Alzheimer w rodzinie. Jak wspierać najbliższych?
Choroba Alzheimera – ta diagnoza zawsze brzmi jak wyrok, nie tylko dla chorego, ale i jego najbliższych. Muszą się oni właściwie przygotować do wieloletniej i żmudnej opieki, do szeregu wyzwań, trudności, negatywnych emocji, z którymi bardzo często zostają sami.
Liczba osób z chorobą Alzheimera na świecie w związku ze starzejącym się społeczeństwem oceniana jest obecnie na 15 – 21 mln. W Polsce szacuje się, że różne postaci otępienia dotyczą około 500 a nawet 600 tysięcy osób, w tym w przybliżeniu połowa z nich ma otępienia typy alzheimerowskiego.
W grupie wiekowej 65 – 85 wraz ze wzrostem wieku o pięć lat zachorowalność się podwaja. Nie dotyczy to osób po 85 roku życia, gdyż pojawienie się u nich otępienia ma najczęściej postać naczyniopochodną.
Choroba Alzheimera rozwija się na długo przed pojawieniem się pierwszych, często subtelnych objawów, które można pomylić z naturalnymi problemami poznawczymi wynikającymi z zaawansowanego wieku lub z innymi chorobami np. depresją.
Choroba całej rodziny
- Mówi się, że choroba Alzheimera to utracone wspomnienia! Rozpoznanie tej choroby nie oznacza, że w domu chorego należy wszystko zmienić. Jednak w związku z nasilającymi się zaburzeniami pamięci, kłopotami z poruszaniem się i utrzymaniem równowagi, opiekun musi zrobić wszystko aby chory miał możliwość bezpiecznego i łatwego poruszania się. Bardzo ważne jest porozumiewanie się z osobą chorą, które z każdym dniem robi się coraz trudniejsze – mówi dr n. med. Krystyna Paprocka, neurolog i ekspert instytutu badawczego BIOTOMED w Białymstoku.
Opiekun musi mieć dużą wiedzę o chorobie, jej objawach, również tych, które pojawią się w przyszłości, musi poznać potrzeby chorego. Wraz z postępem choroby pojawiają się problemy z ubieraniem się, higieną spożywaniem posiłków, błądzeniem czy ucieczkami.
Z czasem zmienia się osobowość, chory traci zdolność logicznego rozumowania, bywa agresywny, mogą występować też halucynacje. Zmiany w zachowaniu chorego mogą dla opiekuna okazać się bardzo stresujące i bardzo często sobie z nimi nie radzi. Są one największym obciążeniem emocjonalnym, pojawia się bezsilność i lęk przed każdym kolejnym dniem.
Mimo tych narastających trudności rodzina za wszelką cenę stara się zostawić pacjenta w domu, nie chce oddać go do specjalistycznego ośrodka. Opieka nad osobą chorą jest zadaniem bardzo ważnym i wymagającym. Dlatego istotne jest to, aby opiekun poza nabyciem wiedzy o istocie tej choroby, jej objawach i przebiegu, powinien mieć możliwość zatroszczenia się o własne potrzeby.
W Polsce są stowarzyszenia i organizacje, które wspierają i pacjenta i nieraz bezsilną rodzinę. Pomagają one chorym i ich opiekunom radzić sobie z różnymi aspektami choroby i opieką nad chorym.
Niestety takich ośrodków jest zdecydowanie za mało, a chorych przybywa, dlatego szansą dla każdej „chorej” rodziny może być profesjonalnie do tego przygotowany opiekun.
Model szkocki
Smutna prawda jest taka, że wsparcie ze strony państwa i publicznej służby zdrowia wciąż nie wystarcza, by odpowiedzieć na potrzeby wszystkich chorych i opiekujących się nimi rodzin. Brakuje systemowych rozwiązań, specjalistów, specjalistycznych placówek. Lekarze podstawowej opieki zdrowotnej często nie mają wystarczającej wiedzy, by pomóc czy pokierować postępowaniem opiekunów. Istniejąca oferta w ośrodkach opiekuńczo-leczniczych czy gminnych centrach pomocy to wciąż kropla w morzu potrzeb.
- Przed wielu laty samorządy w Szkocji organizowały pomoc rodzinom chorych, co finansowo było korzystniejsze, niż leczenie ich w domach opieki. Również było to korzystniejsze dla chorych, którzy nie odnajdowali się w nieznanym otoczeniu, co często było powodem pogarszania się ich stanu zdrowia – mówi ekspert instytutu badawczego BIOTOMED w Białymstoku.
W dzielnicach szkockich miast istniała lista zdiagnozowanych chorych. Im i ich rodzinom raz dziennie był dostarczany ciepły posiłek. Raz w tygodniu przychodziła pielęgniarka, która oceniała potrzeby chorych i ich opiekunów. Taki model pomocy jest godny polecenia, jednak szalenie trudny w realizacji.
Ciekawe jest statystyczne opracowanie liczby nowych zachorowań na Alzheimera, w którym ujawniono, że w krajach o najwyższych wskaźnikach edukacyjnych spada liczba nowych zachorowań, a wzrasta w krajach o niskiej kulturze zdrowotnej. Oczywiście w żadnym państwie nie wyeliminujemy tej choroby, ale są sposoby na skuteczne jej opóźnienie. Okres bezobjawowy można przedłużyć przez:
* wczesne diagnozowanie i leczenie takich chorób jak: nadciśnienie tętnicze, cukrzyca, choroby serca,
* utrzymywanie aktywności fizycznej i intelektualnej,
* odpowiednią dietę.
Jak wynika z przedstawionych danych, poza procesem diagnostycznym istotną kwestią jest możliwość udzielenia pomocy nie tylko chorym, ale też ich rodzinom i opiekunom. Niestety ten problem jest i będzie do chwili wynalezienia leku i wprowadzenia istotnych zmian w systemie zdrowotnym.

