9 września: Dzień Świadomości FAS – cichego zabójcy dziecięcego potencjału
Publicis
Wołoska
02-583 Warszawa
malgorzata.urbas|publicis-consultants.com| |malgorzata.urbas|publicis-consultants.com
882140108
https://www.publicisgroupe.com/en/splash-en
Co roku 9 września obchodzimy Dzień Świadomości Alkoholowego Zespołu Płodowego (FAS). Ta międzynarodowa inicjatywa ma na celu zwrócenie uwagi na nieuleczalne schorzenia dziecięce, będące skutkiem picia alkoholu przez kobiety w trakcie ciąży. „Najbardziej narażony jest w tym przypadku mózg, a najczęściej występującymi problemami u dzieci z FAS są zaburzenia psychiczne, behawioralne, kognitywne i społeczne” – wylicza dr n. med. Marzanna Reśko-Zachara, pediatra i neonatolog ze Szpitala Karowa.
Mamo, nie pij!
Jak wynika z badania PARPA (obecnie KCPU)[1], spektrum poalkoholowych zaburzeń rozwojowych (FASD, ang.: Fetal Alcohol Spectrum Disorders), do których należy FAS, to najbardziej rozpowszechnione w Europie niegenetyczne schorzenia neurorozwojowe, dotykające w Polsce co najmniej 1 na 50 dzieci w wieku 7–9 lat.
„Nawet niewielkie dawki alkoholu są szkodliwe dla płodu. Skutkiem spożywania go w ciąży może być przedwczesny poród, a nawet poronienie. Picie w ciąży może również powodować u dziecka niepełnosprawności związane z zachowaniem, uczeniem się, myśleniem oraz rozwojem fizycznym. Płodowy zespół alkoholowy (FAS) to najcięższy obraz płodowego spektrum zaburzeń alkoholowych” – mówi dr n. med. Marzanna Reśko-Zachara, pediatra i neonatolog ze Szpitala Karowa.
Niezależnie od statusu
Alkohol w czasie trwania ciąży spożywało co najmniej 7,1% wszystkich kobiet, będących kiedykolwiek w ciąży – i to bez względu na wiek, miejsce zamieszkania czy wykształcenie[2].
„Wiele osób błędnie zakłada, że poalkoholowe zaburzenia rozwojowe (FASD) dotyczą wyłącznie rodzin z problemami alkoholowymi. Nic bardziej mylnego, ten problem może dotyczyć każdego dziecka, niezależnie od statusu społecznego jego rodziców. Występuje również w rodzinach, w których spożywa się wyłącznie wysokogatunkowe trunki i nigdy się nie upija. Nie ma bezpiecznej dawki alkoholu w ciąży” – podkreśla Bożena Cieślak-Osik, psycholog ze Szpitala Karowa.
Ekspresowa diagnoza?
Większość dzieci dotkniętych FAS rodzi się ze zbyt niskim wzrostem i masą ciała, które są zauważalne już w łonie matki. Po porodzie noworodki mogą wykazywać charakterystyczne cechy dysmorficzne twarzy. Należą do nich krótkie szpary powiekowe, hiperteloryzm, niedorozwój środkowej części twarzy, zmarszczka nakątna, płaska rynienka nosowo-wargowa, cienka górna warga oraz mała żuchwa. Jednak nie wszystkie dzieci dotknięte FASD wyróżniają się swoim odmiennym wyglądem.
„Cechy fizyczne, takie jak niedobór wzrostu czy charakterystyczne rysy twarzy, mogą wskazywać na FAS, jednak objawy płodowego zespołu alkoholowego nie muszą być widoczne od razu po porodzie. Na to schorzenie składają się również trwałe uszkodzenia funkcji i struktur całego organizmu. Najbardziej narażony jest w tym przypadku mózg, a najczęściej występującymi problemami dzieci z FAS są zaburzenia psychiczne, behawioralne, kognitywne i społeczne. U części dzieci z FAS stwierdza się również wady narządów wewnętrznych i dysfunkcje narządów zmysłu. Objawy mogą różnić się u poszczególnych pacjentów, przez co diagnozowanie wymaga wieloaspektowej analizy na podstawie obserwacji objawów klinicznych i przeprowadzonych testów rozwojowych” – tłumaczy Marzanna Reśko-Zachara.
Zabójca potencjału
Dzieci poddane działaniu alkoholu w najbardziej intensywnym momencie rozwoju, jakim jest okres prenatalny, przez resztę życia często mierzą się z całą gamą problemów i deficytów o różnym nasileniu.
„FAS po cichu zabija dziecięcy potencjał, uszkadzając mózg nienarodzonego dziecka. Osoby dotknięte tym problemem zarówno w dzieciństwie, jak i w dorosłym życiu mogą mieć na przykład obniżony iloraz inteligencji, trudności z rozumieniem związków przyczynowo-skutkowych czy myśleniem hipotetyczno-dedukcyjnym, nie rozumieją pojęć abstrakcyjnych, mają deficyty pamięci oraz uwagi. Występują u nich problemy z nauką, rozumieniem świata czy porządkowaniem informacji. Mimo że problemy wynikające z FAS są nieodwracalne, leczenie może zahamować postępujące zaburzenia rozwoju i pomóc w poradzeniu sobie z problemami emocjonalnymi i poznawczymi” – podkreśla Bożena Cieślak-Osik.
