Czy jesteśmy gotowi na szczyt czwartej fali?
Według przewidywań ekspertów, w okolicach połowy grudnia osiągniemy szczyt czwartej fali pandemii. Co zrobić, aby pomimo wzrostu liczby zakażeń uniknąć nadmiernego obłożenia łóżek szpitalnych? Czy czeka na nas ratunek w postaci skutecznego leku na COVID? Jakiej strategii działań potrzebujemy? Poznajmy odpowiedzi na te pytania.
Jak szacują analitycy z grupy MOCOS (ang. Modelling Coronavirus Spread), liczba zakażeń w pierwszej połowie przyszłego miesiąca może sięgnąć nawet 40 tysięcy zakażeń dziennie, a w okresie świąt liczba ciężko chorych wymagających hospitalizacji – do 35 tysięcy. Według profesora Andrzeja Gładysza, specjalisty chorób wewnętrznych i zakaźnych oraz eksperta BISAF, sytuacja w placówkach ochrony zdrowia już teraz jest niezwykle trudna:
– W tej chwili najbardziej jest nam potrzebna konsekwentna, logiczna i metodyczna strategia postępowania wypracowana przez epidemiologów. Niestety, nie wykonuje się wszystkim pacjentom na wejściu do placówek testów, więc personel medyczny narażony jest na ekspozycję na patogen i na konieczność odbycia kwarantanny. Proszę też pamiętać, że praca przy chorych covidowych jest nieporównywalnie cięższa, jeśli chodzi o warunki wykonywania obowiązków przez lekarzy, jak i przez personel pomocniczy. Jeśli pojawi się problem, to z zapewnieniem kadry, która będzie się opiekowała pacjentami i obsługiwała aparaturę, która z kolei wymaga personelu odpowiednio wykwalifikowanego do jego obsługi. Najbardziej boję się, że ochrona zdrowia może znaleźć się w takim bardzo krytycznym momencie i wtedy rzeczywiście może być dramat – ocenia profesor Gładysz.
Nie mamy odporności zbiorowej
Co zrobić, aby pomimo wzrostu liczby zakażeń uniknąć nadmiernego obłożenia łóżek szpitalnych? Przede wszystkim – szczepić się, bo jak zostało już udowodnione naukowo, dostępne szczepionki mimo że nie gwarantują uniknięcia zarażenia, wspierają lżejszy przebieg choroby, a to jest w tej chwili najważniejsze. Jak szacuje profesor Gładysz, między 15 a 20% polskiego społeczeństwa może być już uodpornione z powodu przechorowania. W zestawieniu z wyszczepialnością na poziomie niespełna 53%, wciąż brakuje zbyt dużego procentu uodpornionych, byśmy mogli mówić o ochronie przed koronawirusem. Odporność populacyjna w Polsce według szacunkowej oceny profesora Gładysza może w tej chwili wahać się między 65 a 70% – na tę liczbę składają się właśnie m.in. poziom wyszczepienia populacji, odporność nabyta skutek przechorowania oraz skuteczność szczepionek. Aby społeczeństwo mogło skutecznie chronić się przed pandemią, ta zbiorowa odporność powinna sięgać 90%.
Nawet wobec tak wysokiej (i wciąż rosnącej!) liczby zakażeń placówki ochrony zdrowia jak i inne zakłady pracy mogą funkcjonować, jeśli zaszczepiona będzie większość pracowników, a odpowiednie procedury sanitarne i higieniczne zostaną wdrożone i będą konsekwentnie przestrzegane. Dlatego personel powinien być wyposażony przez pracodawcę w maseczki z filtrami FFP2 lub FFP3, które najskuteczniej chronią przed rozprzestrzenianiem się wirusa – filtracja potwierdzona badaniami cząstkami odpowiadającymi wielkości koronawirusa może sięgać ponad 99%. Oprócz maseczek, ważne jest przestrzeganie zasad higieny oraz utrzymywanie dystansu społecznego.
Lek na COVID – realne rozwiązanie?
Czy czeka na nas ratunek w postaci skutecznego leku na COVID? Eksperci są ostrożni jeśli chodzi o leczenie testowanym obecnie molnupiravirem – jest to w ich ocenie lek obiecujący, jednak o dość niskim odsetku skuteczności.
– Jeśli chociaż połowa osób, którym poda się molnupiravir, uniknie zgonu lub uzyska lżejszy przebieg kliniczny, bądź skróci się czas ich chorowania, to jest to sukces. Zakładam, że w krótkim czasie pojawią się następne preparaty – w tym wypadku postęp napędza konkurencyjność. To, że Wielka Brytania wprowadziła lek nie czekając na ogólną europejską rejestrację, jest korzystne, bo już po kilku tygodniach stosowania preparatu zobaczymy, jaka jest jego rzeczywista skuteczność, i przede wszystkim, na czym polega ta skuteczność: na ochronie czy na lżejszym przebiegu choroby, a szczególnie czy zapobiegać będzie zgonom i w jakim odsetku. Jestem optymistą i cieszę się, że ten preparat już został wdrożony do terapii. Czy będzie dostępny w Polsce? Myślę, że poczekamy na rejestrację preparatu w Unii Europejskiej i dopiero wtedy dopuścimy go u nas. Chyba że wcześniej zostanie uruchomiony eksperymentalny program badawczy. Najważniejsze jest w tej chwili jak najszybsze zgromadzenie doświadczeń i stosowanie profilaktyki – radzi prof. Andrzej Gładysz.
Na razie wciąż najważniejsza pozostaje profilaktyka, a dopóki nie osiągniemy odporności populacyjnej, obecna pandemia może przekształcić się w tzw. pandemię pełzającą, trudną do opanowania ze względu na pojawianie się coraz to nowych wariantów wirusa. Jak podaje Europejskie Centrum Prewencji i Kontroli Chorób Zakaźnych, wariant Delta jest o 100% bardziej zakaźny niż ten początkowy z Wuhan, zatem można spodziewać się, że nowe warianty deltapodobne również nie będą łagodne.

