W centrum handlowym powstał punkt zbiórkowy darów dla powodzian
Tomasz Pietrzak
Guarana Public Relations
ul. Żelazna 2
40-851 Katowice
tomasz.pietrzak|guaranapr.pl| |tomasz.pietrzak|guaranapr.pl
509106256
www.guaranapr.pl
Aż do 28 września w centrum handlowym Nowe Bielawy w Toruniu działać będzie punkt, do którego można przynosić dary dla powodzian. Do pomocy może przyłączyć się każdy.
Zbiórka w Nowych Bielawach ma charakter rzeczowy. Zbierane są m.in. artykuły szkolne i papiernicze, które trafią do uczniów z zalanych terenów, sucha żywność (np. zupki ekspresowe) i konserwy o długim terminie przydatności.
Bardzo potrzebne są dziś także środki czystości (np. płyny do naczyń, do podłóg, do mycia szyb) oraz środki higieny (np. papier toaletowy, podpaski, pieluchy jednorazowe dla dzieci i dorosłych). Organizatorzy apelują również o karmę dla zwierząt.
– Już nieraz pokazaliśmy, że potrafimy się zjednoczyć w sytuacji kryzysowej i wspólnie nieść pomoc tam, gdzie jest ona najpilniej potrzebna. Liczymy, że także tym razem mieszkańcy Krakowa i okolic odpowiedzą na nasz apel i przyłączą się do wielkiej zbiórki darów – mówi Marta Wiśniewska z CH Nowe Bielawy.
– Celem jest zapewnienie poszkodowanym w powodzi na Dolnym Śląsku niezbędnych w tym momencie rzeczy. Każde udzielone wsparcie będzie na wagę złota, zwłaszcza że, jak donoszą nam partnerzy zbiórki, potrzeby są coraz większe – dodaje.
Zaraz po zakończeniu zbiórki zebrane dary niezwłocznie trafią na tereny objęte powodzią, a dokładnie do rodzin w Głuchołazach. Punkt zbiórkowy w Nowych Bielawach będzie działać w godzinach od 10.00 do 20.00. Akcja zbiórkowa prowadzona w centrum jest organizowana i zarejestrowana przez Fundację Akademia Rozwoju Anny Kruszyk.
Sianko, jemioła i inne świąteczne produkty dostępne "na jush"
Wyjątkowe obrączki ślubne - na co zwrócić uwagę przy ich wyborze
Świąteczne zakupy Polaków – gdzie kupujemy i jak płacimy?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.