Objawy… i co dalej?
Dzieci z FAS mogą również do pewnego momentu rozwijać się tak jak rówieśnicy. Zdarza się, że rodzice zauważą problemy na przykład w wieku szkolnym, gdy dziecko znacząco różni się od rówieśników, zaczynają się wtedy problemy z koncentracją, nauką i zachowaniem.
„Często rodzice pojawiają się w gabinetach psychologów w związku z problemami z zachowaniem dziecka. Wstępna diagnoza FAS pozwala lekarzom na skierowanie go do odpowiednich specjalistów. Terapia wymaga współpracy całego zespołu: lekarzy, fizjoterapeutów, logopedów, psychologów, a przede wszystkim zaangażowania rodziców. Szybka reakcja i rozpoczęcie procesu terapeutycznego dostosowanego do indywidualnych potrzeb dziecka nie niweluje problemu, ale może poprawić jakość życia” – dodaje Bożena Cieślak-Osik.
Rozwojowi FAS można skutecznie zapobiegać, zachowując abstynencję przez cały okres ciąży. W przypadku zaobserwowania niepokojących objawów u dziecka warto skonsultować się z lekarzem pediatrą, który przeprowadzi wstępne badania i skieruje dziecko do odpowiednich ośrodków lub specjalistów.
[1] Projekt ALICJA (Alkohol i Ciąża – Jak pomóc dziecku) – polskie badanie populacyjne, PARPA (obecnie KCPU), 2015 r.
[2] „Wzory konsumpcji alkoholu w Polsce”, PARPA (obecnie KCPU), 2020 r.
![Bezpieczeństwo najważniejsze dla pacjentów decydujących się na zabiegi korekty wad wzroku Biuro prasowe](/files/1666761086/dr-jawor-pacjentka-2_2,w_285,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Bezpieczeństwo najważniejsze dla pacjentów decydujących się na zabiegi korekty wad wzroku
![Suplementacja na nowy rok - kilka ciekawych propozycji](/files/1666761086/21463-zwop7x1svfnwxws4,w_254,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Suplementacja na nowy rok - kilka ciekawych propozycji
![Filary pielęgnacji skóry atopowej](/files/_uploaded/glownekonf_616588203,w_169,wo_300,ho_169,r_png,_small.png)
Filary pielęgnacji skóry atopowej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Dom i ogród
![](/files/1922771799/majdan-dom-foto-ram,w_274,_small.jpg)
Radosław Majdan: Jestem zniesmaczony tym, ile czasu poświęciliśmy na załatwianie pozwoleń na budowę domu. Teraz zastanawiamy się, czy nie wybrać planu B
Były piłkarz przyznaje, że w przypadku jego małżeństwa droga do budowy wymarzonego domu w Konstancinie-Jeziornie okazała się niezwykle długa, kręta i bardziej skomplikowana, niż się spodziewali. Uzyskiwanie niezbędnych pozwoleń trwało ponad dwa lata i nie zakończyłoby się sukcesem, gdyby nie pomoc specjalisty, który miał w tym doświadczenie. W obliczu tych problemów i kolejnych wyzwań przyszło jednak zwątpienie i myśl o rezygnacji z kontynuowania tego projektu. Radosław Majdan podkreśla jednak, że niezależnie od tego, jaką decyzję podejmą, za jakiś czas będą mieli własny, piękny dom.
Problemy społeczne
Miasta będą się starzały wolniej niż reszta kraju. Jednak w niektórych do 2050 roku seniorzy będą stanowić 37 proc. populacji
![](/files/1922771799/kmon-karpinska-seniorzy-foto2-1,w_133,_small.jpg)
Udział osób starszych w populacji Polski będzie się stopniowo zwiększał i w 2050 roku wyniesie 34 proc. Dla porównania w 12 największych miastach będzie to 31 proc. – wynika z raportu Centrum Analiz i Badań Unii Metropolii Polskich. To oznacza, że metropolie – chociaż nie wszystkie – będą się starzeć nieco wolniej niż reszta kraju. Z tym procesem wiąże się szereg wyzwań dla samorządów i zadań związanych m.in. z przygotowaniem usług dla zróżnicowanej grupy seniorów i dostosowania przestrzeni miejskiej.
Farmacja
Nowoczesne formy podania leków pozwalają uniknąć hospitalizacji. To duże ułatwienie dla pacjentów z chorobami przewlekłymi
![](/files/1922771799/podanie-ma-znaczenie-foto,w_133,_small.jpg)
Opracowywanie nowoczesnych form podania leków to odpowiedź na stale rosnącą liczbę pacjentów z chorobami przewlekłymi, m.in. onkologicznymi, hematologicznymi i psychiatrycznymi. Jeden zastrzyk zamiast codziennego łykania tabletek, wlewów czy klasycznych chemioterapii ułatwia życie pacjentom, pozwalając im uniknąć hospitalizacji, stresu i ryzyka z tym związanego oraz szybciej wrócić do codziennych zajęć. To także korzyść dla personelu medycznego i systemu ochrony zdrowia. Inicjatorzy kampanii „Podanie ma znaczenie” podkreślają, że pacjent powinien mieć wpływ na wybór formy przyjmowanego leku.