Szyna CPM – nowoczesne wsparcie w rehabilitacji po przebytej operacji kolana i biodra

Zdrowie zaczyna się od profilaktyki: Samoleczenie fundamentem nowoczesnej polityki zdrowotnej UE

Cena zaniedbania – ile naprawdę kosztuje brak skutecznej terapii ran?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Psychologia

Qczaj: Moja siostra przeszła załamanie psychiczne. Dźwigamy na swoich barkach bardzo dużo i czasami po prostu nie mamy już siły
Trener przeżył niedawno prawdziwe chwile grozy po tym, gdy jego siostra trafiła do szpitala. Mimo że jest już dorosła, to nadal czuje się za nią odpowiedzialny, tak samo jak wtedy, kiedy opiekował się nią po wyjeździe mamy do USA. Jednocześnie Qczaj apeluje do tych, którzy zmagają się z jakimś kryzysem psychicznym, by nie wstydzili się mówić o swoich problemach i mieli odwagę prosić o pomoc. Dzięki temu można zapobiec tragedii.
Konsument
Otyłość i niedożywienie u seniorów często idą w parze. Źródłem problemu często tańsza, wysokoprzetworzona żywność

Niemal 64 proc. osób między 65. a 74. rokiem życia ma nadmierną masę ciała. Co piąty senior cierpi z powodu niedożywienia. Szczególną sytuacją jest taka, w której osoba starsza jest otyła, ale jednocześnie niedożywiona jakościowo. U źródeł problemów żywieniowych leżą z jednej strony mechanizmy związane z fizjologią starzenia się oraz różne choroby towarzyszące, a z drugiej – czynniki ekonomiczne i psychologiczne, takie jak samotność czy brak wystarczających środków. Eksperci zwracają uwagę na to, że ważne jest edukowanie i aktywizowanie seniorów, ponieważ zarówno otyłość, jak i niedożywienie prowadzą do poważnych konsekwencji zdrowotnych.
Gwiazdy
Anna Powierza: Mimo wyniku wyborów prezydenckich z czasem będzie mniej podziałów w społeczeństwie. Chciałabym pierwszej damy, która stoi po stronie kobiet

Aktorka nie dziwi się, że wynik wyborów prezydenckich budzi tak ogromne emocje, bo przecież niemal równej połowie głosujących niezwykle trudno pogodzić się z tym, że nie wygrał właśnie ich faworyt. Eksperci zastanawiają się, jak będzie teraz wyglądał polityczny krajobraz, rządzący już podejmują pewne kroki, a Anna Powierza chce wierzyć, że nowy lokator Pałacu Prezydenckiego sprosta wyzwaniu i udowodni, że głos oddany na niego nie został zmarnowany. Na wysokości zadania powinna także stanąć jego żona.