Prezenty w stylu eco dla miłośników ogrodnictwa
Coraz więcej osób zwraca uwagę na ekologiczne rozwiązania dla domu i ogrodu. Warto ten trend wziąć pod uwagę poszukując prezentu dla miłośników ogrodnictwa. Planując prezent pod choinkę w stylu eco warto zainspirować się rozwiązaniami Fiskars. Pomogą one ogrodnikom zaoszczędzić wodę, ograniczyć hałas i użycie środków chemicznych, czy gromadzenie sprzętu, na który czasami brakuje miejsca.
Zraszacz w akcji – pomoże oszczędzić wodę
Jeśli poszukujemy prezentu dla ogrodnika, który pomoże mu utrzymać trawnik w doskonałej kondycji i jednocześnie ograniczyć zużycie wody to doskonałym pomysłem jest nowy zraszacz wahadłowy Fiskars. Produkt wyposażony został w innowacyjną technologię oszczędzającą wodę. Mniejszy słup wody pośrodku zraszacza redukuje jej zużycie nawet o 20%, a także zapobiegnie powstawaniu kałuż wokół. W ofercie znajdziemy dwa modele zraszacza - L i M. Model L ma metalową podstawę, natomiast łatwa regulacja zasięgu pozwala na nawadnianie powierzchni o wymiarach 17,5x19 m. W przypadku modelu M, z plastikową podstawą odporną na uderzenia, nawadniana powierzchnia ma wymiar 16x17 m. Uniwersalny rozmiar sprawia, że są kompatybilne z produktami innych producentów.
Sterownik nawadniania – niezbędnik w każdym ogrodzie
Miłośników ogrodnictwa w stylu eco z pewnością ucieszy prezent w postaci sterownika nawadniania. Programuje się go w łatwy sposób ustawiając początek, częstotliwość i czas trwania nawadniania. Co więcej - posiada funkcję opóźniania po deszczu do siedmiu dni. Dzięki niemu ogrodnik zoptymalizuje pracę zraszacza i zapobiegniemy przelaniu, co jest jednym z najczęstszych błędów przy podlewaniu trawnika. Ponadto, pomoże nam zadbać o ogród podczas nieobecności w domu. W ofercie Fiskars znajdziemy sterownik nawadniania podwójny i pojedynczy. Czas podlewania przy ich użyciu wynosi od 1 do 360 min. Zasilanie bateryjne uniezależnia je od prądu.
Bez hałasu i spalin - ręczna kosiarka bębnowa
Dla osób posiadających mały, przydomowy trawnik, warto rozważyć zakup ręcznej kosiarki bębnowej, którą uważa się za najbardziej ekologiczną, jak również efektywną w przypadku małych obszarów. Dzięki tego typu kosiarkom właściciel ogrodu zapomni o uciążliwym hałasie i szkodliwych spalinach, gdyż urządzenia te nie potrzebują ani prądu ani benzyny. Ich dużą zaletą są również niskie koszty zakupu i eksploatacji. Co więcej, ręczna kosiarka bębnowa napędzana jest wyłącznie siłą mięśni, co gwarantuje zdrowy wysiłek fizyczny, który przyda się każdemu. Przykładem są kosiarki bębnowe StaySharpTM marki Fiskars, które ścinają trawę specjalnymi ostrzami w sposób podobny do cięcia nożycami. Model StaySharpTMMax ma dwa razy większą moc w porównaniu do tradycyjnych kosiarek bębnowych. Jest również o 60 proc. łatwiejszy do prowadzenia i tnie trawę w zakresie od 2 cm do 10 cm.
Łatwo, szybko i ekologicznie – wyrywacz do chwastów
Osoby, które zwracają szczególną uwagę na ekologiczne rozwiązania w swoich przydomowych ogródkach ucieszy prezent w postaci wyrywacza. W tym przypadku usuwanie chwastów odbywa się całkowicie bez użycia środków chemicznych. To niezwykle przyjazne w użyciu narzędzie, które dosłownie w trzech krokach pomoże ogrodnikowi uporać się problemem. Specjalny mechanizm ślizgowy zapewnia bezpieczne wyrzucanie chwastów z narzędzia jednym ruchem, eliminując potrzebę zginania i ręcznego usuwania.
W ofercie Fiskars są dwa modele wyrywacza do chwastów - model Xact z ergonomicznym uchwytem bardzo dobrze dopasowującym się do dłoni lub model SmartFit, który posiada regulowaną długość trzonka (w zakresie od 990 mm do 1190 mm), dzięki czemu narzędzie może być używane przez osoby o różnym wzroście.
System wymiennych głowic - narzędzia QuikFit™
Dla ogrodników, którzy nie mają zbyt dużo miejsca w garażu, a potrzebują szerokiej gamy narzędzi doskonałym prezentem będą narzędzia QuikFitTM. System Fiskars QuikFit™ to pełna gama narzędzi, mocowanych na aluminiowym trzonku, pozwalających wykonywać szereg prac ogrodniczych. Łatwy w obsłudze mechanizm łączenia umożliwia szybką zmianę głowicy. Rozwiązanie to jest łatwe w użyciu i przechowywaniu. Szeroki wachlarz wymiennych głowic pozwala dobrać odpowiednie narzędzie do konkretnej czynności. Wśród narzędzi QuikFitTM znajdziemy np.: grabie do liści, szczotki czy skrobak do fug. Można do nich dobrać różnej długości trzonki wykonane z aluminium i pokryte powłoką SoftGripTM, która zwiększa komfort pracy.
Orientacyjna cena detaliczna:
- Zraszacz oszczędzający wodę – od ok. 136 zł do ok. 228 zł
- Sterownik nawadniania, podwójny – ok. 218 zł
- Sterownik nawadniania, pojedynczy – ok. 182 zł
- Kosiarka bębnowa StaySharp™ Max – ok. 1220 zł
- Wyrywacz do chwastów Xact™ – ok. 170 zł
- Wyrywacz do chwastów SmartFit™ – ok. 210 zł
- Grabie do liści z tworzywa QuikFitTM - ok. 54 zł
- Szczotka do czyszczenia chodnika QuikFitTM - ok. 60 zł

