DuoLife Collagen – przepis na zdrowe stawy
Zimowe szaleństwo
Kiedy tylko spadnie śnieg, od razu myślimy o zimowych szaleństwach. Tory saneczkarskie, trasy zjazdowe dla narciarzy czy lodowiska to podstawowe atrakcje, które cieszą nas podczas zimy. I słusznie. Zabawa na świeżym powietrzu przynosi naszemu organizmowi ogrom korzyści - nie tylko buduje odporność, ale też pozwala dotlenić i oczyścić organizm z toksyn oraz w wyjątkowo przyjemny sposób spalić nadmiar tkanki tłuszczowej. Zabawy na mroźnym powietrzu są lubiane zarówno przez dzieci, jak i dorosłych. Maluchy rozwijają w ten sposób zmysł równowagi, motorykę oraz pewność siebie – przecież trzeba nie lada odwagi, by szybko zjechać na sankach czy nartach. Podczas takich aktywności zaangażowane jest wiele grup mięśniowych, a stawy i ścięgna są poddawane nieustannym testom wytrzymałościowym. Tak więc – sport to zdrowie, jednak trzeba uważać!
Stawy pod szczególnym nadzorem
Zabawy na śniegu obfitują w upadki i potknięcia, dlatego właśnie wtedy łatwo o wszelkie urazy narządów ruchu - skręcenia, złamania czy naruszenie więzadeł. Natomiast jeśli odpowiednio zadbamy o kondycję całego układu ruchu, z łatwością poradzimy sobie z każdym wyzwaniem. Podstawą jest tu odpowiednie przygotowanie organizmu do zimowego szaleństwa.
Po pierwsze – mierzmy siły na zamiary. Jeśli nie jesteśmy wprawnymi narciarzami, lepiej nie wybierajmy czarnej trasy. Zawsze warto zacząć od łatwiejszych i łagodniejszych zjazdów, a później ewentualnie podnieść sobie poprzeczkę. Ta zasada tyczy się także do innych aktywności – zaczynajmy z mniejszego pułapu. Od krótkich przebieżek, nie od maratonów.
Po drugie – pamiętajmy o rozgrzewce. Zawsze przed ćwiczeniami, niezależnie czy są to typowo zimowe aktywności, czy jogging należy zorganizować sobie krótką rozgrzewkę. Przyniesie to korzyści dla całego organizmu oraz ogólnej wydajności, ale przede wszystkim pozwoli zminimalizować ryzyko urazów stawów i naciągniętych ścięgien.
Po trzecie i najważniejsze – do zimowego szaleństwa warto przygotować swój organizm, wspierając go od wewnątrz. Nieoceniona jest tu odpowiednio dobrana suplementacja, która wzmocni chrząstki, stawy i kości, przygotowując je na wzmożony wysiłek.
Suplement skrojony na miarę naszych stawów
Aby zapewnić sobie zdrowie i bezpieczeństwo, zwłaszcza podczas okresu wzmożonej aktywności, warto postawić na sprawdzone rozwiązania. Decydując się na wybór nart czy butów narciarskich, nikt nie zdaje się na łut szczęścia. Każdy stawia na jakość i najlepsze dopasowanie do własnych potrzeb. I słusznie, bo to jedyna droga do osiągnięcia sukcesu i skuteczności. Podobnie sytuacja wygląda z suplementami diety. Warto sięgać jedynie po te, których skład jest gwarancją najlepszego działania ukierunkowanego na konkretne potrzeby organizmu.
Taki właśnie jest DuoLife Collagen. Do produkcji tego suplementu zastosowano kolagen morski, który ma niemal identyczną strukturę jak białko ludzkie. Dzięki temu pozytywnie oddziałuje na wygląd skóry, włosów i paznokci. Dodatkowo dzięki zastosowanej formule antyoksydantów poprawia stan kości i chrząstki stawowej. Składniki DuoLife Collagen pobudzają też organizm do większej produkcji własnej kolagenu, a wyciąg ze skrzypu polnego oraz pokrzywy pozytywnie wpływa na stan całego organizmu. Naturalny Collagen zapewnia optymalne funkcjonowanie chrząstki stawowej oraz kości. Jest doskonałym rozwiązaniem dla osób pragnących zachować zdrowie i młody wygląd. Dodatkowo w składzie tego produktu znajdziemy mango czy chondroitynę z chrząstki rekina. Pierwsze to źródło antyoksydantów, które korzystnie wpływają na kondycję skóry. Zawiera magniferynę, wykazująca działanie przeciwutleniające oraz zdolność do niwelowania negatywnego wpływu promieniowania UV na skórę. Chondroityna natomiast działa jak magnes wychwytujący wodę i składniki odżywcze, które dostarcza do chrząstki stawowej. Ponadto ułatwia wbudowywanie wapnia do kości, co wzmacnia ich wytrzymałość.
Takie niezwykłe bogactwo składników aktywnych powoduje, że DuoLife Collagen jest produktem o udowodnionej skuteczności i w pełni naturalnym pochodzeniu. Korzystając z mądrości natury oraz łącząc ją z najnowszymi osiągnięciami naukowymi, stworzono produkt, którego działanie działa protekcyjnie na stawy. Jest zatem nieoceniony zarówno podczas zimowych szaleństw, jak i przez cały rok, by być bezpiecznym na co dzień i w chwilach wzmożonego wysiłku.
Więcej informacji na myduolife.com
Filary pielęgnacji skóry atopowej
Zimowe kontuzje – jak ich uniknąć? Porady ortopedy
Prezbiopia – zaburzenie widzenia, które dotyka niemal każdego
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Film
Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani
Artystka nie ma żadnych wątpliwości – polska branża filmowa wymaga natychmiastowego uzdrowienia. Konieczne jest wprowadzenie gruntownych zmian po to, aby zapewnić aktorom lepsze warunki pracy, odpowiednie wynagrodzenie i wsparcie w sytuacjach kryzysowych. Joanna Kurowska zauważa, że honoraria w polskim kinie są rażąco niskie i chociażby w stosunku do zarobków amerykańskich gwiazd dysproporcja jest ogromna. Dla przykładu żaden polski aktor nie otrzymał jeszcze miliona dolarów za rolę, podczas gdy w USA takie kwoty są standardem.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Problemy społeczne
W Polsce rośnie liczba wykrywanych chorób przenoszonych drogą płciową. Coraz większa świadomość i możliwość testowania
Światowa Organizacja Zdrowia podaje, że na świecie codziennie odnotowuje się ponad milion nowych zakażeń chorób uleczalnych przenoszonych drogą płciową (STI). W rzeczywistości może ich być nawet wielokrotnie więcej. W Polsce tylko w 2023 roku wykryto ponad 5 tys. przypadków kiły, chlamydii i rzeżączki. Ze względu na tę samą drogę transmisji zakażenia choroby te często ze sobą współwystępują, a zakażenie jedną z nich zwiększa znacząco ryzyko zakażenia HIV.