Dlaczego warto wybierać gabinety i salony ozonowane?
Sterylność i najwyższe zasady bezpieczeństwa to podstawy, jakimi powinien kierować się każdy profesjonalny gabinet czy klinika medycyny estetycznej. W dobie ostatnich wydarzeń uświadomiliśmy to sobie ze zdwojoną silą. Jak osiągnąć najlepsze standardy dezynfekcji i zapewnić bezpieczeństwo zarówno pracownikom gabinetu, jak i pacjentom? Odpowiedzią jest ozonowanie! Jakie są jego zalety i jaki sprzęt wybrać? Wyjaśniamy!
Ozonowanie – skuteczna i naturalna dezynfekcja
Ozon z uwagi na swoje utleniające właściwości jest jednym z najskuteczniejszych, naturalnych środków dezynfekujących. Świetnie sprawdza się w usuwaniu wirusów, kurzu, roztoczy i bakterii oraz niwelowaniu nieprzyjemnych zapachów. Co niezwykle ważne dla alergików, sam proces, nie wywołuje podrażnień skóry, w odróżnieniu od dezynfekcji chlorem. Dlatego ozonowanie jest tak chętnie wybierane w coraz większej liczbie gabinetów. Co więcej, ostatnimi czasy jest absolutną koniecznością!
Efektywnie i bezpiecznie
Pamiętajmy, że aby zapewnić najwyższe standardy higieny, warto postawić na renomowany sprzęt. Tego typu rozwiązania oferuje znana na rynku medycznym oraz kosmetologicznym firma Biotec, która wychodząc naprzeciw zapotrzebowaniu rynkowemu, postanowiła także zwrócić uwagę na konieczność zachowania szczególnego bezpieczeństwa w gabinetach. – Włączyliśmy do swojej oferty urządzenie CombO3, które służy do efektywnej dezynfekcji gabinetów na zasadzie ozonowania powietrza, co zwiększa bezpieczeństwo pracy. Ta technologia jest już dostępna w Polsce od lipca bieżącego roku – mówi Mirko Esatti, Export Manager Biotec Italia. Ozonowanie to szybkie i wygodne rozwiązanie na dezynfekcję nawet dużych pomieszczeń, służy szczególnie lekarzom medycyny estetycznej i kosmetologom, ale coraz częściej znajduje także zastosowanie w innych sektorach gospodarki (biurach, żłobkach, przedszkolach, sklepach, hotelach, gastronomii itd.).
Korzyści dla pacjenta i dla gabinetu
Zadbanie o właściwą dezynfekcję ma znaczenie zarówno dla pracowników placówki medycznej, jak i gabinetu (aby nie dochodziło do przenoszenia się chorobotwórczych drobnoustrojów oraz, aby minimalizować ryzyko zakażeń w miejscu pracy) oraz oczywiście dla pacjentów, którzy zwracają szczególna uwagę na zachowanie higieny. – Zdecydowałam się na ozonowanie za pomocą CombO3 w trosce o bezpieczeństwo nasze i oczywiście klientek salonu, aby móc zapewnić nam wszystkim najlepsze warunki i jakość oferowanych usług. Szybkość dezynfekcji, łatwość użycia i konserwacji oraz bezpieczeństwo, które daje nam wykorzystanie tego sprzętu, utwierdza mnie w przekonaniu, że ozonowanie zostanie już na stałe w naszych protokołach sanitarnych – mówi kosmetolog Edyta Furowicz z Centrum Kosmetologii Estetycznej Edyta Furowicz w Wieruszowie.
