Nowy design opakowań E.Wedel!
Portfolio produktów E.Wedel przeszło prawdziwą metamorfozę. Wedlowskie czekolady oraz pianki Ptasie Mleczko® w odświeżonej wersji graficznej opakowań stopniowo pojawiają się na sklepowych półkach od początku sierpnia. Odmieniony design podkreśla apetyczność wedlowskich wyrobów i zachęca do sięgnięcia po czekoladowe pyszności. Opakowania zyskały nowe kolory oraz bohaterów, postaci chłopca i zebry, którzy przedstawiają przeróżne chwile codziennej przyjemności. Tym samym E.Wedel wprowadził storytelling bezpośrednio na opakowania.
Nowe opakowania są atrakcyjne dla wielbicieli E.Wedel, a także podkreślą apetyczność czekoladowych przysmaków. Zależało nam również na zwiększeniu rozpoznawalności opakowań portfolio E.Wedel, poprawieniu ich czytelności oraz atrakcyjności. Na szczególną uwagę zasługuje obecność postaci chłopca i zebry, którzy spędzają wspólnie czas i pokazują swoje przygody. Scenki z nowymi bohaterami nawiązują do codziennych przyjemności
i wyróżników smakowych wedlowskich produktów. To nasz ukłon w stronę historii marki E.Wedel oraz jej kultowego symbolu, którego początki sięgają 1926 roku. Dzięki obecności chłopca i zebry szata graficzna jest unikatowa na polskim rynku i z pewnością wyróżni się
na sklepowej półce – mówi Dominika Igielińska, Junior Branded Content Manager E.Wedel.
Zmiana estetyczna kategorii tabliczek, oprócz bohaterów i zmiany kolorów, obejmuje również nowy pionowy układ kostek czekolady, które na opakowaniach leżą jedna na drugiej.
Natomiast Ptasie Mleczko® zachowało piękne ptasie wzory, zaprojektowane przez polskich artystów ponad rok temu. Tegoroczna zmiana ma na celu uspójnienie wyglądu opakowań pianek z nowym designem proponowanym w innych produktach z portfolio E.Wedel. Podobnie jak w przypadku tabliczek, obecnie na pudełkach widnieje chłopiec z zebrą, powiększone zostało logo, a obok apetycznych pianek umieszczono symbole nawiązujące
do smaku danego wariantu.
Zgrana para – chłopiec i zebra!
Chłopiec i zebra w nowatorskiej formule są zaprezentowani jako para przyjaciół, która wspólnie doświadcza małych, codziennych przyjemności w towarzystwie pysznej czekolady. Każda tabliczka przedstawia inną aktywność chłopca i zebry. Bohaterowie wspólnie spędzają miły czas m.in. czytając książkę, łowiąc ryby czy obserwując gwiazdy.
Historia kultowego symbolu zaczyna się w 1926 roku, kiedy Jan Wedel zlecił włoskiemu artyście Leonetto Capiello, nazywanego ojcem współczesnej sztuki plakatu, zaprojektowanie wyjątkowej grafiki. Kreacja szybko zyskała dużą popularność, jak na ówczesne czasy był to oryginalny i egzotyczny wyróżnik marki podkreślający pochodzenie ziarna z Ghany, na bazie którego powstaje oryginalna wedlowska czekolada. Do dziś chłopiec i zebra są lubianymi wedlowskimi symbolami, występują m.in. w reklamach produktów E.Wedel. Na przestrzeni lat ich wizerunek przechodził metamorfozy, jednak od pewnego czasu pojawiają się regularnie w działaniach marki E.Wedel. Można ich oczywiście znaleźć w spotach telewizyjnych marki czy na neonie na najstarszej Pijalni Czekolady przy ul. Szpitalnej w Warszawie. Ostatnio również Chłopiec i zebra zostali bohaterami jednego z plakatów autorstwa Jana Kallwejta zaprojektowanego w ramach akcji „#Każdy plakat pomaga”.
Nowe kolory opakowań
Wyraźną zmianą jest także nowa kolorystyka opakowań E.Wedel. Opakowania tabliczek charakteryzują się teraz odświeżonymi odcieniami niebieskiego, zarówno soczystymi jasnymi na tabliczkach mlecznych, jak i ciemniejszymi, głębokimi barwami na wariantach gorzkich. Ułatwia to odnalezienie wedlowskich czekolad na sklepowych półkach.
Zmiana designu w 2020 roku
Nowe opakowania tabliczek marki E.Wedel będą stopniowo pojawiać się w sklepach od początku sierpnia 2020 roku. Ptasie Mleczko® po zmianie designu pudełek znajdziemy na półkach od września. Dodatkowo, w listopadzie metamorfoza opakowań nastąpi w portfolio batonów i wafli.
![Kreatywny weekend z zajęciami z upcyklingu w Blue City Biuro prasowe](/files/_uploaded/glownekonf_1229908963,w_254,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Kreatywny weekend z zajęciami z upcyklingu w Blue City
![Kolejny nowy najemca w Blue City. Gratka dla fanów technologii i designu](/files/_uploaded/glownekonf_368224950,w_254,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Kolejny nowy najemca w Blue City. Gratka dla fanów technologii i designu
![Znamy najnowszy portret klientek Pepco](/files/_uploaded/glownekonf_1470353958,w_225,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Znamy najnowszy portret klientek Pepco
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Konsument
![](/files/1922771799/murawski-gniazdownicy-foto-1,w_274,_small.jpg)
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
![](/files/1922771799/el-gendy-wstawanie-foto,w_133,_small.jpg)
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
![](/files/1922771799/zdrowie-ukraincy-foto_1,w_133,r_png,_small.png)
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.