iPhone 16 – wszystko, co warto wiedzieć o nowej serii

DPD Mobile z kolejnymi państwami na mapie Europy. Wysyłki międzynarodowe z aplikacji już do 20 państw

Walentynki w Polsce – święto miłości, prezentów i… self-love
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Sylwia Bomba: Przez 10 lat odchudzałam się bezskutecznie. Potrafiłam codziennie biegać 15 km albo w ogóle nie jeść
Influencerka od lat mierzy się z insulinoopornością. Zanim jednak trafiła na odpowiednich specjalistów i podjęła właściwe leczenie, jej waga wciąż stała w miejscu – mimo stosowania restrykcyjnych diet i morderczych treningów. Dopiero trafna diagnoza i wdrożenie odpowiedniej diety pozwoliła Sylwii Bombie zrzucić 30 kg.
Problemy społeczne
Na rynku nieruchomości rośnie popularność rewitalizacji. Odnowa dotyczy nie tylko zabytkowych budynków, ale też dawnych terenów poprzemysłowych

Rewitalizacja byłych terenów przemysłowych i budynków jest kluczowym aspektem zrównoważonego rozwoju miejskiego i szansą na zachowanie dziedzictwa kulturowego. Jak podkreślają eksperci Deloitte’a, prawidłowo przeprowadzona rewitalizacja może pobudzić do życia dany obszar miasta i zwiększyć jego atrakcyjność inwestycyjną. Poprawi też jakość życia mieszkańców.
Transport
Wypadki pod wpływem alkoholu częściej powodują młodzi kierowcy. Sytuację poprawiają kontrole prędkości oraz stanu trzeźwości kierujących

Najczęściej do picia i wsiadania za kierownicę przyznają się osoby, które nie ukończyły jeszcze 20. roku życia – informuje Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, opierając się na dostępnych statystykach i badaniach opinii społecznej. Między innymi z tego powodu ważna jest prewencja oraz systematyczne kontrole stanu trzeźwości kierowców. W ub.r. w Polsce doszło do 1201 wypadków drogowych, których sprawcami były osoby pod wpływem alkoholu. Zginęły w nich 154 osoby.