Światowy Dzień Pszczół – jak pszczoły radzą sobie w miastach?
![](/files/_uploaded/wiz_zdjeciekonf_1164828174,w_170,h_95,wo_170,ho_95,_small.jpg)
Katarzyna Bagińska
Publicon Sp. z.o.o.
Świdnicka
50-066 Wrocław
k.baginska|publicon.pl| |k.baginska|publicon.pl
693260235
www.publicon.pl
Świat bez pszczół byłby mniej kolorowy – dosłownie i w przenośni. Gdyby nie ich ciężka praca polegająca na zapylaniu roślin, przyroda z pewnością nie onieśmielałaby nas tak szeroką paletą barw. Co więcej, pszczoły mają również wyjątkowe miejsce w popkulturze, a szczególnie tej Polskiej. Kto z nas nie śpiewał wraz ze Zbigniewem Wodeckim tytułowej piosenki jednej z najbardziej rozpoznawalnych wieczorynek? Pszczółka Maja stała się swego rodzaju międzypokoleniowym łącznikiem, który jeszcze bardziej spotęgował sympatię do tych małych, brzęczących istot.
Chociaż na pozór mogłoby się wydawać, że miejsce pasiek jest tylko i wyłącznie na wsi, to warto obalić ten stereotyp. Interesujący może być również fakt, że pszczoły mają się w mieście naprawdę dobrze. Dlatego zadaniem naukowców, aktywistów, obywateli, urzędników państwowych i przedsiębiorstw, jest pomoc w tworzeniu uli dla większej liczby tych pożytecznych owadów.
Pszczoły odwdzięczają się, dbając o miejską florę, co stanowi jeden z największych plusów posiadania ich jako naszych współmieszkańców. Dodatkowo tworzą przepyszny, złocisty miód. Niektórzy wychodzą z przeświadczenia, że ze względu na miejskie zanieczyszczenia miód z miejskich pasiek będzie zdecydowanie gorszej jakości. Nic bardziej mylnego. Pszczoły zatrzymują zanieczyszczenia w sobie, a miejscy pszczelarze dbają o jego najwyższą jakość zlecając specjalistyczne badania.
Pszczoły można porównać do wyśmienitych kucharzy, a różnorodne – hodowane w mieście kwiaty i rośliny do aromatycznych przypraw. Wynikiem takiego połączenia, są miody o niepowtarzalnym i unikalnym smaku Pszczelarstwo miejskie stało się fenomenem XXI wieku. Dla wielu firm pszczelarstwo może być doskonałym sposobem na wzmocnienie ich marki, rzucając światło na ich zaangażowanie w ochronę środowiska. Jednym z przykładów jest gdańskie Centrum Handlowe Osowa, które założyło jedną z pierwszych trójmiejskich pasiek.
Centrum Handlowe Osowa oprócz własnej pasieki prowadzi wokół łąkę kwietną, która nie tylko wzbogaca ekosystem, ale ma wszechstronne korzystne działanie ekologiczne na środowisko. Różnorodność kwiatów, pozwala zapewnić bogatą i długotrwałą bazę pokarmową dla pszczoły miodnej, a przy tym wspierać także dzikie zapylacze – mówi Krzysztof Zdebik – lokalny opiekun uli, znajdujących się przy CH Osowa, które powstały w ramach stawiania miejskich pasiek, przy współpracy z Pszczelarium. Popularność miejskiego ogrodnictwa i miejskiego pszczelarstwa rośnie. Ule doskonale pasują do tego, jak traktujemy priorytetowo życie roślin i zwierząt, aby przynosić korzyści zarówno naturze. Nasi klienci chętnie kupują nasze miody – dodaje Aleksandra Słowińska, dyrektor Centrum Handlowego Osowa.
Pszczelarstwo miejskie to nie tylko kwestia ekologiczna. To także kwestia sprawiedliwości społecznej. Utrzymywanie pszczół w miastach oznacza, że zapylacze tam pozostają, zwiększając produkcję lokalnych owoców i warzyw. Jednak aby naprawdę promować różnorodność biologiczną i ochronę środowiska w miastach, mieszkańcy muszą chcieć dzielić przestrzeń z tymi stworzeniami, niezależnie od tego, czy rozumiemy ich wartość, czy też nie.
![Kreatywny weekend z zajęciami z upcyklingu w Blue City Biuro prasowe](/files/_uploaded/glownekonf_1229908963,w_254,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Kreatywny weekend z zajęciami z upcyklingu w Blue City
![Kolejny nowy najemca w Blue City. Gratka dla fanów technologii i designu](/files/_uploaded/glownekonf_368224950,w_254,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Kolejny nowy najemca w Blue City. Gratka dla fanów technologii i designu
![Znamy najnowszy portret klientek Pepco](/files/_uploaded/glownekonf_1470353958,w_225,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Znamy najnowszy portret klientek Pepco
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Konsument
![](/files/1922771799/murawski-gniazdownicy-foto-1,w_274,_small.jpg)
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
![](/files/1922771799/el-gendy-wstawanie-foto,w_133,_small.jpg)
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
![](/files/1922771799/zdrowie-ukraincy-foto_1,w_133,r_png,_small.png)
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.