Świąteczny maraton w Jurajskiej trwa. Kolejne atrakcje już od 14 grudnia!
Tomasz Pietrzak
Guarana Public Relations
ul. Żelazna 2
40-851 Katowice
tomasz.pietrzak|guaranapr.pl| |tomasz.pietrzak|guaranapr.pl
509106256
www.guaranapr.pl
Świąteczny klimat na dobre zadomowił się w Galerii Jurajskiej. Centrum handlowe już lśni iluminacjami, a niedawno gościł w nim nietypowy, bo różowy święty Mikołaj. Teraz szykują się kolejne atrakcje bożonarodzeniowe, które umilą odliczanie czasu do Wigilii.
Już 14 grudnia, w godzinach od 12.00 do 18.00, Galeria Jurajska zaprasza najmłodszych na warsztaty świąteczne. To doskonała okazja, aby dzieci rozwijały swoje zdolności manualne i dowiedziały się więcej o rękodziele.
Pod okiem doświadczonych animatorów mali artyści stworzą unikalne dekoracje, które ozdobią ich domy i choinki. Szczególną atrakcją będzie tworzenie miniaturowych choinek zamkniętych w słoikach – w tej kreatywnej zabawie dzieci będą wspierane przez florystów. Wstęp na warsztaty jest bezpłatny.
– Przygotowane warsztaty to coś więcej niż tylko zabawa – podkreśla Anna Borecka, dyrektor Galerii Jurajskiej. – Rozwijają one kreatywność, wprowadzają w świąteczny nastrój i uczą, jak własnoręcznie tworzyć niepowtarzalne dekoracje. To także świetny sposób na wspólne spędzenie czasu w gronie rówieśników – zachęca.
To jednak nie koniec atrakcji! Już od 16 do 23 grudnia Jurajska zamieni się w prawdziwe świąteczne miasteczko. Wszystko za sprawą Jarmarku Bożonarodzeniowego, który na kilka dni wypełni przestrzeń galerii wyjątkową atmosferą.
Na odwiedzających czekać będzie kilkanaście stoisk pełnych pomysłów na świąteczne prezenty i dekoracje. Wśród nich znajdziemy unikalne upominki, takie jak: ręcznie wykonana biżuteria ze srebra i kamieni szlachetnych, wełniane czapki, szaliki i rękawiczki, świece zapachowe i sojowe, mydła, torby i kosmetyczki, wyroby z ceramiki, zabawki edukacyjne czy pluszowe misie.
Nie zabraknie też kulinarnych specjałów, które idealnie sprawdzą się na świątecznym stole, ale także jako prezent. W ofercie Jarmarku Bożonarodzeniowego znajdą się słodycze, miody i wyroby pszczelarskie, domowe przetwory czy tradycyjne góralskie sery.
Dla miłośników świątecznych dekoracji także coś przygotowano. Na stoiskach dostępne będą m.in. ręcznie robione ozdoby, w tym malowane, szklane bombki czy stroiki. Nie zabraknie także ciekawostek, w tym ozdób wycinanych laserowo oraz tradycyjnych dekoracji, takich jak obrusy, stroiki, łańcuchy, światełka czy gałązki świąteczne – wszystko, co pomoże stworzyć wyjątkową atmosferę w domu.
– Jarmark w Jurajskiej to miejsce, gdzie można znaleźć nietuzinkowe rzeczy, często wytwarzane w tradycyjny sposób, a przez to niepowtarzalne. Odwiedzając go, można kupić unikalny prezent, ale także zaopatrzyć się w produkty, które powinny znaleźć się na wigilijnym i świątecznym stole – mówi Anna Borecka i dodaje; – Robiąc zakupy na jarmarku, wspieramy także lokalny biznes. Wśród wystawców nie brakuje bowiem małych manufaktur, często rodzinnych, a także lokalnych twórców zajmujących się rękodziełem.
Wstęp na Jarmark Bożonarodzeniowy jest bezpłatny. Zakupy na nim można robić od godz. 10.00 do godz. 18.00.
Walentynki w Polsce – święto miłości, prezentów i… self-love
Studniówki z małpkami w parze? Młodzi Polacy mówią o alkoholu na studniówkach
Sianko, jemioła i inne świąteczne produkty dostępne "na jush"
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Uroda
Adam Kszczot: Moja żona została mistrzynią świata w makijażu permanentnym. Trochę się też do tego przyczyniłem
W trakcie swojej kariery sportowej lekkoatleta specjalizujący się w biegu na 800 m odniósł wiele sukcesów i zdobył medale na najważniejszych międzynarodowych zawodach. Ale jak się okazuje, w domu nie jest jedynym mistrzem. Jego żona bowiem również może się poszczycić tytułem mistrzyni świata, ale nie w sporcie. Renata Kszczot specjalizuje się w microbladingu, czyli metodzie makijażu permanentnego brwi. Olimpijczyk jest niezwykle dumny z osiągnięć partnerki, wspiera ją i stwarza jej przestrzeń potrzebną do rozwijania pasji. W zamian za to ona wprowadza go w tajniki swojej pracy.
Gwiazdy
Iga Baumgart-Witan: Mama nie pozwoliła mi na udział w programie „Mistrzowskie pojedynki”. Zdecydowałam się i już pierwszego dnia marzyłam, żeby wrócić do domu
Biegaczka nie ukrywa, że miała kilka momentów zwątpienia w kwestii swojego udziału w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”. Po obejrzeniu zajawki zagranicznej edycji zrozumiała bowiem, jak wymagające mogą być konkurencje, i nie była do końca przekonana, czy sobie z nimi poradzi. Oliwy do ognia dolała jej mama, która absolutnie nie godziła się na ten wyjazd. Mimo wątpliwości Iga Baumgart-Witan postanowiła jednak stawić czoła trudnościom i zmierzyć się z wyczerpującymi wyzwaniami, ale jak zaznacza – nic za wszelką cenę.
Media
Iwona Guzowska: W programie „Mistrzowskie pojedynki" jest kilka osób stricte nastawionych na rywalizację. Chciały jak najwyżej zajść i szły po trupach do celu
Mistrzyni świata w kickboxingu z entuzjazmem wspomina swój udział w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”, bo jak podkreśla, okazał się dla niej wyjątkowo cennym doświadczeniem. Realizując poszczególne zadania, sportowcy musieli bowiem stawić czoła nie tylko rywalom, ale i własnym ograniczeniom. Iwona Guzowska zdradza też, że niektórzy uczestnicy byli mocno zdeterminowani. Nie ukrywali, że przyjechali po to, żeby wygrać, i nie dawali sobie żadnej taryfy ulgowej.