Święta za pasem! Czy będziemy go zaciskać?
Oblężenie galerii handlowych, tłok na bożonarodzeniowych jarmarkach czy pięknie przybrane choinki i uroczyste dekoracje w witrynach sklepów oznaczają jak co roku jedno – Polacy rozpoczęli już wielkie odliczanie do 24 grudnia. Jak jednak będą wyglądać nasze świąteczne zakupy w czasach prawie 18-proc. inflacji? Ile wydamy w tym roku na prezenty dla najbliższych i czy w ogóle je kupimy? Na te i inne pytania znajdziemy odpowiedzi w wynikach najnowszego badania PAYBACK Opinion Poll.
Czas polowania na świąteczne promocje – start!
Zacznijmy od tego, czego nie może zabraknąć na święta w każdym polskim domu, czyli jedzenia, którym zwykle suto zastawiamy nasze stoły. Gdzie wybierzemy się zatem po produkty spożywcze na święta? Jak wynika z badania PAYBACK, udamy się po nie przede wszystkim do dyskontów – tak wskazało 67% ankietowanych lub do super- i hipermarketów, które odwiedzi 65% respondentów. Targi i bazary wybierze co piąty konsument, a sklepy online – 15% badanych.
Wybierając sklep, w którym kupimy artykuły spożywcze na święta, najczęściej kierujemy się ceną, poszukując sklepów oferujących niskie ceny i promocje – wynika z odpowiedzi 70% ankietowanych. Wygoda i dostępność produktów w jednym miejscu jest kluczowa dla 51% respondentów, a dla 42% – ich jakość. Z kolei 40% konsumentów zwraca uwagę także na lokalizację i wybiera sklepy, które znajdują się blisko domu.
A ile w tym roku wydamy na świąteczne zakupy spożywcze? Ponad połowa ankietowanych przeznaczy na ten cel od 101 do 500 zł, 35% respondentów planuje wydać na takie zakupy od 501 do 1000 zł, a 8% – od 1001 do 1500 zł.
– Mimo że 52% badanych zadeklarowało, iż na ich świątecznych stołach nie może niczego zabraknąć, to ponad 60% osób przyznało, że w tym roku ich zakupy będą skromniejsze. Z naszej ankiety wynika też, że Polacy coraz bardziej racjonalnie podchodzą do tematu świąt. Blisko 90% respondentów sfinansuje je z bieżących dochodów lub oszczędności, a tylko 10% skorzysta w tym celu z karty kredytowej. Jednocześnie kredyt lub pożyczkę planuje zaciągnąć zaledwie 1% ankietowanych – komentuje Katarzyna Grzywaczewska, Dyrektor Marketingu w PAYBACK Polska.
Czy przyjdzie do nas św. Mikołaj?
Święta dla większości to czas obdarowywania innych prezentami. Te najczęściej kupujemy w sklepach online, które wybiera 57% ankietowanych. Z kolei 47% osób udaje się do galerii handlowych, a 31% z nas kupuje upominki w super- lub hipermarketach.
– Co ciekawe, 6% ankietowanych w ogóle nie planuje zakupów prezentów świątecznych. Głównym powodem jest w tym przypadku inflacja, na którą wskazało 55% respondentów z tej grupy. Warto też podkreślić, że wśród konsumentów, którzy planują zakup prezentów, aż 60% przeznaczy na nie niższe niż w poprzednich latach kwoty, a 16% ograniczy liczbę osób, którym sprawi podarunki – dodaje Katarzyna Grzywaczewska.
W tym roku pod naszymi choinkami najczęściej, podobnie jak w zeszłym roku, znajdą się kosmetyki i perfumy, które zamierza kupić blisko połowa badanych (47%). Bardzo popularną gwiazdkową kategorią zakupową są też gry i zabawki znajdujące się w koszykach co trzeciego respondenta, a także ubrania czy obuwie, które sprezentuje swoim najbliższym 27% ankietowanych. Wśród popularnych bożonarodzeniowych prezentów są też słodycze, wskazane przez co czwartego ankietowanego, książki i płyty (21% badanych) oraz elektronika (21%).
Na prezenty przeznaczymy zwykle od 101 do 500 zł (47% ankietowanych) lub między 501 a 1000 zł (32%).
– Skoro mowa o budżecie, zwłaszcza w dobie wciąż rosnących cen, większości z nas włącza się syndrom szukania oszczędności i okazji – zwłaszcza tych świątecznych, z których korzysta blisko 90% ankietowanych PAYBACK. Dodatkowo, ze względu na inflację, 71% respondentów robi zakupy w sklepach, które oferują niższe ceny lub regularne promocje. Równocześnie prawie jedna trzecia ankietowanych ogranicza zakupy wyłącznie do niezbędnych produktów – tłumaczy Katarzyna Grzywaczewska.
Czas w gronie bliskich
Świąteczne dni zamierzamy spędzić przede wszystkim we własnym domu, co zadeklarowało prawie 60% ankietowanych. Po 18% respondentów święta będzie celebrować częściowo we własnym zaciszu domowym i u rodziny/znajomych lub po prostu u rodziny. Jednocześnie wyjazdy turystyczne w Polsce albo za granicą planuje w tym czasie zaledwie 3% osób.
Dla ponad połowy respondentów (54%) ulubioną „aktywnością” podczas nadchodzących świąt będzie wspólne biesiadowanie z bliskimi. Co piąty badany postawi po prostu na odpoczynek przy dobrym filmie lub książce, a ok. 10% z nas wykorzysta świąteczny czas na różnego rodzaju aktywności sportowe.
PAYBACK Opinion Poll
To badanie zostało przeprowadzone na uczestnikach Programu PAYBACK w dniach 23-29 listopada 2022 r. metodą ankiety online na grupie 950 osób. Grupa badawcza w wieku 18-65 lat dobrana została tak, aby odpowiadać strukturze demograficznej kraju.
Kreatywny weekend z zajęciami z upcyklingu w Blue City
Kolejny nowy najemca w Blue City. Gratka dla fanów technologii i designu
Znamy najnowszy portret klientek Pepco
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.