiedniego prezentu dla naszych najbliższych często okazuje się nie lada wyzwaniem. W końcu chcemy, aby podarunek był wyjątkowy i podkreślał więź z obdarowywanym. Ponad połowa Polaków otrzymała lub sprezentowała personalizowany prezent, nic więc dziwnego, że tego typu podarunki z roku na rok stają się coraz popularniejsze. Na jakie prezenty stawiamy najczęściej i dlaczego?
Najważniejsza jest oryginalność
Jak się okazuje, wybierając odpowiedni podarunek, najczęściej zwracamy uwagę na jego oryginalność (tę odpowiedź wskazało 45% respondentów) oraz jakość wykonania (38% odpowiedzi). Co ciekawe, jakość podarunku jest szczególnie istotna dla osób w przedziale wiekowym 18-25 lat oraz dla osób bezdzietnych (aż 50% osób z tej grupy wskazało jakość podarunku jako główne kryterium wyboru). Dopiero na trzecim miejscu znalazły się upodobania osoby obdarowywanej. Kolejne ważne dla nas cechy to użyteczność prezentu (37% odpowiedzi), wygląd podarunku (26% odpowiedzi), a co czwarta osoba zwraca uwagę na cenę.
Kolejnym zdumiewającym aspektem jest fakt, że najchętniej obdarowujemy bliskich kubkiem, koszulką czy fotoksiążką, natomiast za najatrakcyjniejszy personalizowany upominek uważamy… biżuterię.
Jak pokazują wyniki badania, aż 39% respondentów uważa, że personalizowana biżuteria to najlepszy pomysł na podarunek dla najbliższych. Co ciekawe, jedynie 21% osób zadeklarowało się, że kiedykolwiek podarowało ją drugiej osobie. Zdecydowanie częściej decydujemy się na sprezentowanie kubka – potwierdziło to aż 51% respondentów – mówi Piotr Szymański, Senior Category Manager w Empik Foto.
Prezenty od osób… obeznanych technologicznie
Jak się okazuje, wiek mocno determinuje otrzymywanie oraz wykonywanie prezentów personalizowanych. Najczęściej otrzymują je osoby z młodszej grupy wiekowej 18-29 lat (72%), rzadziej natomiast osoby ze średniej 40-55 lat (44%). Kto natomiast najczęściej obdarowuje innych personalizowanymi upominkami?
Częściej prezenty personalizowane dają kobiety, osoby młode i osoby, które posiadają dzieci. Nie bez znaczenia jest tutaj wiek – zdecydowana większość upominków personalizowanych dostępna jest w sklepach internetowych, w ten sposób podarunki zamawia aż 64% Polaków. Zaprojektowanie takiego prezentu jest często niezwykle prostym procesem, jednak nadal dla wielu starszych osób, zbyt trudnym – komentuje Piotr Szymański, Senior Category Manager w Empik Foto.
Gdzie jeszcze szukamy personalizowanych podarunków? 16% osób wyszukuje projektantów lub osoby prywatne, które zajmują się rękodziełem, natomiast 19% deklaruje samodzielne ich wykonywanie.
Regularny wzrost popularności
Rynek personalizowanych prezentów powiększa się praktycznie każdego dnia – kiedyś królowały kubki czy koszulki. Teraz możemy spersonalizować niemal każdy przedmiot – breloki, ramki na zdjęcia, elementy garderoby, etui, magnesy itp. Lista dostępnych produktów się nie kończy, a nasze preferencje dotyczą nie tylko ich samych, ale również sposobów personalizacji. Jak pokazują badania, o wiele chętniej otrzymujemy prezenty z personalizowanym napisem (51% respondentów) niż grafiką (36%). Czy popularność tych upominków będzie rosła?
Z pewnością – młodzi ludzie coraz częściej stawiają na oryginalność, a ich podarunki mają wyróżniać się spośród innych. Sprzedaż personalizowanych prezentów, rok do roku, zwiększa się o ok. 30%. Stawiamy na tego typu podarunki, gdyż podkreślają nasz wkład w przygotowanie upominku – nie są przypadkowe, a wykonane z myślą o osobie, której dajemy prezent – podsumowuje Piotr Szymański, Senior Category Manager w Empik Foto.
[1] Badanie przeprowadzone w listopadzie 2019 r. dla Empik Foto
Walentynki w Polsce – święto miłości, prezentów i… self-love
Studniówki z małpkami w parze? Młodzi Polacy mówią o alkoholu na studniówkach
Sianko, jemioła i inne świąteczne produkty dostępne "na jush"
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Damian Janikowski: Radosław Majdan to jest superkompan na wyprawy, na zakupy i megagość do pogadania
Były zapaśnik podkreśla, że udział w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” nie był dla niego szczególnie trudnym wyzwaniem, ponieważ wiele z konkurencji przypominało mu codzienne treningi. Mimo to Damian Janikowski nie czuł się pewnie, gdyż rywalizował z utalentowanymi sportowcami, takimi jak Adam Kszczot czy Jakub Rzeźniczak. Zauważył też, że Radosław Majdan, a prywatnie jego sąsiad, nie był groźnym przeciwnikiem, ale raczej świetnym towarzyszem wyprawy.
Zdrowie
Eksperci: e-papierosy to poważny problem wśród dzieci. Nowe przepisy to dobry krok, ale absolutnie niewystarczający
Konsumpcja e-papierosów wśród młodzieży rośnie alarmująco: statystyki pokazują, że sięga po nie już ponad 20 proc. nastolatków w wieku 13–15 lat. Eksperci alarmują, że takie produkty są specjalnie zaprojektowane pod młodych użytkowników, oferując atrakcyjne smaki, opakowania i marketing. Rząd skierował do Sejmu projekt nowelizacji przepisów, który wprowadza zakaz sprzedaży wszystkich e-papierosów i woreczków nikotynowych nieletnim oraz ogranicza możliwość ich używania w miejscach publicznych. Jednak specjaliści podkreślają, że konieczne jest dalsze uszczelnienie przepisów, zwłaszcza w zakresie sprzedaży internetowej. Konsultant krajowy ds. zdrowia publicznego, prof. Łukasz Balwicki, mówi wprost, że należy wyeliminować z obrotu jednorazowe e-papierosy, jako produkty najbardziej atrakcyjne dla dzieci i młodzieży.
Teatr
Jadwiga Jankowska-Cieślak i Daniel Olbrychski po 50 latach znów zagrają małżeństwo w sztuce „Przebłyski”. „To duża rozkosz spotkać się po tylu latach”
Twórcy sztuki zatytułowanej „Przebłyski” podkreślają, że jest to spektakl – lustro każdej pary. Kreowani przez Jadwigę Jankowską-Cieślak i Daniela Olbrychskiego Rosa i Abrasza przez lata byli małżeństwem, a w chwili śmierci mężczyzny widzowie dostają kompendium wiedzy o ich niełatwym życiu. Odtwórca głównej roli cieszy się, że znów może się spotkać na scenie z aktorką, która od lat robi na nim ogromne wrażenie. Przyznaje też, że Serge Kribus napisał ten tekst z myślą o nim i zależało mu, żeby zagrał tę sztukę w Paryżu. Najpierw jednak przedstawienie zostanie zaprezentowane w polskiej wersji.