Wawel: bezpłatne środki ochrony dla pracowników sklepów spożywczych
Ponad 35 tysięcy maseczek oraz 1,5 tysiąca litrów płynów do dezynfekcji przekazała firma Wawel pracownikom sklepów w całym kraju. Celem inicjatywy było wsparcie osób, które na co dzień pracują nad zapewnieniem Polakom dostępności podstawowych produktów w trakcie epidemii koronawirusa, a także podziękowanie za ich zaangażowanie.
Polski handel zatrudnia łącznie ok. 2 miliony osób. Duża część z nich pracuje w niezależnych sklepach spożywczych i sieciowych supermarketach, które nie wstrzymały swojej działalności w żadnym z etapów epidemii i związanych z nią obostrzeń. W przypadku osób mających każdego dnia kontakt z setkami klientów, szczególnie ważne jest zapewnienie odpowiednich środków bezpieczeństwa.
Firma Wawel, producent słodyczy, już pod koniec kwietnia rozpoczęła przekazywanie do sklepów płynów do dezynfekcji na bazie 70% etanolu oraz jednorazowych maseczek prewencyjnych. Łącznie przekazano ponad 35 tysięcy maseczek oraz 1,5 tysiąca litrów płynu.
„Dziś, w czasach epidemii koronawirusa, szczególnie mocno zauważamy wyjątkową rolę pracowników sklepów. Pracują dla dobra nas wszystkich i sprawiają, że polskie rodziny mogą w tych trudnych tygodniach normalnie funkcjonować. Chcemy podziękować za tę szczególną postawę, za odpowiedzialność i zaangażowanie, a równocześnie wspierać sklepy, z którymi na co dzień współpracujemy” – mówi Łukasz Majcherski, dyrektor sprzedaży ds. rynku niezależnego w firmie Wawel.
Produkty do sklepów przekazywali w ramach regularnych wizyt przedstawiciele handlowi firmy Wawel, którzy również wyposażeni zostali w odpowiednie środki bezpieczeństwa.
Przekazanie maseczek i płynów było kolejnym już gestem pomocy ze strony producenta słodyczy. Wcześniej firma Wawel wspólnie z Fundacją Wawel z Rodziną przekazała Wawel łącznie ponad tonę słodyczy do Szpitala Uniwersyteckiego i Szpitala im. Stefana Żeromskiego w Krakowie oraz Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Myślenicach. Paczki ze słodyczami Wawelu dotarły także do krakowskiego ośrodka kwarantanny.
Kreatywny weekend z zajęciami z upcyklingu w Blue City
Kolejny nowy najemca w Blue City. Gratka dla fanów technologii i designu
Znamy najnowszy portret klientek Pepco
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Teatr
Mateusz Banasiuk: Podczas studiów uczyliśmy się żonglerki maczugami i popisów cyrkowych. Te umiejętności przydały mi się w zawodzie aktora
W pracy zawodowej kolejny raz przydały się Mateuszowi Banasiukowi umiejętności zdobyte w szkole aktorskiej. W spektaklu „Wypiór” wystawianym na scenie Teatru IMKA odtwórca roli Łukasza udowodnił, że potrafi perfekcyjnie żonglować, wzbudzając podziw widowni. W rozmowie z agencją Newseria Lifestyle artysta zdradza, że podczas studiów nauczył się jeszcze kilku innych sztuczek cyrkowych.
Ochrona środowiska
Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej
Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.
Media
Aleksandra Popławska: Tantiemy z internetu to są zarobki za naszą pracę i nam się należą. W Europie wszyscy powinniśmy działać na podobnych prawach
W piątek zakończyła się batalia środowiska filmowego o tantiemy z platform streamingowych. Dzięki nowym przepisom twórcy i wykonawcy utworów audiowizualnych oraz wykonawcy utworów słownych i słowno-muzycznych będą uzyskiwać stosowne wynagrodzenie za udostępnianie ich dzieł w sieci. Za nowelą głosowało 417 posłów, 18 było przeciw, a jedna osoba wstrzymała się od głosu. Aktorzy mogą więc wreszcie odetchnąć z ulgą. Aleksandra Popławska i Krzysztof Dracz są jednak rozgoryczeni tym, że tak długo musieli czekać na takie rozwiązanie. Stosowne rozporządzenie powinno wejść w życie już trzy lata temu.