Salon Medicine ponownie otwarty w Atrium Copernicus
Oryginalny, elektryzujący i indywidualny – to najlepiej odwzorowuje styl marki odzieżowej Medicine, ponownie dostępnej dla torunian w Atrium Copernicus. Nowo otwarty lokal właśnie przeszedł prawdziwą metamorfozę – został powiększony, a także zyskał nowoczesny wygląd i przejrzystą, funkcjonalną przestrzeń. Już niebawem również w nowej odsłonie zaprezentuje się klientom salon Kodano Optyk.
Z oferty sklepu Medicine mieszkańcy Torunia mogą korzystać już od soboty, 26 marca. Odnowiony salon Medicine jest jedną z flagowych lokalizacji marki w Polsce, urządzoną w najnowszym koncepcie i prezentującą szeroką ofertą produktową. Nowy lokal o powierzchni blisko 650 m kw. przyciąga pięknym wystrojem i szeroką gamą produktów. Oferuje kolekcje odzieży w oryginalnych kolorach, zróżnicowanych fasonach i fakturach . W ofercie, obok stałej linii ubrań basic, klienci znajdą też wiosenne edycje, a także stylowe dodatki i akcesoria dla kobiet oraz mężczyzn.
Medicine jest polską firmą odzieżową, przeznaczoną dla osób, które lubią nowoczesny, casualowy styl ubioru. To marka wyróżniająca się ciekawym, unikalnym wzornictwem i nieszablonowymi stylizacjami. Jej ubrania powstają we współpracy z młodymi artystami, którzy tworzą wyjątkowe, limitowane kolekcje.
Sklep znajduje się obok strefy restauracyjnej, przy głównym wejściu do centrum handlowego, w sąsiedztwie salonu H&M i restauracji KFC.
Znaczącą metamorfozę przechodzi także salon optyczny Kodano Optyk. Już wkrótce otworzy się w nowej, większej lokalizacji (120 m kw), znajdującej się w sąsiedztwie drogerii Rossmann i sklepu Ochnik. Powiększony lokal pozwoli na rozszerzenie oferowanego asortymentu i uatrakcyjnienie strefy ekspozycji.
Więcej informacji: www.atrium-copernicus.pl.
Kreatywny weekend z zajęciami z upcyklingu w Blue City
Kolejny nowy najemca w Blue City. Gratka dla fanów technologii i designu
Znamy najnowszy portret klientek Pepco
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.
|
|
|