Rada Przedsiębiorców apeluje o uchwalenie przepisów zmieniających zasady wypłat zasiłku chorobowego

Rak jelita grubego to nie wyrok. Kluczowe jest wczesne wykrycie

Bezpieczeństwo najważniejsze dla pacjentów decydujących się na zabiegi korekty wad wzroku
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Dawid Kwiatkowski: W programie „MBtM” były wyznania miłości w moim kierunku. To było miłe, ale za uczestnikiem musi iść też dobra muzyka
Wokalista przyznaje, że już nie mógł się doczekać emisji pierwszego odcinka odświeżonej wersji talent show „Must Be the Music”. Po obejrzeniu programu nowy juror nie kryje swojej ekscytacji. Jego zdaniem jurorzy spisali się na medal, a uczestnicy zaprezentowali bardzo wysoki poziom. Dawid Kwiatkowski podkreśla, że oceniając, starał się być obiektywny i choć czasami ktoś skradł jego serce swoją osobowością, to niestety nie było to zielonym światłem do kolejnego etapu.
Nowe technologie
Nowe prawo ograniczy dostęp dzieci do niebezpiecznych treści w sieci. Obecnie większość nastolatków ma dostęp do pornografii czy hazardu

Ponad 40 proc. młodzieży twierdzi, że w sieci nie można odróżnić informacji prawdziwych od fałszywych, co czwarty nastolatek ogląda tzw. patostreamy, rośnie też odsetek osób nastoletnich, które decydują się na spotkanie z osobą dorosłą poznaną online. Powyższe dane z raportu Państwowego Instytutu Badawczego NASK i Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę pokazują pilną potrzebę podniesienia tematu bezpieczeństwa dzieci i młodzieży sieci. Dlatego powstał projekt ustawy o ochronie małoletnich przed dostępem do treści szkodliwych w internecie.
Żywienie
Sylwia Bomba: Przez 10 lat odchudzałam się bezskutecznie. Potrafiłam codziennie biegać 15 km albo w ogóle nie jeść

Influencerka od lat mierzy się z insulinoopornością. Zanim jednak trafiła na odpowiednich specjalistów i podjęła właściwe leczenie, jej waga wciąż stała w miejscu – mimo stosowania restrykcyjnych diet i morderczych treningów. Dopiero trafna diagnoza i wdrożenie odpowiedniej diety pozwoliła Sylwii Bombie zrzucić 30 kg.