Co trzeci Polak nie może dodzwonić się do przychodni w sezonie infekcyjnym
W ubiegłym roku o tej porze media pisały o „tridemii”, a Polacy chorowali na grypę, RSV i COVID-19. Szczyt infekcyjny w 2022 roku przypadał na grudzień. PAP podawał wówczas, że w listopadzie zwolnienia (na siebie oraz na dzieci) wzięło 1,8 mln Polaków, a w grudniu już 2,8 mln.[1] Tegoroczny sezon infekcyjny rozkręca się, zarówno w Polsce, jak i na świecie. Tylko w ciągu miesiąca zidentyfikowano pół miliona nowych zachorowań na COVID-19, a trzeba pamiętać, że nie wszyscy robią testy.[2] Agencja badawcza SW Research (na zlecenie Erecept.pl) zapytała Polaków - jak długo czekają w „sezonie chorobowym” na wizytę do lekarza POZ? Co piąty ankietowany przyznał, że trzy dni lub dłużej.
Polacy zapytani z jaką częstotliwością chorują w sezonie infekcyjnym przyznają, że dość często. Z badania opinii przeprowadzonego przez SW Research na zlecenie Erecept.pl wynika, że co trzeci badany łapie infekcje kilka razy w sezonie (tak odpowiedziało 31,4 proc. ankietowanych), a co dziesiąty (8,6 proc.) zaraża się nawet kilkanaście razy w sezonie. Ponad 40 proc. (dokładnie 43,6 proc.) przyznaje, że choruje jeden albo dwa razy w sezonie.[3]
Aż 61 proc. ankietowanych uważa, że najważniejsze, w przypadku jesienno-zimowych infekcji, są odpowiednie leki oraz szybko wdrożone leczenie (tak odpowiedziało 61,6 proc.), a 17,7 proc. wskazało na zwolnienie lekarskie oraz wolne w pracy.
Ile czasu Polacy rejestrują się w przychodni?
Blisko 40 proc. Polaków czeka – w sezonie infekcyjnym – dwa dni lub dłużej na wizytę do lekarza POZ. Gdyby przyjrzeć się dokładniej wynikom i rozbić je na dane bardziej szczegółowe okazałoby się, że co piąty Polak czeka trzy dni lub więcej (tak odpowiedziało 21,3 proc.), a 18,5 proc. oczekuje na wizytę dwa dni. Zdarza się, że „schody” zaczynają się już na etapie dzwonienia do przychodni. Co trzeci Polak przyznaje, że często lub bardzo często nie może dodzwonić się w sezonie infekcyjnym do placówki, by umówić się na wizytę do lekarza POZ. Być może dlatego tylko 20 proc. Polaków, w przypadku infekcji, umawia się na wizytę lekarską.[4] Większość (ponad 70 proc.) deklaruje, że stara się leczyć samodzielnie: albo naturalnymi sposobami albo lekami dostępnymi bez recepty w aptece.
Rośnie też rola telemedycyny, bo teleporady są dostępne szybko, nawet tego samego dnia. Polacy doceniają konsultacje telemedyczne, bo podczas infekcji nie muszą wychodzić z domu, ani siedzieć w przychodni pełnej chorych ludzi. Co trzeci Polak uważa (33,9 proc.), że w przypadku infekcji porada telemedyczna jest wystarczająca.
Polacy stawiają na profilaktykę
Rodacy zapytani o to, jakie działania podejmują w sezonie infekcyjnym, by ustrzec się przed chorobą odpowiadali przede wszystkim, że ubierają się stosownie do temperatury (49,2 proc.), stosują naturalne, ziołowe preparaty poprawiające odporność np. imbir, czosnek, miód (39,5 proc.) lub suplementy diety i leki bez recepty wspomagające odporność (37,5 proc.).
Aż 35,5 proc. dba o regularny sen i wypoczynek, 24,7 proc. unika miejsc publicznych, w których przebywa dużo osób, a 18,6 proc. stroni od przebywania w przegrzanych pomieszczeniach. Duża część ankietowanych, którzy odpowiadali na to pytanie (i mieli możliwość wielokrotnego wyboru) przyznała również, że stara się jeść zbilansowane posiłki i regularnie uprawiać sport.
[1] https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/epidemia-grypy-odbija-sie-na-firmach-rekordowa-liczba-zwolnien/2v5vnck
[2] „Na całym świecie od 23 października do 19 listopada 2023 roku zidentyfikowano ponad pół miliona nowych przypadków zachorowań na COVID-19, a ponad 2400 zakażonych zmarło”. Źródło: https://www.doz.pl/czytelnia/a17867-Wraca_COVID-19_szpitale_wprowadzaja_ograniczenia_i_maseczki na podstawie WHO.
[3] Badanie opinii SW Research na zlecenie Erecept.pl, dotyczące sezonu infekcyjnego, przeprowadzono metodą CAWI w I połowie października 2023. N=300.
[4] Tamże.

