Dealz dołącza do Atrium Kasztanowa
Atrium Kasztanowa rozszerza swoją ofertę handlową o nowego najemcę. Od 24 sierpnia br. mieszkańcy Piły mogą robić zakupy w sklepie Dealz. To pierwszy salon tej sieci w mieście. Dyskont wyróżnia się bogatym asortymentem artykułów dla całej rodziny w wyjątkowo niskich cenach. Oprócz wysokiej jakości produktów spożywczych, Dealz proponuje także wyroby przemysłowe, drogeryjne, a także akcesoria domowe i dekoracyjne.
Ciesząca się coraz większą popularnością w Polsce marka Dealz zawitała także do pilskiego Atrium Kasztanowa. W nowo otwartym sklepie kupujący znajdą szeroki wybór produktów spożywczych, przemysłowych, drogeryjnych, kosmetycznych i papierniczych. W ofercie dyskontu są również zabawki, akcesoria do dekoracji wnętrz i wyposażenia domu, a także artykuły dla zwierząt. Dyskont zajmuje powierzchnię prawie 450 m kw. I usytuowany jest na parterze galerii, w sąsiedztwie sklepów Jysk i Wojas.
Dealz należy do międzynarodowej sieci sklepów dyskontowych, będącej częścią Pepco Group. Zgodnie ze strategią marki, sklep kładzie duży nacisk na oferowanie produktów dobrych marek po okazyjnych cenach.
W czwartek, z okazji otwarcia Dealz w Atrium Kasztanowa, dla 100 pierwszych klientów przygotowano vouchery o wartości 10 zł. Natomiast wszyscy odwiedzający w tym dniu sklep otrzymają gazetkę informującą o produktach oferowanych w najkorzystniejszych cenach.
– Cieszymy się, że firma Dealz poszukując odpowiedniej lokalizacji dla swojego pierwszego sklepu w Pile, wybrała Atrium Kasztanowa. Już od dziś nasi klienci mogą korzystać z bogatej i atrakcyjnej cenowo oferty produktowej tej marki. Dealz to sklep dla całej rodziny, oferujący mnóstwo ciekawych produktów, niedostępnych w innych placówkach handlowych. Dlatego zachęcamy mieszkańców do odwiedzenia nowego salonu – czeka w nim wiele nowości oraz okazji cenowych. To także okazja na uzupełnienie wyprawki przedszkolnej i szkolnej w artykuły do nauki i zabawy czy zakup dodatków do dziecięcego pokoju – mówi Marta Borsukiewicz, dyrektor Atrium Kasztanowa.
Więcej informacji na stronie www.atrium-kasztanowa.pl i na profilu www.facebook.com/AtriumKasztanowa.

Akcje promocyjne oraz nagrody, które zdobywają klienta i napędzają sprzedaż. Jak zdobyć serca konsumentów? Najnowszy raport!

Od polowania na promocje, po zakupy w łazience: zaskakujące zwyczaje zakupowe Polaków w badaniu Dni Wiosennych Okazji Amazon.pl

iPhone 16 – wszystko, co warto wiedzieć o nowej serii
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Żywienie

Sylwia Bomba: Stosuję zasadę żywieniową 80/20. Raz w tygodniu jem z córką kebaba i organizm wybacza mi to
Influencerka przekonuje, że są takie momenty czy okoliczności, kiedy w swoim jadłospisie pozwala sobie na więcej. Jej zdaniem każdy powinien robić sobie taki „oszukany dzień” i spełniać wtedy swoje zachcianki żywieniowe. Oczywiście nie po to, żeby się najeść do syta, ale zaspokoić apetyt chociażby na coś słodkiego. Sylwia Bomba przyznaje, że do jej dietetycznych grzeszków należą: kebab, popcorn i cola.
Problemy społeczne
Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.
Gwiazdy
Wiktor Dyduła: W domu rodzinnym zawsze podtrzymywaliśmy tradycję śmigusa-dyngusa. Teraz widzę, że w miastach już zanika ten zwyczaj

Zdaniem wokalisty śmigus-dyngus może dostarczyć sporo radości, ale też być powodem kłótni, chociażby w momencie, kiedy nie wszyscy godzą się na taką zabawę. Nie ukrywa też, że w dzieciństwie najbardziej czekał właśnie na lany poniedziałek i bitwę na wiadra. Zauważa jednak, że z roku na rok ta tradycja powoli zanika, a za oblanie wodą osób, które sobie tego nie życzą, można nawet dostać mandat.