Co niszczy wątroby Polaków? Samoleczenie
Na rynku dostępnych jest wiele produktów bez recepty, które mają regenerować i wspomagać pracę wątroby po weekendowym objadaniu się lub piciu alkoholu. Inne mają pomóc w utrzymaniu codziennej pracy wątroby lub naprawie już uszkodzonej. Przyjmuje je niemal co trzeci Polak. Jednocześnie połowa z nas nigdy nie badała wątroby u lekarza[1]. O tym, że suplementy diety nie są magicznym środkiem uzdrawiającym oraz o konieczności leczenia chorób wątroby u lekarza – opowiada prof. dr hab. n. med. Krzysztof Simon, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii UMed.
„Jeśli Polacy dalej będą przedkładać samoleczenie nad konsultację lekarską, to hepatologom i transplantologom nigdy nie zabraknie pracy. Ludzie, przestańcie się leczyć na własną rękę. Umówcie się na wizytę u lekarza. Samodzielne przyjmowanie preparatów bez recepty i bez specjalistycznej diagnozy jedynie maskuje objawy, a w dalszej perspektywie może grozić poważnymi komplikacjami zdrowotnymi – w tym uszkodzeniem wątroby” – komentuje prof. Krzysztof Simon w kontekście samoleczenia wątroby.
Objawy pojawiają się, gdy jest już za późno
Jak wskazują dostępne dane, w Polsce przewlekłe choroby wątroby dotyczą 308–422 tys. osób, natomiast każdego roku z ich powodu umiera ok. 6-7 tys. osób[2]. Jednak według specjalistów, liczby te mogą być niedoszacowane: „Moim zdaniem problem chorób wątroby jest zdecydowanie poważniejszy i może dotyczyć znacznie ponad 1 mln pacjentów. Należy bowiem uwzględnić fakt, że w Polsce mamy około 4,5 mln osób z utajonym zakażeniem HBV. Do tego, ponad 1,5 mln osób nadużywa alkoholu. Ludzie po prostu nie są świadomi skali problemu, więc się nie badają” – komentuje prof. Krzysztof Simon.
Wątroba nie jest unerwiona, co oznacza, że nie boli (wyjątkiem jest sytuacja, kiedy dochodzi do uszkodzenia lub naciągnięcia torebki wątroby na przykład przez krwiaka czy nowotwór), dlatego też pacjenci rzadko wykonują badania w kierunku możliwej choroby wątroby. Do tego istnieje poważny problem pojawiania się pacjentów u specjalistów hepatologów już ze znacznie i nieodwracalnie uszkodzoną wątrobą. Częściową winę za późne rozpoczęcie leczenia pod okiem specjalisty mogą ponosić wszechobecne reklamy preparatów medycznych bez recepty, które zachęcają do samoleczenia. Połowa Polaków nigdy nie badała się pod kątem chorób wątroby u lekarza[3].
“Pacjenci często zgłaszają się do nas dopiero, kiedy choroba wątroby trwa już ponad 10 lat i jest w zaawansowanej postaci. Do czasu, gdy nie pojawiły się u nich dolegliwości, nie wykonywali żadnych badań. A nawet jeśli, to niewielkie odbiegnięcia od normy w badaniach laboratoryjnych i ewidentne objawy kliniczne choroby wątroby bywają lekceważone przez pacjentów, a także, niestety, przez niektórych lekarzy. Stwierdzenia typu „podwyższone aktywności aminotransferaz to taka Pani lub Pana uroda” są niedopuszczalne ze strony specjalistów, a niestety wciąż się zdarzają. Tyle, że objawy często oznaczają już nie samą chorobę wątroby, a trwałe i ciężkie uszkodzenie organu” – mówi prof. Krzysztof Simon. “Nie warto czekać, aż zżółkniesz, pojawi się u Ciebie wodobrzusze czy krwotok z przewodu pokarmowego, ani aż zaczniesz odczuwać ból w prawym górnym nadbrzuszu, ponieważ są to oznaki, że Twoja wątroba jest już bardzo, bardzo chora. O wiele lepiej jest powstrzymać chorobę wątroby, zanim stanie się zbyt poważna” – dodaje.
Jak kontrolować stan zdrowia wątroby?
Ponieważ pierwsze symptomy chorób wątroby łatwo przeoczyć, niezwykle istotne jest wykonywanie regularnych badań profilaktycznych i szybka diagnostyka. Dotyczy to także chorób innych narządów. Diagnostyka chorób wątroby opiera się przede wszystkim na wykonaniu określonych badań laboratoryjnych, czyli prób wątrobowych, oceny aktywności aminotransferaz, a także na wykonaniu badań serologicznych wskazujących lub wykluczających zakażenie wirusem A (HAV), B (HBV) lub C (HCV) zapalenia wątroby „Badania kontrolne w kierunku choroby wątroby szczególnie powinny być przeprowadzane przy chorobach przewlekłych, między innymi takich jak cukrzyca, otyłość, nowotwory czy u pacjentów nadużywających alkoholu” – komentuje prof. Simon i dodaje: „Konieczność wykonania diagnostyki wątroby zawsze najlepiej oceni lekarz na podstawie wywiadu, objawów oraz wyników innych badań. W stawianiu diagnozy nikt nie jest w stanie zastąpić lekarza”. Co również warte zauważenia, większość placówek medycznych wraca, a nawet już wróciła do normalnego funkcjonowania po pandemii COVID-19. Warto z tego skorzystać i sprawdzić u lekarza stan zdrowia naszego organizmu.
Niewłaściwe przyjmowanie suplementów diety, w dodatku na własną rękę, może uszkodzić wątrobę
Chociaż produkty wspomagające wątrobę sugerują, że są lekarstwem na codzienne problemy z wątrobą i nadmierne pobłażanie z jedzeniem i alkoholem, prof. Krzysztof Simon, konsultant wojewódzki w dziedzinie chorób zakaźnych, nie zaleca ich stosowania bez konsultacji z lekarzem. "Niestety, stosowanie preparatów tego typu na własną rękę i bez konsultacji lekarskiej, może nie tyle pomóc, ile wręcz zaszkodzić. Pacjenci często wierzą, że jakieś cudowne tabletki rozwiążą ich problemy zdrowotne, a te potrafią wręcz nasilić poważniejsze problemy z wątrobą z powodu opóźnienia właściwego jej rozpoznania, a wiec i możliwości leczenia przyczynowego” – wyjaśnia prof. Simon.
Chociaż zioła mają powszechną opinię produktów naturalnych i bezpiecznych, to w pewnych okolicznościach mogą być szkodliwe. Niektóre z nich słyną z właściwości wspomagających regenerację komórek wątroby i wspierających ich pracę, ale jednocześnie mogą wchodzić w interakcje z innymi lekami, co prowadzi do nasilenia uszkodzenia wątroby. A o tym pacjenci często nie wiedzą lub zapominają, samodzielnie dobierając różne leki i suplementy. Dostępne dane[4] sugerują, że ziołowe suplementy diety są odpowiedzialne za 20% przypadków uszkodzenia wątroby w Stanach Zjednoczonych! Oczywiście, leki niosą ze sobą działanie zdrowotne i ich stosowanie jest konieczne w wielu chorobach, ale warto pamiętać o tym, że leki i suplementy diety mogą wykazywać tez działanie hepatotoksyczne, a więc prowadzić do uszkodzenia wątroby. „Jeśli Polacy dalej będą przedkładać samoleczenie nad konsultację lekarską, to hepatologom i transplantologom nigdy nie zabraknie pracy” – komentuje prof. Simon i dodaje: „Ludzie, przestańcie się leczyć na własną rękę. Różne dostępne w aptece preparaty, choć bywają przydatne w leczeniu niektórych łagodniejszych uszkodzeń wątroby, w praktyce nie mają wpływu na ciężkie alkoholowe uszkodzenia wątroby czy choroby wątroby związane z zakażeniem HBV. Umówcie się na wizytę u lekarza. Samodzielne przyjmowanie preparatów bez recepty i bez specjalistycznej diagnozy jedynie maskuje objawy, a w dalszej perspektywie może grozić poważnymi komplikacjami zdrowotnymi – w tym uszkodzeniem wątroby” – dodaje prof. Simon.
[1] "Zdrowie Polaków – świadomość dotycząca zdrowia wątroby", CBR BioStat 2021
[2] „Zdrowa wątroba” Krajowy Program Prozdrowotny Kraków, 2018
[3] "Zdrowie Polaków – świadomość dotycząca zdrowia wątroby", CBR BioStat 2021
[4] Navarro VJ, Khan I, Björnsson E, Seeff LB, Serrano J, Hoofnagle JH. Liver injury from herbal and dietary supplements. Hepatology. 2017;65(1):363-373. doi:10.1002/hep.28813

