Toruńskie centra handlowe opanują „czarne promocje”. Ceny w dół nawet o -75%

Tomasz Pietrzak
Guarana Public Relations
ul. Żelazna 2
40-851 Katowice
tomasz.pietrzak|guaranapr.pl| |tomasz.pietrzak|guaranapr.pl
509106256
www.guaranapr.pl
Centra handlowe w Toruniu odliczają dni do najgorętszego sezonu handlowego w roku. W ostatnim tygodniu listopada rusza Black Week, który – jak oceniają handlowcy – w tym roku przyniesie przeceny sięgające nawet -75 proc.
Z roku na rok przybywa sklepów, które biorą w nim udział. Część organizuje Black Friday, czyli jednodniowe promocje, część Black Week, a nawet Black Weeks, które trwają znacznie dłużej. Rośnie też zainteresowanie zakupami w tym okresie.
Jak wynika z badań PayPo, opublikowanych przed ubiegłorocznym sezonem przecen, już 62 proc. Polaków odkłada wydatki, aby móc skorzystać z „czarnych promocji”. Na zakupy w tym czasie wybiera się nawet 65 proc. Polaków. Ruchu można spodziewać się także w tym roku.
– Obok wyprzedaży i świąt, Black Week to najintensywniejszy okres dla handlu, kiedy to w sklepach jest najwięcej kupujących. Przyciągają zniżki i przeceny, ale także inne promocje dostępne w sklepach w tym czasie – mówi Marta Wiśniewska z CH Nowe Bielawy w Toruniu, w którym już 25 listopada startuje Black Week.
– Do wizyt w sklepach skłania także fakt, że coraz więcej osób wykorzystuje „czarne promocje” do zrobienia pierwszych świątecznych zakupów. Tradycją jest już kupowanie prezentów w tym okresie. Coraz więcej osób odwiedza również sklepy spożywcze, które od kilku lat przygotowują promocje spod znaku „black” – dodaje.
Handlowcy oceniają, że największe promocje będzie można znaleźć w tym roku w sklepach z odzieżą, obuwiem i dodatkami. Tam można spodziewać się obniżek sięgających nawet 50–75%. Marki te jednak od lat utrzymują w tajemnicy do ostatniej chwili, jakie zniżki i rodzaje promocji zaoferują.
W przeciwieństwie do sklepów z RTV, AGD i elektroniką, które często kuszą zniżkami przez cały miesiąc. Promocji tradycyjnie nie zabraknie również w perfumeriach, drogeriach, sklepach z dodatkami do domu, multimediami i dla dzieci, sklepach spożywczych, a nawet w restauracjach, kawiarniach i punktach usługowych.
– Z roku na rok skala zniżek w sezonie Black rośnie. Pojawiają się także inne formy promocji, np. druga rzecz o połowę taniej, trzecia, najtańsza rzecz gratis czy rabat z aplikacją danej marki. Sklepy same decydują o tym, jak chcą przyciągnąć klienta i są w tym coraz bardziej kreatywne – mówi Marta Wiśniewska.
– Stawka jest wysoka. Black Week otwiera bowiem sezon zakupów bożonarodzeniowych. To już nie jest osobne „święto” handlowe, lecz początek maratonu zakupów, podczas którego wielu Polaków robi największe zakupy i wydaje najwięcej, często przygotowując swoje finanse na ten sezon – dodaje.
Po co sięgną kupujący? W badaniach PayPo rok temu aż 75 proc. respondentów deklarowało, że w Black Week kupi ubrania, a 74 proc. wskazywało prezenty świąteczne. Ponad połowa planowała kupić elektronikę, a 49 proc. rzeczy do domu. 41 proc. deklarowało, że zaopatrzy się w kosmetyki, a co czwarta osoba w akcesoria sportowe.
– Marki odzieżowe od lat są najpopularniejszą destynacją w czasie Black Week. Tam też kupujący znajdą najwięcej promocji. Od kilku lat doganiają je jednak także sklepy z RTV i AGD, elektroniką, a także drogerie, księgarnie oraz sklepy z akcesoriami do domu i dekoracjami – mówi Marta Wiśniewska.
– Mnogość sklepów z okazjami sprawia, że warto przygotować się do zakupów. Informacje o promocjach tradycyjnie będą dostępne na stronach marek oraz centrów handlowych, a także w mediach społecznościowych. Pomocne jest także zainstalowanie aplikacji ulubionego sklepu lub centrum handlowego, gdzie również będzie można znaleźć stale aktualizowane informacje – radzi przedstawicielka Nowych Bielaw.

Cztery dni wyjątkowych okazji podczas Prime Day w sklepie Amazon.pl

MediaMarkt i bp łączą siły: Za zakupy w MediaMarkt dostajesz bon na paliwo lub kawę

Burgerowy fenomen nie zwalnia – ponad 30% wzrostu zamówień burgerów w aplikacji Glovo
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Beata Pawlikowska: Babia Góra to jest teraz moje ulubione miejsce w Polsce. Jest w niej coś magicznego, więc marzę o tym, żeby tam wrócić
Podróżniczka przyznaje, że majowa wyprawa na Babią Górę mimo kiepskiej pogody okazała się niezwykle ekscytującą przygodą. W prognozach na ten dzień miało być 20 stopni ciepła i dużo słońca, natomiast kiedy wyszła na szlak, padał deszcz, deszcz ze śniegiem i grad, a termometry pokazywały zaledwie kilka stopni powyżej zera. Beata Pawlikowska cieszy się jednak, że nie zniechęciła się taką aurą, bo ta wędrówka zadziałała na nią niezwykle kojąco.
Ochrona środowiska
Przebywanie w lesie pozytywnie wpływa na zdrowie. Kąpiele leśne stają się coraz popularniejsze

Zażywanie kąpieli leśnych ma pozytywne oddziaływanie na zdrowie człowieka, zarówno w aspekcie psychicznym, jak i w zakresie wzmacniania układu odpornościowego. Badania naukowe wykazały między innymi, że taka forma odpoczynku przyczynia się do zwiększenia produkcji i aktywności podstawowych komórek układu immunologicznego, spełniających ważną rolę w walce z wirusami i nowotworami. Polacy coraz lepiej zdają sobie sprawę z tego dobroczynnego wpływu, dlatego rośnie popularność kąpieli leśnych.
Podróże
Dorota Gardias: Jeżeli w wakacje chcemy mieszkać w luksusowym hotelu, korzystać ze SPA i jeść na mieście, to na pewno będzie drogo. Za niewielkie pieniądze również można się świetnie bawić

Pogodynka przyznaje, że bardzo ceni sobie czas spędzony z bliskimi, kontakt z naturą i zdrowy styl życia. Poza tym jest lokalną patriotką, dlatego też tegoroczny urlop postanowiła spędzić w swoich rodzinnych stronach – na Roztoczu, by jeszcze bardziej poznać tę niezwykle urokliwą część Polski. Dorota Gardias uważa, że można dobrze się bawić, korzystać z atrakcji i przywieźć z wyjazdu wiele niezapomnianych wrażeń, nie wydając na to majątku. Tym razem zaplanowała spływy kajakowe, jazdę konno, rowerowe wyprawy oraz podążanie śladami historii. Gdyby trzeba było spać pod namiotem, nie miałaby nic przeciwko.