Innowacyjne rozwiązania w ochronie zdrowia pacjentów stały się coraz częściej podstawą funkcjonowania klinik. – Zdajemy sobie sprawę, jak ważne w obecnym czasie jest zachowanie wszystkich możliwych środków ostrożności. Klinika to miejsce, w którym przywiązujemy szczególną uwagę do utrzymania najwyższego poziomu higieny, dlatego zdecydowaliśmy się wprowadzić ozonowanie za pomocą CombO3. To system bezpieczeństwa, który jest certyfikowany względem protokołu włoskiego Ministerstwa Zdrowia: sterylizacji wnętrz oraz powierzchni z bakterii, wirusów i różnych form roztoczy. Dzięki CombO3 możemy przeprowadzać dezynfekcję, sterylizację oraz natlenienie powietrza jednocześnie – mówi Elżbieta Zimmermann, właścicielka Softly Clinic w Bydgoszczy.
Ozonowanie pomieszczeń staje się więc niezbędnym elementem funkcjonowania profesjonalnej placówki medycznej czy salonu. Warto więc wybierać świadomie te gabinety, które w swojej ofercie dbają o zachowanie bezpieczeństwa na najwyższym poziomie!
Wyłączny dystrybutor w Polsce: BIOTEC Lasers Polska sp. z o.o. sp. k.
Zboża i owoce – idealny duet na lato!
Testy na HIV na Festiwalu Open’er 2024
Nowe perspektywy w leczeniu schorzeń układu nerwowego
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Psychologia
Martyna Wojciechowska: Pokolenie Z jest bardzo samotne i nie radzi sobie z codziennymi problemami. Jako mama nauczyłam się bardziej słuchać i więcej pytać, niż mówić
Dziennikarka podkreśla, że martwi się o pokolenie Z, bo z jej obserwacji i rozmów z młodymi ludźmi wynika, że czują się oni bardzo samotni i wręcz przerastają ich codzienne problemy. Sami nie potrafią sobie z nimi poradzić, a niestety często też nie mogą liczyć na wysłuchanie, wsparcie i pomoc ze strony dorosłych. Martyna Wojciechowska nie ukrywa, że ona również popełniła wiele błędów wychowawczych, bo wydawało jej się, że sama najlepiej wie, czego potrzebuje jej córka, bez pytania dziewczynki o zdanie. W porę jednak dostrzegła swój błąd i teraz już wie, że dzieci najbardziej oczekują od rodziców poświęcenia im uwagi i czasu, a także zrozumienia ich emocji.
Edukacja
Co 6,5 minuty ktoś w Polsce doznaje udaru mózgu. Edukacja dzieci może zapobiec katastrofalnym skutkom i uratować życie dorosłym
Udar mózgu to druga najczęstsza przyczyna śmierci i trzecia najczęstsza przyczyna niepełnosprawności. Niewystarczająca wiedza i brak umiejętności rozpoznawania objawów udaru mózgu sprawiają, że większość pacjentów zgłasza się do szpitali zbyt późno. W odpowiedzi na ten problem powstał program FAST Heroes skierowany do przedszkolaków i uczniów klas 1–3. – Chcemy wykorzystać entuzjazm dzieci, aby to one stały się nauczycielami dla swoich dziadków – mówi Jan van der Merwe, międzynarodowy koordynator programu FAST Heroes, lider Inicjatywy Angels.
Teatr
Mateusz Banasiuk: Żałuję, że dzisiaj tak rzadko pisze się sztuki wierszem. Dla aktora to prawdziwy sprawdzian umiejętności
Aktor gra jedną z głównych ról w spektaklu „Wypiór” w Teatrze IMKA. Zaznacza, że wielkim atutem spektaklu jest tekst napisany klasycznym trzynastozgłoskowcem z zachowaną średniówką po siódmej sylabie, ale traktujący o bieżących problemach młodych ludzi i w niebanalny sposób komentujący otaczającą rzeczywistość. Mateusz Banasiuk zapewnia, że on sam bardzo lubi grać w sztukach napisanych wierszem i żałuje, że twórcy teatralni odchodzą już od tej formy. Przyznaje też, że w tym przypadku nie ma mowy o improwizacji. Trzeba się wykazać niezwykłą dokładnością, by nie zgubić żadnego słowa, bo wtedy zostanie zaburzony cały rytm.
|
|
|