Szyna CPM – nowoczesne wsparcie w rehabilitacji po przebytej operacji kolana i biodra

Zdrowie zaczyna się od profilaktyki: Samoleczenie fundamentem nowoczesnej polityki zdrowotnej UE

Cena zaniedbania – ile naprawdę kosztuje brak skutecznej terapii ran?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Piotr Zelt: Pęknięcie w Polsce jest bardzo głębokie. Myślę, że strona zwycięska w tych wyborach zadba o to, żeby te podziały były coraz głębsze
Aktor nie ukrywa swojego rozgoryczenia wynikiem wyborów prezydenckich. Jego zdaniem podziały w naszym kraju są tak głębokie, że Karol Nawrocki nigdy nie będzie prezydentem wszystkich Polaków. Piotr Zelt uważa, że minimalne zwycięstwo kandydata popieranego przez PiS może mieć dalsze niekorzystne konsekwencje. Zastanawia się więc, jaka przyszłość nas czeka, a jego rokowania raczej nie są nasycone optymizmem.
Farmacja
Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie. Dzięki temu odciążone są europejskie systemy zdrowotne

Każdego roku Europejczycy leczą samodzielnie ok. 1,2 mld drobnych dolegliwości, w tym przeziębienie czy niestrawność. Zdaniem ekspertów wzmocnienie tych kompetencji społeczeństwa może być remedium na braki kadrowe w opiece zdrowotnej i jej deficyt budżetowy. Sięganie po leki bez recepty (OTC), suplementy diety i wyroby lecznicze pozwala uniknąć ok. 120 mln konsultacji lekarskich w skali roku, co odpowiada pracy nawet 36 tys. lekarzy pierwszego kontaktu. Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie – wynika z danych przedstawionych podczas 61. konferencji AESGP, która odbyła się w Warszawie.
Konsument
Polacy odczuwają brak wiedzy na temat inwestowania. Może to sprzyjać podejmowaniu nieracjonalnych decyzji finansowych

Co trzeci Polak odczuwa brak wiedzy w obszarze inwestowania, a tylko co piąty chciałby pogłębić swoją wiedzę na ten temat – wynika z badania „Poziom wiedzy finansowej Polaków 2025”. Ci, którzy na własną rękę szukają informacji i porad, coraz częściej sięgają do blogów, portali, podcastów i wideo w internecie. Eksperci przestrzegają, że finansowych i inwestycyjnych porad udzielają nie tylko specjaliści w danej dziedzinie, więc potrzebna jest zasada ograniczonego zaufania.