Dieta dla oczu? Co jeść, by dbać o wzrok?
38 pr & content communication
Łódź
91-035 Łódź
38|pr.pl| |38|pr.pl
000000000
www.38pr.pl
Suchość, zaczerwienienie, ból czy pieczenie oczu to dolegliwości, które przynajmniej od czasu do czasu doskwierają każdemu z nas. Mogą pojawić się jednorazowo po nieprzespanej nocy, ale także dokuczać nam systematycznie – zwłaszcza tym z nas, którzy na co dzień spędzają minimum kilka godzin przed ekranem komputerów czy telefonów. Aby uniknąć dyskomfortu związanego z przemęczeniem oczu, możemy działać dwutorowo – wzmacniając je od wewnątrz (np. za pomocą odpowiednio zbilansowanych posiłków, wysypiania się), a także dbając od zewnątrz (nawilżanie oczu). A jaka dieta i w jaki sposób dieta wspiera oczy?
Za pomocą odpowiedniej diety możemy dbać zarówno o sylwetkę, jak i unikać pojawienia się wielu chorób (np. cywilizacyjnych). Warto wiedzieć, że jest także kluczowa, jeśli chodzi o „kondycję” naszego wzroku. Odpowiednio skomponowane posiłki pozwolą dostarczać organizmowi niezbędnych minerałów, witamin czy składników odżywczych, które wzmacniają oczy i jakość widzenia. Oczywiście w sytuacji, gdy nasza praca polega na pracy z komputerem lub jeśli bardzo dużo spędzamy przed ekranem komórki – sama dieta może nie wystarczyć. Zawsze gdy czujemy, że nasz wzrok jest przemęczony, gdy oczy są zaczerwienione i szczypią, możemy sięgnąć po natychmiastową pomoc, czyli nawilżenie w postaci sztucznych łez (np. wyrób medyczny Hyal-Drop multi), który stanowi wsparcie w walce z wymienionymi dolegliwościami. A jak wspierać oczy od wewnątrz?
Wolnym rodnikom powiedz STOP
Aby zachować prawidłowe widzenie, powinniśmy zadbać o to, by w naszej diecie pojawiły się produkty bogate w substancje blokujące rozwój wolnych rodników, które należą do ważnych czynników rozwoju chorób przewlekłych, takich jak choroby degeneracyjne. Zwyrodnienia mogą więc występować także w układzie wzrokowym, a szczególnym tego przykładem jest zwyrodnienie siatkówki związane z wiekiem (AMD – age related macular degeneration). Właśnie dlatego na naszych talerzach codziennie powinny pojawiać się produkty bogate w przeciwutleniacze, czyli np. pietruszka, szpinak, brokuły czy sałata.
Moc witamin – wsparcie dla oczu
Podstawą każdej diety powinna być duża ilość warzyw i owoców, które są cennym źródłem niemal wszystkich witamin i minerałów – i mają wpływ na wzrok.
Witamina A jest niezbędna dla oczu, a jej niedostateczna ilość może prowadzić do zaburzeń widzenia o zmierzchu, tzw. „kurzej ślepoty” (szczególnie niebezpiecznej dla kierowców), ponadto jej niedobór może sprzyjać pojawieniu się zwyrodnienia plamki żółtej. Znajdziemy ją np. w marchwi, brzoskwiniach czy czerwonej papryce. Nie zapominajmy też o dostarczaniu organizmowi witaminy C (zawartej np. w cytrusach, brokułach czy papryce), której zadaniem jest właśnie walka z wolnymi rodnikami oraz synteza kolagenu, który zapewnia odpowiednią trwałość naczyń krwionośnych oka. Witamina C jest też niezbędna do zachodzenia procesu regeneracji witaminy E, która jest bardzo silnym witaminowym przeciwutleniaczem i odpowiada za szczelność błon komórkowych oczu. Znajdziemy ją w olejach, orzechach i nasionach zbóż – komentuje ekspert Krajowej Rzemieślniczej Izby Optycznej.
Ważne: witaminy A, C i E wzajemnie uzupełniają swoje działanie antyoksydacyjne. Jednak abyśmy mogli liczyć na ich kompleksowe działanie pamiętajmy, że witaminy A, D, E i K są rozpuszczalne w tłuszczach , więc nie powinniśmy całkowicie eliminować tłuszczów z naszej diety.
Na oczy – jeszcze raz dieta!
Ponadto, warto uwzględnić w swojej diecie także produkty bogate w luteinę (np. jarmuż, szpinak, sałata zielona, brokuły, groszek zielony), zeaksantynę (pomarańczowe i zielone warzywa) oraz cynk, który znajdziemy m.in. w rybach, jajach, mięsie czy nasionach dyni lub słonecznika. Zadaniem tych składników jest zmniejszanie ryzyka wystąpienia zaćmy i zwyrodnienia plamki żółtej.
Nasz obecny styl życia nie pomaga oczom, dlatego tak ważne jest żebyśmy potrafili o nie zadbać. Nikt nas nie nauczył, że wraz z postępem technologicznym, zmianami stylu życia w zupełnie inny sposób ich „używamy”, a co za tym idzie są one narażone na dużo większe zagrożenia. Właśnie dlatego tak ważne jest ich „odżywianie” od wewnątrz i dbanie o odpowiednie nawilżenie od zewnątrz.
Podaruj zdrowy sen swoim bliskim – wybierz materac na prezent
Na zdrowe gardło – NOWOŚĆ w linii herbatek Zioła Mnicha
Komfort w prezencie – jak dobrać idealną poduszkę?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.