Komunikaty PR

Domowa izolacja a hejt

2020-04-22  |  13:15

W marcu społeczeństwo stanęło przed znaczącym wyzwaniem. Dotychczas znany nam świat zatrzymał się nagle. Stopniowo z dnia na dzień, w wyniku wprowadzanych zakazów i obostrzeń coraz więcej dziedzin naszego życia przeniosło się do świata wirtualnego. Nowym wyzwaniem są również media społecznościowe, na które część z nas, a w szczególności dzieci, nie jest jeszcze gotowa.

Obecnie przy przeniesieniu wielkiej części naszej aktywności do świata, na który patrzymy przez ekran monitora, smartfonu bądź tabletu przelewa się fala hejtu wobec osób zakażonych koronawirusem, przebywających na kwarantannie, decydentów itp. Podstawowym źródłem hejtu, który teraz obserwujemy jest po prostu lęk w obliczu epidemii koronawirusa. Stan w jakim jesteśmy bezpośrednio przekłada się na nieracjonalne zachowania i przejawy agresywnych wypowiedzi wobec osób chorych albo przebywających w kwarantannie. Lęk w obliczu pandemii jest zjawiskiem zupełnie zrozumiałym. Sytuacja w jakiej się znaleźliśmy jest daleka od normalności i nasze zachowania, czy też wypowiedzi też stają się anormalne.

Nie bez znaczenia pozostaje także troska o najbliższych, o rodzinę. Można było to zauważyć w pierwszych dniach ograniczeń przemieszczania się. W sklepach najłatwiej było zastać puste półki. Zdziałały mechanizmy lęku. Nasze nie do końca realne przekonania (o zamknięciu sklepów, banków, zakazie przemieszczania) wzięły górę nad realistycznym pojmowaniem zagrożenia i analizowaniem faktów. Zadziałała psychologia tłumu.

Po kilku tygodniach zaadaptowaliśmy się do nowych realiów, jednak większość naszych relacji stało się zdalnych. Także zdalnie dajemy upust naszym emocjom. Jest łatwiej, bo anonimowo, bez interakcji pozawerbalnych, widoku obrażanej osoby. W formie zabawy? Nienawistne komentarze mogą prowadzić do realnych konsekwencji w realnym świecie. Nagromadzenie negatywnych treści może powodować, że psychika nie sprosta takiej presji. Daleko idącymi konsekwencjami hejtu mogą być m.in. spadek nastroju, obniżenie poczucia własnej wartości, myśli rezygnacyjne, czy próby samobójcze. Jako dorośli mamy tendencję by bagatelizować informacje od naszych dzieci o przerobionych zdjęciach, komentarzach, itp. Dla dorastających młodych jest to jednak forma społecznego zwierciadła, w jakim się oglądają, a w konsekwencji kreują swoją tożsamość[1]. Te pozornie błahe rzeczy, mogą rzutować na późniejsze wybory nastolatka.

Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę donosi w swoich badaniach, że co 3 nastolatek był wyzywany w Internecie, a co piąty poniżany i ośmieszany. Świadkami hejtu było natomiast 6 na 10 badanych osób[2]. Kto więc hejtuje? Stereotypem jest człowiek niezrealizowany, bez pasji, któremu nic nie wychodzi społecznie. Częściej są to mężczyźni. Natomiast w rzeczywistości grupa ta nie jest jednorodna. Dla jednych hejt to filozofia życia, i cały czas szukają zaczepki. Inni mieli np. przysłowiowy zły dzień w pracy, wracają do domu, i wyładowują swoje napięcie w mediach społecznościowych – tak jest łatwiej, bardziej anonimowo. Mamy błędne przekonanie, że nie da się nas zidentyfikować i pozwalamy sobie na więcej. To prawidłowość po wielokroć potwierdzana w eksperymentach społecznych[3] Każdy z nas może zatem zostać hejterem. Możliwość „dokopania” komuś pobudza w naszym mózgu struktury odpowiedzialne za nagrodę i przyjemność. Biologicznie rzecz ujmując, hejt jest przyjemny[4].

I właśnie tutaj pojawia się #zostańwdomu. Patrząc na zmianę aktywności i odnosząc ją do zadań rozwojowych, można stwierdzić, że wszyscy przeszliśmy teraz na emeryturę, spędzamy z naszymi rodzinami praktycznie cały nasz czas, w praktyce zamknięci w czterech ścianach, z ograniczoną możliwością przemieszczania się. Na nowo musimy się nauczyć również przebywania z drugą połówką i dziećmi[5]. Z jednej strony to czas na odnowienie relacji, z drugiej może być to czas narastania napięcia i konfliktów. Organizm człowieka można porównać do naczynia, które stopniowo wypełnia się emocjami, wrażeniami, lękami. Jeśli będziemy mieć mało przestrzeni, to naczynie zacznie się przelewać i nasz rezerwuar emocji również, np. w formie krzyku, gniewu albo właśnie hejtu w Internecie.

Jak więc sobie radzić?

Najlepszą z możliwości jest ograniczenie publikowania treści w Internecie i ekspozycji na media w ogóle. Po drugie nie należy odpisywać będąc pod wpływem silnych emocji, one utrudniają realną ocenę sytuacji. Po trzecie, odpowiadanie agresją na agresję sprawi, że zjawisko będzie eskalowało, nie zniknie. Po czwarte, nie promujmy hejtu. Nie udostępniajmy takich komentarzy, nie dawajmy im lajków. Po, piąte, ostatnie, lecz chyba najważniejsze – reagujmy. Gdy widzimy wypowiedź obraźliwą, pogardliwą, agresywną zgłaszajmy to administratorom serwisu. Łańcuch hejtu można przerwać.

