Tradycje smakowe oraz trendy na rynku wędlin i mięs w 2024 roku
Polska kuchnia od zawsze jest związana z wędlinami i mięsami. Ich obecność kształtuje smakowe upodobania i kulinarną tożsamość Polaków. W 2024 roku, choć nadal cenimy sobie tradycyjne smaki, przy wyborze wędlin będziemy zwracać uwagę także na inne aspekty, jak: świeżość, pochodzenie produktów oraz cena. Na znaczeniu zyskają także marki własne i dania gotowe.
Mięso i jego przetwory są uznawane przez polskiego konsumenta za bardzo ważny element diety. Ponad połowa Polaków wykorzystuje je do komponowania posiłków, a 34 proc. spożywa każdego dnia [1]. Pod względem konsumpcji znajdujemy się w czołówce wśród Europejczyków – rocznie konsumujemy średnio 73,2 kg mięsa na osobę (średnia europejska wynosi 67,9 kg). Na rodzimych talerzach króluje mięso wieprzowe (64 proc. konsumpcji) oraz drobiowe (33 proc.). W trosce o zdrowie, autentyczność smaku oraz zapewnienie sobie i najbliższym produktów najwyższej jakości, sięgamy po produkty o prostym składzie, bez konserwantów i ulepszaczy [2].
- Wśród polskich konsumentów stałym zainteresowaniem cieszy się segment mięs świeżych, które odznaczają się naturalnym smakiem, bogactwem składników odżywczych oraz brakiem konserwantów. Bardzo ceniony jest również asortyment wędlin i produktów podrobowych. Jednocześnie, wraz ze zmieniającym się tempem życia, zauważamy rosnącą rolę produktów gotowych. Poza jakością, kluczowym kryterium decyzyjnym w tym przypadku stają się wygoda i oszczędność czasu – mówi Beata Wikarska, opiekun kategorii w sieci POLOmarket.
Polskie produkty gwarancją jakości
Od kilku lat na polskim rynku nasiliło się zjawisko patriotyzmu konsumenckiego. Polacy – jako świadomi konsumenci – cenią sobie jakość produktów i starannie analizują etykiety. Blisko 15 proc. w poszukiwaniu zdrowszych opcji żywieniowych decyduje się na zakup wędlin i mięsa prosto od rzeźnika [3], tym samym wspierając lokalnych producentów i okazując zaangażowanie w rozwój polskiej gospodarki. Ze względu na wygodę i czas, zdecydowana większość kupuje jednak mięso oraz jego przetwory w dyskontach (39 proc.) i supermarketach (18 proc.), które poza przystępną ceną, oferują również szeroki wybór sprawdzonych produktów. Jednym z głównych trendów kształtujących rodzimy rynek mięsny jest rozwój marek własnych. W wolumenie zakupów wędlin paczkowanych marki własne stanowią już ponad 1/3 rynku [4]. Sieci handlowe oferują produkty, które jakością nie odbiegają od tych wytwarzanych przez znanych producentów, a dostępne są często w tańszych, promocyjnych cenach.
- Smak i świeżość to główne parametry, którymi klienci kierują się przy wyborze wędlin i mięs. Z myślą o oczekiwaniach konsumentów współpracujemy z zaufanymi, regionalnymi dostawcami, którzy oferują produkty najwyższej jakości. Wyroby, jak te pod marką Rzeźnik Szymon, są codziennie dostarczane do naszych sklepów, a każda dostawa jest weryfikowana przez specjalnie powołany w tym celu dział – dodaje Beata Wikarska. – Nieustannie poszukujemy również nowości asortymentowych, np. zagranicznych specjałów, wędlin i mięs wzbogaconych o nietypowe przyprawy i dodatki. Co tydzień przygotowujemy też atrakcyjne rabaty, które pozwalają na zakup wyjątkowych smaków w dobrej cenie.
W czasach, gdy większość Polaków odczuwa wzrost wydatków na żywność, ceny stały się ważną determinantą decyzji zakupowych. Nie mniej istotne pozostają jednak jakość produktów i ich pochodzenie. W ostatnich latach na znaczeniu zyskują oferowane przez sieci handlowe marki własne, których asortyment jest systematycznie poszerzany. To trend, który sprzyja rosnącej konkurencji na rynku i dostępowi do smacznych oraz cenowo atrakcyjnych wędlin i mięs, co cieszy zarówno konsumentów, jak i producentów.
Źródła:
1 Talerz Polaka - nawyki żywieniowe polskiego społeczeństwa, Zymetria (2023).
2 Co, ile i jak jemy? Stan rynku mięsa w Polsce w 2023 roku, Strategy& (2023).
3 Raport Rynek mięsny i roślinne alternatywy według polskiego smart shoppera, Kantar Polska i Grupy BLIX (2023).
4 Dane Panelu Gospodarstw Domowych GfK (2023).
Wyjątkowe obrączki ślubne - na co zwrócić uwagę przy ich wyborze
Świąteczne zakupy Polaków – gdzie kupujemy i jak płacimy?
Prezenty last minute za mniej niż 15 złotych w Lidl Polska!
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.