Nowość od Alpro: napój sojowy o smaku czekoladowym
Produkty roślinne cieszą się coraz większą popularnością wśród Polaków, którzy coraz częściej sięgają nie tylko po tradycyjne napoje powstałe na bazie soi, kokosów, migdałów czy ryżu, ale także receptur z dodatkiem czekolady czy wanilii. Na potrzeby konsumentów odpowiada marka Alpro, wprowadzając na rynek napój sojowy o smaku czekoladowym w jeszcze większym opakowaniu. Ten przepyszny produkt to nie tylko doskonały sposób na urozmaicenie diety, ale także szansa na to, aby przyłączyć się do troski o kondycję planety – produkty pochodzenia roślinnego mają bowiem najmniejszy wpływ na stan środowiska, m.in. w kwestii emisji CO2 czy zużycia zasobów wodnych[1].
Uwielbiany przez konsumentów wariant smakowy sojowego Alpro jest teraz dostępny w większym opakowaniu 1 l. – Dla Polaków wciąż niesamowicie istotny jest walor smakowy, ale równocześnie dostrzegamy coraz większe zapotrzebowanie na asortyment, którego produkcja nie wiąże się z degradacją zasobów naturalnych. Wprowadzenie na rynek napoju sojowego Alpro o smaku czekoladowym w większym opakowaniu to swoista odpowiedź na potrzeby konsumentów, którzy coraz chętniej włączają produkty roślinne do codziennego menu. To doskonała alternatywa zarówno dla tradycyjnych napojów roślinnych, ale także mleka – mówi Monika Kuciak, Starsza Kierownik Marki ALPRO.
Czekoladowa i w 100% roślinna przyjemność
Napój sojowy Alpro o smaku czekoladowym jest w 100% roślinny, odznacza się kremową konsystencją i przepysznym smakiem. Jest bogaty w białko roślinne oraz stanowi źródło witamin B2 i D oraz wapnia. Wyróżnia się niską zawartością kwasów tłuszczowych, nie zawiera laktozy oraz glutenu.
Każdy łyk sojowego napoju Alpro o smaku czekoladowym to prawdziwa uczta dla podniebienia. Smakuje świetnie zarówno na ciepło, jak i na zimno. Miłośnicy kuchennych wariacji docenią fakt, że produkt może stanowić również wyśmienitą bazę koktajli, smoothie, owsianek czy innych deserów.
Pyszny element „diety przyszłości”
Włączanie produktów pochodzenia roślinnego do codziennego menu to zwrot w kierunku diety planetarnej, która zdaniem grupy 37 naukowców wchodzących w skład The EAT-Lancet Commission on Food, Planet, Health, pozwala połączyć smak i przyjemność jedzenia z troską o kondycję planety. Co istotne, stosowanie „diety przyszłości” nie oznacza wykluczenia, a jedynie zmianę proporcji poszczególnych składników w codziennym menu. Główne założenia diety planetarnej to zmniejszenie spożycia mięsa (przede wszystkim czerwonego), ograniczanie spożycia tłuszczów nasyconych, pochodzących głównie z produktów odzwierzęcych, a także redukcja spożywanej ilości cukru. Rekomendowane jest uzupełnienie codziennej diety produktami roślinnymi, tłuszczami oraz nasionami. Zgodnie z zaleceniami, źródłem białka mogą być rośliny strączkowe oraz orzechy. Obowiązkowa część menu to warzywa i owoce, których rola w prawidłowym odżywianiu jest ogromna.
W założenia diety planetarnej idealnie wpisują się produkty Alpro. Wybierając je, można cieszyć się pysznymi smakami, troszcząc się jednocześnie o kondycję planety. Żywność pochodzenia roślinnego ma bowiem najmniejszy wpływ na środowisko pod względem emisji CO2, zużycia wody i użytkowania gruntów[2]. Dieta roślinna ma też najbardziej pozytywny wpływ na efektywne gospodarowanie zasobami[3].
Oprócz sojowego Alpro o smaku czekoladowym, w portfolio marki można znaleźć inne wariacje smakowe, np. waniliowe, a także tradycyjne napoje sojowe, owsiane, migdałowe czy kokosowe. W ubiegłym roku na półki trafiło Alpro PSST!... TO NIE MLEK*, stworzone z myślą o tych, którym trudno zrezygnować ze smaku mleka.
[1] Clark, Tilman – Comparative analyses of environmental impacts of agricultural production systems, agricultural input efficiency and food choice, 2017.
[2] Clark, Tilman – Comparative analyses of environmental impacts of agricultural production systems, agricultural input efficiency and food choice, 2017.
[3] EAT-Lancet Commission on healthy diets from sustainable food systems, 2019.
![Kreatywny weekend z zajęciami z upcyklingu w Blue City Biuro prasowe](/files/_uploaded/glownekonf_1229908963,w_254,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Kreatywny weekend z zajęciami z upcyklingu w Blue City
![Kolejny nowy najemca w Blue City. Gratka dla fanów technologii i designu](/files/_uploaded/glownekonf_368224950,w_254,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Kolejny nowy najemca w Blue City. Gratka dla fanów technologii i designu
![Znamy najnowszy portret klientek Pepco](/files/_uploaded/glownekonf_1470353958,w_225,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Znamy najnowszy portret klientek Pepco
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Teatr
![](/files/1922771799/436913832-banasiuk-zonglerka-2,w_274,r_png,_small.png)
Mateusz Banasiuk: Podczas studiów uczyliśmy się żonglerki maczugami i popisów cyrkowych. Te umiejętności przydały mi się w zawodzie aktora
W pracy zawodowej kolejny raz przydały się Mateuszowi Banasiukowi umiejętności zdobyte w szkole aktorskiej. W spektaklu „Wypiór” wystawianym na scenie Teatru IMKA odtwórca roli Łukasza udowodnił, że potrafi perfekcyjnie żonglować, wzbudzając podziw widowni. W rozmowie z agencją Newseria Lifestyle artysta zdradza, że podczas studiów nauczył się jeszcze kilku innych sztuczek cyrkowych.
Ochrona środowiska
Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej
![](/files/1922771799/rolnictwo-transformacja-foto,w_133,r_png,_small.png)
Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.
Ochrona środowiska
Radykalne formy protestów klimatycznych mogą mieć wpływ na spadek poparcia społecznego dla działań na rzecz klimatu. Najmniej akceptowalne blokady dróg czy niszczenie obrazów
![](/files/1922771799/badullovich-protesty-klimat-foto1,w_133,r_png,_small.png)
Aktywiści klimatyczni coraz częściej wykorzystują pokojowe nieposłuszeństwo obywatelskie, aby podnieść ekologiczną świadomość społeczeństwa. Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu George’a Masona wykazały, że niektóre z ich działań, jak np. marsze i protesty okupacyjne, są postrzegane jako bardziej akceptowalne niż na przykład blokady dróg czy niszczenie obrazów. To sugeruje, że forma protestu może więc wpłynąć na to, jak bardzo ludzie popierają postulaty głoszone przez protestujących, ale wymaga to dalszych badań.