Panująca pandemia nagle zatrzymała nasze rozpędzone tempo życia. Zatrzymaliśmy się jako ludzie, co często proponowane jest w różnych nurtach terapeutycznych. Sytuację tę i jej konsekwencje dla naszego funkcjonowania można porównać do gwałtownego hamowania rozpędzonego samochodu, kiedy pasy bezpieczeństwa mocno podtrzymują nasze ciała blokując wręcz oddech. Ten moment powoli mija. Napinacz za chwilę poluzuje pasy, a my odetchniemy. Strach zacznie opadać, a my będziemy mogli zdecydować czy w nowych realiach chcemy promować agresję, czy wręcz przeciwnie empatię.

Autor: Łukasz Łagód, psycholog w Stowarzyszeniu SOS Wioski Dziecięce w Polsce

***

Tekst powstał w ramach kampanii „Droga do dorosłości”, prowadzonej przez Stowarzyszenie SOS Wioski Dziecięce w Polsce. Kampania, ma na celu pokazanie nam wszystkim, w tym trudnym czasie, że z każdego, nawet największego kryzysu jest wyjście, czego najlepszym przykładem są dorośli podopieczni organizacji. Pomóż zapewnić potrzebującym dzieciom szczęśliwe dzieciństwo i wesprzyj je w ich drodze do samodzielnego, dorosłego życia. Wystarczy przekazać 1% podatku na rzecz Stowarzyszenia SOS Wioski Dziecięce w Polsce, wpisując nr KRS 0000 056 901 w odpowiednią rubrykę formularza PIT.


[1] Harwas-Napierała B., Trempała J., 2005, Psychologia rozwoju człowieka, Warszawa, PWN

[2] https://fdds.pl/kampania-nie-hejtuje-reaguje-o-roli-swiadkow-hejtu/

[3] Zimbardo P., 2012, Psychologia i życie, Warszawa, PWN

[4] https://www.sciencedaily.com/releases/2008/10/081028205658.htm

[5] Harwas-Napierała B., Trempała J., 2005, Psychologia rozwoju człowieka, Warszawa, PWN

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Zdrowie Suplementacja na nowy rok - kilka ciekawych propozycji Biuro prasowe
2025-01-15 | 14:00

Suplementacja na nowy rok - kilka ciekawych propozycji

Jednym z Twoich postanowień na nowy rok jest to, aby bardziej o siebie zadbać? Nic prostszego! Dzięki wysokiej jakości suplementom diety nie będziesz musiała podejmować
Zdrowie Filary pielęgnacji skóry atopowej
2024-12-30 | 09:00

Filary pielęgnacji skóry atopowej

Atopowe Zapalenie Skóry jest przewlekłą chorobą cywilizacyjną. Do jej objawów należą przesuszenie skóry, zaczerwienienie, podrażnienie i dotkliwy świąd, które
Zdrowie Zimowe kontuzje – jak ich uniknąć? Porady ortopedy
2024-12-27 | 10:00

Zimowe kontuzje – jak ich uniknąć? Porady ortopedy

Zima to nie tylko czas śnieżnych przygód i zimowych sportów, ale niestety także okres zwiększonego ryzyka kontuzji. Śliskie nawierzchnie, nieodpowiednie przygotowanie

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Finanse

Inwestycje w kamienice zyskują na popularności. Nie odstraszają nawet wyzwania konserwatorskie

Rynek kamienic w Polsce, choć niszowy, dynamicznie się rozwija, a ponad 70 proc. takich budynków wciąż wymaga rewitalizacji. Ten proces bywa skomplikowany, m.in. ze względu na trudności techniczne i uzgodnienia z konserwatorami zabytków, które mogą się ciągnąć latami. Mimo to kamienice zyskują na popularności dzięki swojemu klimatowi, historycznej wartości i możliwościom inwestycyjnym, szczególnie w centralnych lokalizacjach, a ceny takich nieruchomości z roku na rok sukcesywnie rosną.

Motoryzacja

Karolina Pilarczyk: To jest karygodne, że ktoś ma kilkukrotnie zabrane prawo jazdy, a dalej pijany wsiada za kierownicę. Taka osoba powinna iść do więzienia

Drifterka zauważa, że piratów drogowych i tych, którzy wsiadają za kierownicę po alkoholu, absolutnie nie zniechęcają wysokie mandaty, zakazy prowadzenia pojazdu czy też utrata prawa jazdy. Ponownie wsiadają za kierownicę i często się zdarza, że doprowadzają do tragedii, w której ktoś traci życie. Dlatego też postuluje, aby osoby, które wielokrotnie łamią kodeks, ponosiły znacznie surowsze kary, płaciły dużo wyższe składki OC, a nawet trafiały za kratki. Jej zdaniem żółta kartka należy się także pieszym, którzy często zachowują się lekkomyślnie i nieodpowiedzialnie.

Ochrona środowiska

Przyroda w Europie ulega ciągłej degradacji. Do 2030 roku UE częściowo chce odwrócić ten proces

Nature Restoration Law nakłada na państwa członkowskie UE obowiązek podjęcia działań na rzecz naprawy zdegradowanych ekosystemów lądowych i morskich. Międzyresortowy zespół ekspertów już pracuje nad wymaganym w rozporządzeniu Krajowym Planem Odbudowy Zasobów Przyrodniczych, którego wdrożenie będzie wymagać m.in. szczegółowej inwentaryzacji stanu przyrody i znaczących nakładów finansowych. Choć ten proces będzie wymagający, to korzyści dla środowiska mają być ogromne.