Komunikaty PR

Co trzeci Polak nie może dodzwonić się do przychodni w sezonie infekcyjnym

2023-12-04  |  11:00
Biuro prasowe

W ubiegłym roku o tej porze media pisały o „tridemii”, a Polacy chorowali na grypę, RSV i COVID-19. Szczyt infekcyjny w 2022 roku przypadał na grudzień. PAP podawał wówczas, że w listopadzie zwolnienia (na siebie oraz na dzieci) wzięło 1,8 mln Polaków, a w grudniu już 2,8 mln.[1] Tegoroczny sezon infekcyjny rozkręca się, zarówno w Polsce, jak i na świecie. Tylko w ciągu miesiąca zidentyfikowano pół miliona nowych zachorowań na COVID-19, a trzeba pamiętać, że nie wszyscy robią testy.[2] Agencja badawcza SW Research (na zlecenie Erecept.pl) zapytała Polaków - jak długo czekają w „sezonie chorobowym” na wizytę do lekarza POZ? Co piąty ankietowany przyznał, że trzy dni lub dłużej.

 

Polacy zapytani z jaką częstotliwością chorują w sezonie infekcyjnym przyznają, że dość często. Z badania opinii przeprowadzonego przez SW Research na zlecenie Erecept.pl wynika, że co trzeci badany łapie infekcje kilka razy w sezonie (tak odpowiedziało 31,4 proc. ankietowanych), a co dziesiąty (8,6 proc.) zaraża się nawet kilkanaście razy w sezonie. Ponad 40 proc. (dokładnie 43,6 proc.) przyznaje, że choruje jeden albo dwa razy w sezonie.[3]

Aż 61 proc. ankietowanych uważa, że najważniejsze, w przypadku jesienno-zimowych infekcji, są odpowiednie leki oraz szybko wdrożone leczenie (tak odpowiedziało 61,6 proc.), a 17,7 proc. wskazało na zwolnienie lekarskie oraz wolne w pracy.

 

Ile czasu Polacy rejestrują się w przychodni?

Blisko 40 proc. Polaków czeka – w sezonie infekcyjnym – dwa dni lub dłużej na wizytę do lekarza POZ. Gdyby przyjrzeć się dokładniej wynikom i rozbić je na dane bardziej szczegółowe okazałoby się, że co piąty Polak czeka trzy dni lub więcej (tak odpowiedziało 21,3 proc.), a 18,5 proc. oczekuje na wizytę dwa dni. Zdarza się, że „schody” zaczynają się już na etapie dzwonienia do przychodni. Co trzeci Polak przyznaje, że często lub bardzo często nie może dodzwonić się w sezonie infekcyjnym do placówki, by umówić się na wizytę do lekarza POZ. Być może dlatego tylko 20 proc. Polaków, w przypadku infekcji, umawia się na wizytę lekarską.[4] Większość (ponad 70 proc.) deklaruje, że stara się leczyć samodzielnie: albo naturalnymi sposobami albo lekami dostępnymi bez recepty w aptece.

Rośnie też rola telemedycyny, bo teleporady są dostępne szybko, nawet tego samego dnia. Polacy doceniają konsultacje telemedyczne, bo podczas infekcji nie muszą wychodzić z domu, ani siedzieć w przychodni pełnej chorych ludzi. Co trzeci Polak uważa (33,9 proc.), że w przypadku infekcji porada telemedyczna jest wystarczająca.

 

Polacy stawiają na profilaktykę

Rodacy zapytani o to, jakie działania podejmują w sezonie infekcyjnym, by ustrzec się przed chorobą odpowiadali przede wszystkim, że ubierają się stosownie do temperatury (49,2 proc.), stosują naturalne, ziołowe preparaty poprawiające odporność np. imbir, czosnek, miód (39,5 proc.) lub suplementy diety i leki bez recepty wspomagające odporność (37,5 proc.).

Aż 35,5 proc. dba o regularny sen i wypoczynek, 24,7 proc. unika miejsc publicznych, w których przebywa dużo osób, a 18,6 proc. stroni od przebywania w przegrzanych pomieszczeniach. Duża część ankietowanych, którzy odpowiadali na to pytanie (i mieli możliwość wielokrotnego wyboru) przyznała również, że stara się jeść zbilansowane posiłki i regularnie uprawiać sport.

 


[1] https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/epidemia-grypy-odbija-sie-na-firmach-rekordowa-liczba-zwolnien/2v5vnck

[2] „Na całym świecie od 23 października do 19 listopada 2023 roku zidentyfikowano ponad pół miliona nowych przypadków zachorowań na COVID-19, a ponad 2400 zakażonych zmarło”. Źródło: https://www.doz.pl/czytelnia/a17867-Wraca_COVID-19_szpitale_wprowadzaja_ograniczenia_i_maseczki na podstawie WHO.

[3] Badanie opinii SW Research na zlecenie Erecept.pl, dotyczące sezonu infekcyjnego, przeprowadzono metodą CAWI w I połowie października 2023. N=300.

[4] Tamże.

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Zdrowie Zboża i owoce – idealny duet na lato! Biuro prasowe
2024-06-26 | 07:35

Zboża i owoce – idealny duet na lato!

Z badania przeprowadzonego w ramach I edycji kampanii „Produkty zbożowe – pyszne i zdrowe!” wynika, że produkty zbożowe stosunkowo rzadko wykorzystywane są (przez niespełna
Zdrowie Testy na HIV na Festiwalu Open’er 2024
2024-06-25 | 13:00

Testy na HIV na Festiwalu Open’er 2024

Bezpłatne, szybkie testy w kierunku HIV, HCV i kiły oraz rozmowy o profilaktyce chorób przenoszonych drogą płciową – oto co na Open’er Festival w Gdyni
Zdrowie Materace dla alergików – jak wybrać odpowiedni model?
2024-06-25 | 10:00

Materace dla alergików – jak wybrać odpowiedni model?

Materace zawsze tworzone są z myślą o komforcie użytkowników. Szacuje się, że około 20-30% populacji to alergicy. Dlatego powstało wiele produktów z myślą

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Ochrona środowiska

Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej

Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.

Ochrona środowiska

Radykalne formy protestów klimatycznych mogą mieć wpływ na spadek poparcia społecznego dla działań na rzecz klimatu. Najmniej akceptowalne blokady dróg czy niszczenie obrazów

Aktywiści klimatyczni coraz częściej wykorzystują pokojowe nieposłuszeństwo obywatelskie, aby podnieść ekologiczną świadomość społeczeństwa. Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu George’a Masona wykazały, że niektóre z ich działań, jak np. marsze i protesty okupacyjne, są postrzegane jako bardziej akceptowalne niż na przykład blokady dróg czy niszczenie obrazów. To sugeruje, że forma protestu może więc wpłynąć na to, jak bardzo ludzie popierają postulaty głoszone przez protestujących, ale wymaga to dalszych badań.