Wpływ stosowania pestycydów na zdrowie ludzi i środowisko

Organizacje kobiece apelują do Ministerstwa Zdrowia o działania na rzecz dostępu do antykoncepcji awaryjnej

Zrób sercu przysługę tego lata
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Dorota Gardias: Moja piosenka nagrana z Bartasem Szymoniakiem odniosła ogromny sukces. Wiążę z nią pewne plany
Prezenterka pogody podkreśla, że ma w życiu kilka pasji, które szczególnie pielęgnuje. Jedną z nich jest śpiewanie. Nuci nie tylko pod prysznicem, ale swoje umiejętności wokalne prezentuje również na eventach, imprezach okolicznościowych i w programach rozrywkowych. Dorota Gardias nie kryje satysfakcji z tego, że kilka miesięcy temu mogła zaśpiewać w duecie z Bartasem Szymoniakiem, a utwór „Wszystko i nic” bardzo przypadł do gustu odbiorcom. Teraz marzy o tym, by móc wykonać go „na żywo” podczas festiwalu.
Media i PR
Reklama suplementów diety przez influencerów podlega pewnym ograniczeniom. Kontrolują to GIS i UOKiK

Rekomendacje influencerów mają znaczenie w wielu kategoriach zakupowych. Z raportu przygotowanego przez Wavemaker „Influencerzy pod lupą: etyka w social mediach” wynika, że 30 proc. internautów bierze je pod uwagę przy podejmowaniu decyzji zakupowych dotyczących leków i suplementów diety. Reklamy suplementów diety w Polsce podlegają pewnym ograniczeniom. Przykładowo nie można przypisywać im właściwości leczniczych, bo nie są to leki, ani też właściwości wspomagających, które nie są poparte badaniami. Te kwestie sprawdza GIS. UOKiK z kolei może skontrolować poprawne oznaczenie przekazu reklamowego w social mediach.
Moda
Qczaj: Kiedyś na każde wyjście musiałem kupić sobie coś nowego. Teraz już nie chcę kupować kolejnych garniturów, by potem wyrzucać je na śmietnik

Zdaniem trenera, by zadbać o środowisko naturalne i zmniejszyć ilość odpadów, trzeba chociażby zrezygnować z impulsywnych zakupów w sklepach z odzieżą i w modzie postawić na bardziej zrównoważone rozwiązania. Qczaj zachęca więc do zmiany nawyków i refleksji nad własnymi potrzebami. Najpierw bowiem powinniśmy ocenić, czy dany zakup naprawdę jest konieczny, czy może w szafie mamy już podobną rzecz, którą z powodzeniem można ponownie wykorzystać. On sam, na przekór nieprzychylnym komentarzom i krytyce internautów, kilka razy założył już ten sam garnitur i znów za jakiś czas zamierza się w nim pokazać.